Znajdź nas na

FAKTY

Maksymilianów zmienia się na oczach mieszkańców! Powstają nowe domy, a wkrótce zacznie działać pompownia wody!

Dzięki dobrej współpracy wójta, radnych gminy Bałtów, a także pozyskanym środkom rządowym, Maksymilianów zmienia się na oczach mieszkańców. Już wkrótce działać zacznie pompownia wody, na którą mieszkańcy czekali od lat. Zmiany napędzają rozwój budownictwa jednorodzinnego, o działki pytają mieszkańcy spod Warszawy. A to nie koniec inwestycji zaplanowanych w tej części gminy Bałtów. O ty co się zmieni opowiedziała nam Aneta Kudas, sołtys i radna z Maksymilianowa.

Aneta Kudas, sołtys i radna z Maksymilianowa w gminie Bałtów fot. Łukasz Grudniewski/naOSTRO.info

– Nowo wybudowana pompownia wody w Maksymilianowie to inwestycja wykonana po to, aby zwiększyć ciśnienie wody w części Maksymilianowa nazywanej przez nas, mieszkańców – „pod lasem”, gdzie mamy stary wodociąg, bardzo awaryjny, a który też w niedalekiej przyszłości będzie wykonywany od nowa – wyjaśnia Aneta Kuda, sołty Maksymilianowa i radna Rady Gminy w Bałtowie.  

Dodaje, że mieszkańcy tej części sołectwa od lat mieli problemy z bardzo słabym ciśnieniem wody, które czasami wręcz uniemożliwiało normalne funkcjonowanie, zwłaszcza w okresie letnim, kiedy także nadleśnictwo korzystało z wody do podlewania szkółki.  

– Momentami nie było wody w ogóle. Był to dla nas bardzo duży problem dla mieszkańców. Cieszy mnie niezmiernie, że inwestycja jest na ukończeniu, do końca sierpnia pompownia ma zostać uruchomiona i zacząć funkcjonować. Ten problem zostanie rozwiązany – tłumaczy Aneta Kudas.

O problemach z wodą wie doskonale Beata Gogół, mieszkanka Maksymilianowa. 

– Zdarzało się, że brakowało nam wody, szczególnie latem, ale te problemy zdarzały się i zimą. To ciężkie warunki do życia. Mam dom dwukondygnacyjny. Na pierwszą kondygnację woda jeszcze jakoś docierała, na drugą już nie. A to właśnie tam mam pralkę. Trzeba było czekać do nocy  żeby cokolwiek uprać. To samo z kąpielami.  Składałam podania do gminy, prosiłam o rozwiązanie tego problemu.  Cieszę cię, że się udało. W końcu coś się dzieje, ktoś się tym problemem zainteresował. Będziemy mieli XXI wiek. Muszę przyznać, że zawsze gdy dzwoniłam do gminy, że nie mam wody, wójt Hubert Żądło i pan Robert Żuchowski, kierownik Referatu Gospodarki Komunalnej w gminie byli bardzo zaangażowani  i dostarczali nam wodę. To jednak nie rozwiązywało naszego problemu. Jestem wdzięczna pani radnej Anecie Kudas, że się zaangażowała i udało się rozwiązać to, co przez lata było nierozwiązywalne,  a my zyskamy godne warunki do życia – mówi Beata Gogół. 

Pompownia wody w Maksymilianowie rozwiąże problemy z wodą w tej części miejscowości
fot. Łukasz Grudniewski/naOSTRO.info

Aneta Kudas przypomina, że wodociąg w tej części miejscowości wybudowany został w 1976 roku. Jest więc wiekowy, a to wiąże się z problemami i częstymi jego awariami.

– Problemy z wodociągiem  mieliśmy od kilkunastu lat. Niestety poprzednie władze naszej gminy ten problem „omijały”. Ważniejsze były inne inwestycje. Właściwie nasza miejscowość przez wiele lat była zapomniana, nic się nie działo. Żadne pieniądze nie były kierowane do Maksymilianowa. Na szczęście w ostatnich latach się to zmieniło. Muszę zauważyć, że nie jest to jedyna inwestycja w naszej miejscowości – mówi Aneta Kudas.

Gotowy jest już projekt nowego wodociągu w części miejscowości „pod lasem”. Nie tylko wymieniona zostanie część starego wodociągu, ale wykonana będzie  nowa nitka z drugiej strony działek przez środek miejscowości.  

– To tutaj znajdują się bardzo ciekawe tereny pod zabudowę jednorodzinną. Są to słabe gleby. Teren jest równy, ładny. Przebiega przez niego droga powiatowa. Obecnie odbywają się pomiary geodezyjne wytyczenia tej drogi. Jest to następny krok, aby wykonać projekt i  ostatecznie go zrealizować. W tej chwili to niestety polna droga. Ponieważ nie jest ona wytyczona geodezyjnie do tej pory zamykało nam to drogę do występowania o to, aby ją w jakiś sposób utwardzić. Nie mówiąc już o asfalcie – wyjaśnia radna.

Dodaje, że to co ją najbardziej cieszy to fakt, że nowe inwestycje przyczyniają się do rozwoju budownictwa jednorodzinnego. 

W Maksymilianowie kwitnie budownictwo jednorodzinne
fot. Łukasz Grudniewski/naOSTRO.info

– Kilka domków się buduje, jedna rodzina już mieszka. Jest bardzo duże zainteresowanie działkami w tej części miejscowości. Zdarzają się telefony z pytaniem o wolne działki. Kilka miesięcy temu rodzina spod Warszawy zakupiła dom właśnie w naszej miejscowości. Tak bardzo spodobała się jej nasza okolica.  Mamy bardzo malownicze tereny, pod lasem, jest tu droga asfaltowa, mamy kanalizację. W tym roku ma być wykonywana sieć światłowodowa. Mamy już prawie gotową dokumentację. To bardzo fajne tereny do zamieszkania. Ludzi przyciąga ten spokój i cisza oraz walory przyrodnicze – mówi Aneta Kudas.

Dodaje, że bardzo dobra współpraca  radnych i wójta owocuje tym, że rozwija się cała gmina Bałtów.  

fot. Łukasz Grudniewski/naOSTRO.info

– Środki są dzielone według potrzeb do wszystkich miejscowości naszej gminy, czego niestety do tej pory, gdy funkcjonowała jeszcze stara rada – nie było. Właściwie każda miejscowość korzysta. W pierwszej kolejności wykonujemy te kluczowe, najbardziej priorytetowe inwestycje, tak jak w przypadku Maksymilianowa, ale mamy już pozyskane środki na inwestycje w drugiej części miejscowości. Będzie wykonywana droga do łąk, też kluczowy odcinek ok. 300 metrowy, który położony jest w wąwozie o dużym nachyleniu. To będzie ostatni odcinek drogi gminnej, który dotychczas nie został jeszcze wyasfaltowany w naszej miejscowości – mówi Aneta Kudas.

Przypomina, że gmina Bałtów, gdy zaczęła się kadencja nowej rady, wybranej po referendum nie była zbyt ciekawa, a zadłużenie gminy wciąż jest duże.

– Sytuacja gminy była i nadal nie jest bardzo ciekawa. Posiadamy bardzo duże zadłużenie wygenerowane przez poprzednie władze, wiadomo, że w części uzasadnione, bo była inwestycja bardzo ważna w szkołę podstawową, co też jest bardzo ważne dla nas – mieszkańców. Wedle poprzednich władz ta inwestycja zamyka wszelkie inne projekty i plany w gminie, okazało się, że nie mieli racji. Gmina rozwija się bardzo dobrze. Tu podziękowanie należy się wójtowi i pracownikom urzędu, którzy są bardzo kompetentni, mają wiedzę, duże doświadczenie w pozyskiwaniu środków, piszą dobre projekty. To dla takiej gminy jak nasza jest bardzo kluczowe, aby te środki zewnętrzne do naszej gminy spływały i są to bardzo znaczące kwoty  – tłumaczy.

O działki pod budowę pytają mieszkańcy województwa mazowieckiego
fot. Łukasz Grudniewski/naOSTRO.info

Dzięki środkom pozyskanym w ramach drugiej edycji „Polskiego Ładu” w Maksymilianowie powstanie świetlica wiejska, tak długo wyczekiwana przez mieszkańców. Podobnie jak w Wycince, Pętkowicach i Wólce Bałtowskiej. Miejsce spotkań gotowe powinno być do końca roku. Teraz mieszkańcy spotykają się w altance, która wybudowana została własnymi siłami mieszkańców. 

–  Na świetlicę Maksymilianów czeka od zawsze. Mój tato był sołtysem przez 12 lat. Zakupiona była wtedy działka gminna, na której miała powstać świetlica. Był już projekt, mieliśmy dofinansowanie w wysokości 392 000 zł, to było 80 proc. Niestety poprzednie władze nie realizowały tego projektu i tych środków nie wykorzystano. Dlaczego tak się stało? Nie wiem. Wiem natomiast, że gotowy był już dziennik budowy, więc prawnie te prace się rozpoczęły. Najwyraźniej ówczesna rada gminy  miała inne priorytety, a te ważne inwestycje ze szkodą dla mieszkańców nie zostały zrealizowane. Na szczęście to się zmienia, ale przez wiele lat gros miejscowości było zapomnianych. Nie damy rady w ciągu jednej kadencji nadrobić tych wszystkich zaniedbań, tym bardziej że ceny materiałów budowlanych i usług  idą w górę – mówi Aneta Kudas.

Okolice Maksymilianowa to malownicze tereny
fot. Łukasz Grudniewski/naOSTRO.info

W miarę możliwości i pozyskiwanych środków gmina się rozwija. 

–  Malysmilanów to piękne miejsce do życia. Tereny pod zabudowę jednorodzinną są bardzo atrakcyjne. Działki są równe, nie tak jak bywa to czasami w dolinach rzek. Miejscowość jest dobrze skomunikowana, nieco na uboczu, ale w pobliżu drogi wojewódzkiej nr 754. Mamy bardzo ładną i nowoczesną  szkołę w gminie, gdzie są dobre warunki do nauki  i rozwoju. Działa w niej  stołówka, a dzieci na zajęcia wozi gimbus.  Myślę, że dla młodych rodzin to idealne warunki do mieszkania i życia, a do tego spokój, cisza, przyroda i bezpieczeństwo. Same plusy – podsumowuje Aneta Kudas.   

Dołącz do dyskusji

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Reklama

Connect

Previous Next
Close
Test Caption
Test Description goes like this