Czy odbędzie się kontrola doraźna w ostrowieckim Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie w sprawie możliwości ewentualnego mobbingu? Podczas ostatniej sesji Rady Powiatu Ostrowieckiego temat ten zasygnalizował Mirosław Rogoziński, radny powiatowy z Klubu Prawa i Sprawiedliwości.
– Dlatego zwracam się do przewodniczącego (komisji rewizyjnej przyp. red.), przecież nie dzisiaj, tylko na następnym posiedzeniu w styczniu, by uwzględnić właśnie kontrolę w tej placówce w związku z zaistniałą sytuacją – mówił Mirosław Rogoziński, dodając, że wraz z radnym Markiem Bilskim otrzymał informację, z której wynikało, że w Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie w Ostrowcu Św. stosowany jest mobbing.
Piotr Maj, przewodniczący Komisji Rewizyjnej, działającej w Radzie Powiatu Ostrowieckiego tłumaczył, że komisja rewizyjna ustosunkuje się do tego tematu. Również Marzena Dębniak, starosta powiatu ostrowieckiego potwierdziła, że taka kontrola może się odbyć.
– Ale pan powiedział, że dysponujecie jakimiś pismami. Ponieważ ja niczym nie dysponuję, więc jeżeli coś państwo macie, chętnie bym się zapoznała – zwróciła się do radnych starosta.
Głos w sprawie zabrał również Zbigniew Duda, przewodniczący Klubu PiS w Radzie Powiatu Ostrowieckiego.
– Nie chciałbym się po prostu przejęzyczyć natomiast takie informacje o mobbingu, a nie chcemy powiedzieć kto kogo mobbinguje, kogo dotyczy, naprawdę szeroko słychać o PCPRze i szkoda, że nie ma pani dyrektor, bo pewnie mogłaby nam coś na ten temat powiedzieć. Bo nie jest błędem pytać, jeżeli po prostu nie mamy do końca wiedzy, a tę informację słychać z kilku źródeł. Być może nieprawdziwą, ale może właśnie ta kontrola – mówił Zbigniew Duda.
Marzena Dębniak dodała, że w PCPR miały miejsce sprawy dotyczące mobbingu, jednak dotyczyły one relacji na linii: pracownik – pracownik.
– Pani dyrektor Pikus jest naprawdę chora, natomiast jest pan Religa (Sławomir Religa kierownik Działu ds. Pracy z Rodziną i Dzieckiem przyp. red.) i nie ma problemu, żeby udzielił informacji. Były sprawy mobbingowe, ale dotyczyły to: pracownik do pracownika, takie wewnętrzne, natomiast jeżeli państwo myślicie o innych, proszę bardzo, ja naprawdę, proszę mi wierzyć nie mam żadnych przeciwwskazań. Tylko jeszcze raz powtarzam, jeżeli byście coś państwo mieli na piśmie, to ja bardzo chętnie się zapoznam – podsumowała starosta. Zapytała również czy radni chcą rozmawiać z kierownikiem, jednak Mirosław Rogoziński podsumował, że chciał jedynie zasygnalizować temat.
Do tematu powrócimy.
Opiekunka
5 stycznia, 2023 at 12:20
Tam to się jakieś cyrki dzieją wysyłają Pracownice do Osób niepełnosprawnych i udają owieczki w wilczej skórze podbierając starsze,nieświadome osoby,aby zabrać zasiłki Opiekunom.WSTYD,WSTYD!!!!