Systematycznie zmienia się komfort życia mieszkańców Małego Jodła. Tę malowniczą miejscowość w gminie Kunów na weekendowe wypady wybierają turyści i rowerzyści z całego województwa, a także… Polski. Niedawno przejazdem gościli tam bowiem turyści z Pomorza.
Lech Łodej, burmistrz miasta i gminy w Kunowie przypomina, że dzięki wsparciu gminy, a także zrozumieniu radnych miejskich sporo inwestycji, które zmieniły Małe Jodło już wykonano: jak oświetlenie uliczne, podczas którego wymieniono rtęciowe lampy na energooszczędne LED-owe. Na terenie miejscowości były wykonane również remonty dróg gminnych.
– Gmina Kunów udzieliła dotacji w wysokości 15 000 zł na remont drogi powiatowej o długości 400 m i szerokości 4,0 m w Małym Jodle, od mostu na Węgierce do posesji nr 6 oraz w wysokości 80 000 zł na remont drogi powiatowej o długości 1040 m i szerokości 4,0 m w Prawęcinie i Małym Jodle, od Prawęcina przez wąwóz do Małego Jodła – przypomina Lech Łodej.
Dodaje, że cieszy się iż z Funduszu Ochrony Gruntów Rolnych udało się pozyskać dofinansowanie na remont kolejnej drogi w Małym Jodle. Koszt inwestycji to 260 000 zł, z czego 100 000 zł to dofinansowanie, jakie otrzymała gmina. Wyremontowany zostanie 200 metrowy odcinek. Powstaje jezdnia o szerokość 3,5 metra, plus pobocza.
–Ten odcinek między mostami jest dla nas, mieszkańców bardzo ważny. To droga dojazdowa do Prawęcina, czy naszych malowniczych wąwozów. Korzystają z niej wszyscy. Zarówno mieszkańcy jak i rolnicy. Jej remont wyczekiwany był od pokoleń, podobnie jak remont mostu, który powstaje na naszych oczach, na rzece Węgierce. Niektórzy się nie spodziewali, że ta inwestycja dojdzie kiedykolwiek do skutku. Nie udałoby się, gdyby nie wsparcie pana burmistrza i radnych. Most znajduje się w zarządzaniu powiatu, w ciągu drogi powiatowej, ale bez finansowego wsparcia gminy nie udałoby się go wykonać. Teraz, gdy jest w budowie cały ruch odbywa się właśnie tym odcinkiem między mostami – wyjaśnia Izabela Surowiec, sołtys Małego Jodła.
Barbara Domagała, radna Małego Jodła, która w sprawie remontu 200 metrowego odcinka pisała interpelacje, cieszy się, że inwestycja zostanie wykonana raz, a dobrze. Przypomina, że w 2019 roku z Funduszu Sołeckiego przeznaczono środki na remont tej drogi, jednak nie był on wykonany kompleksowo. Pojawiły się nierówności, koleiny i dziury.
– Dziękuję pani kierownik Małgorzacie Mazur, panu burmistrzowi, że droga została zgłoszona do FOGR-u i dzięki dobrze napisanemu projektowi otrzymała dofinansowanie. Wiadomo, że część środków na jej remont będzie musiała dołożyć gmina, jednak dzięki temu poprawi się komfort i bezpieczeństwo jazdy zwłaszcza po opadach, czy ulewnych deszczach. To nowa jakość dla mieszkańców – mówi Barbara Domagała i podkreśla, że radni nigdy nie mają wątpliwości przy przekazywaniu środków z budżetu gminy na realizację tego typu inwestycji. Dbają bowiem o całą gminę, a nie tylko o tereny, które reprezentują.
Na dobrą współpracę z radnymi uwagę zwraca również Lech Łodej.
– Decyzje radnych są mądre i wyważone, nie mamy radnych, którzy zagłosowaliby przeciwko jakiejś inwestycji tylko dlatego, żeby, mówiąc kolokwialnie, zrobić komuś na złość. Dużo rozmawiamy na komisjach przekonujemy się do pewnych rzeczy. Oby trwało to jak najdłużej. Na tej zgodzie zyskują mieszkańcy. Jesteśmy dziś w innym miejscu niż 8 lat temu – wyjaśnia burmistrz.
Monika Major, przewodnicząca Koła Gospodyń Wiejskich w Chocimowie, a także mieszkanka Małego Jodła, codziennie korzysta z odcinka, który będzie wyremontowany.
– Jestem jedyną mieszkanką na tym odcinku drogi. Przed 2019 rokiem jeździło się tragicznie. Po remoncie drogi w 2019 roku ten komfort jazdy trochę się poprawił, ale natura i czas zrobiły swoje i droga jest jaka jest, wymaga poprawy i nakładów finansowych. Cieszę się, że zostanie wyremontowana i będziemy mieli wreszcie warunki, jak w XXI wieku. Droga jest bardzo potrzebna zwłaszcza, jeśli weźmiemy pod uwagę położenie naszej miejscowości. Odwiedzają nas turyści, wycieczki szkolne, rowerzyści, osoby spoza naszego powiatu i województwa – mówi Monika Major.
Anna Kwiatkowska, Aleksander Skoczylas i Marian Duda, mieszkańcy Małego Jodła również cieszą się, że już wkrótce korzystać będą z nowego mostu i drogi, widzą zmiany. Dodają jednak, że przydałby się również remont odcinka prowadzącego w stronę Kotarszyna, którego stan pogarsza się, zwłaszcza po ulewnych deszczach.
– O tych krótszych odcinkach też pamiętamy. Wiem i rozumiem, że każdy chciałby mieć już wykonaną inwestycję na terenie swojego sołectwa, ale gmina Kunów to nie tylko Małe Jodło, ale i pozostałe sołectwa. Przed nami sporo do zrobienia. Nie jest możliwym, aby w przeciągu 8 lat zrobić wszystko i od razu. Z każdym rokiem przybywa nam jednak wyremontowanych dróg, o mieszkańcach Małego Jodła i ich potrzebach też pamiętamy – zapewnia burmistrz.