Znajdź nas na

FAKTY

Konsultant ds. medycyny rodzinnej: problem z kierowaniem osób z kwarantanny na testy!

Sprawa kierowania przez lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej (POZ) na testy członków rodziny osoby chorej na COVID-19, przebywających w kwarantannie jest problematyczna – wskazała konsultant krajowa ds. medycyny rodzinnej dr hab. n. med. Agnieszka Mastalerz-Migas.

Biała Podlaska, 07.06.2017. Filtr Epidemiologiczny dla cudzoziemców starających się o ochronę międzynarodową w Polsce został otwarty w Białej Podlaskiej, 7 bm. To pierwsza tego typu w Polsce specjalna przychodnia, w której osoby ubiegające się o ochronę międzynarodową przechodzą badania lekarskie. Dzięki dofinansowaniu z funduszy szwajcarskich, Filtr Epidemiologiczny nie tylko pomoże chronić obywateli Polski przed przenikaniem przez granicę chorób zakaźnych, ale równie¿ da szansę uchodźcom na lepsze życie. (wp/awol) PAP/Wojciech Pacewicz

Lekarze rodzinni od września mogą zlecać testy na obecność wirusa SARS-CoV-2. Jednak, by mogli to zrobić w ramach zdalnej porady u pacjenta, muszą wystąpić równocześnie cztery objawy: duszność, kaszel, temperatura powyżej 38 st. Celsjusza oraz utrata węchu lub smaku. W przypadku pojedynczych objawów lekarz musi zbadać pacjenta osobiście i dopiero po tym zadecydować o wydaniu skierowania.

W tym kontekście konsultant zaznaczyła, że wszystkie cztery objawy na raz występują u bardzo niewielu pacjentów. Równocześnie zwróciła uwagę na problem, z jakim codziennie borykają się lekarze rodzinni. Chodzi o kierowanie na testy osób przebywających na kwarantannie, które mieszkają wspólnie z chorym na COVID-19. Można przypuszczać, że jeżeli zgłaszają nawet pojedyncze objawy, np. gorączkę czy kaszel, to z dużym prawdopodobieństwem występuje u nich zakażenie koronawirusem. Takim osobom jednak nie można zdalnie zlecić testu.

Dodała, że w takim przypadku lekarz musi odbyć wizytę domową albo zaprosić taką osobę do przychodni.

– Wizyta domowa w środowisku, gdzie przebywa chory zakażony koronawirusem, to duży problem. Zaangażowanie środków ochrony, transport, procedury i czas, który musi poświęcić lekarz udający się na taką wizytę. Z kolei, jeśli pacjent ma odbyć wizytę w przychodni, musi uzyskać przepustkę w sanepidzie. Jest to wyzwanie administracyjne i organizacyjne – wyjaśniła.

– Pamiętajmy, że do przyjęcia, zbadania i wizyt domowych pozostaje wielu chorych, którzy nie są zakażeni, ani podejrzani – i też chcą mieć zapewnioną należytą opiekę. Zaczyna brakować czasu – zauważyła.

Jak wskazała dalej konsultant krajowa, kolejne wyzwanie to kwestia diagnozowania pacjentów w domach opieki społecznej.

– Często wzywa się do DPS-u lekarza POZ, by zbadał np. pięciu pacjentów z podejrzeniem COVID-19, a tymczasem w placówce jest stu pensjonariuszy. Niejednokrotnie zarządzający DPS oczekują, że lekarz POZ wystawi skierowania wszystkim podopiecznym. To jest kilka godzin samego klikania w systemie – przyznała.

Ponadto, jej zdaniem, obecnie istnieje także duży problem z karetkami wymazowymi, bo lekarz POZ praktycznie nie ma możliwości skierowania jej do pacjenta. – Lokalnie działa to niestety bardzo różnie – powiedziała.

Konsultant zwróciła też uwagę na następną istotną sprawę. Według nowej ścieżki postępowania, przygotowanej przez Ministerstwo Zdrowia, chorzy z dodatnim wynikiem testu w kierunku koronawirusa mają udać się do szpitali lub oddziałów zakaźnych.

– Część pacjentów będzie mieć problem z dotarciem do szpitali. To zarówno kwestia posiadania własnego transportu, jak i oddalenia szpitala od miejsca zamieszkania pacjenta. To są odległości nawet ponad 100-150 km – zauważyła.

Zgodnie z algorytmami przedstawionymi w środę przez resort zdrowia lekarz rodzinny informuje pacjenta o pozytywnym wyniku testu oraz konieczności udania się pacjenta do oddziału zakaźnego lub obserwacyjno-zakaźnego. Równocześnie zawiadamia o tym szpital. Na miejscu podejmowana jest decyzja o przyjęciu takiego pacjenta do szpitala lub rozpoczęciu izolacji w izolatorium (w izolatoriach mają przebywać m.in. osoby, które nie mogą odbyć kwarantanny w domu, aby nie narażać na zakażenie koronawirusem najbliższych), lub też rozpoczęciu izolacji domowej. (PAP)

Dołącz do dyskusji

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Popularne

Nowy MG HS w Ożarowie – inwestycja w sprawność urzędu i lepszą obsługę mieszkańców!

FAKTY

Pensjonariusze Centrum Opiekuńczo-Mieszkalnego w Sobowie: „Tutaj mamy lepiej jak w niebie!”

FAKTY

Gmina Ożarów: Biblioteka w Jakubowicach ma szansę „na metamorfozę”! 

FAKTY

Śmiertelne potrącenie rowerzysty w Baćkowicach Śmiertelne potrącenie rowerzysty w Baćkowicach

Świętokrzyskie: Śmiertelny wypadek na DK42; ciężarówka potrąciła na pasach 14-latkę!

FAKTY

Reklama

Connect

Previous Next
Close
Test Caption
Test Description goes like this