Uczniowie przyznają, że nie byłoby filmu, gdyby nie pomysłowość ich polonisty, który uczula ich m.in. na problem łamania praw autorskich.
– Kradzież zdjęć, muzyki i tego typu rzeczy nie powinna mieć miejsca. To nie powinno być tolerowane, bo jest to czyjaś własność i nikt by sobie nie życzył, aby ktoś wykorzystywał to, jako swoje. Nie chciałabym, aby ktoś mnie w ten sposób okradał – mówi Anfisa Akulich, która wcieliła się w rolę pisarki w nagranym przez uczniów filmie.
Przygotowany przez uczniów, trwający trzy minuty materiał zajął III miejsce w konkursie organizowanym przez Wyższą Szkołę Ekonomii, Prawa i Nauk Medycznych im. prof. Edwarda Lipińskiego w Kielcach.
Jak przyznaje Zbigniew Tyczyński, jest podwójnie dumny z uczniów.
– Mając tyle godzin treningu dziennie, będąc naprawdę zmęczonym fizycznie, potrafią jeszcze znaleźć czas na zrobienie takiego filmu, na trochę radości w życiu poza sportem – tłumaczy.
Dodaje, że swoim filmem chcieli zawrzeć myśl, że czasem lepiej zrobić coś słabiej, czy nie tak efektownie, natomiast od siebie, naturalnie i autentycznie.
– Tym bardziej, że dzisiaj mamy do czynienia z tzw. kulturą masową, ciągłym powielaniem, działa to na zasadzie kopiuj – wklej. Zależało nam, aby pokazać, że tak nie powinno się robić – stwierdza nauczyciel.
Skąd pomysł na film?
– Trudno powiedzieć. Szuka się pomysłu, żeby go zrealizować w senesie technicznym i intelektualnym – powiedział nam Zbigniew Tyczyński, polonista z SMS-u. – W naszej szkole uczą się sportowcy, którzy mają świadomość tego, co to znaczy się pod kogoś podszywać – dodaje.
W rolę początkującej pisarki wcieliła się Anfisa Akulich, zdjęciami pokierowała Katarzyna Kostucha, a montażem zajął się Jakub Haba.
W finałowej scenie udział wzięła cała grupa z klas II a i II e z rozszerzonego języka polskiego.
Film autorstwa uczniów SMS można bejrzeć tutaj: