Jak wynikało z ustaleń, 54-latek podczas wykonywania prac porządkowych na terenie jednej z posesji ujawnił niebezpieczny przedmiot. Mężczyzna od razu poinformował o zaistniałej sytuacji mundurowych. Skierowany na miejsce pirotechnik określił, że jest to niewybuch granatu nasadkowego. Policjanci z Komisariatu Policji w Ćmielowie zabezpieczali miejsce przed osobami postronnymi. O znalezisku powiadomiono saperów, którzy przetransportowali je na poligon.
Pomimo że od zakończenia II Wojny Światowej minęło już tyle czasu, to wciąż spotykamy się z jej niebezpiecznymi pozostałościami. Musimy pamiętać, że w przypadku znalezienia niewybuchu lub niewypału nie wolno go odkopywać, dotykać czy przenosić w inne miejsce. Miejsce znalezienia należy w sposób wyraźny oznaczyć, zabezpieczyć przed dostępem osób postronnych i niezwłocznie przekazać informację o znalezisku służbom, które potwierdzą, czy rzeczywiście mamy do czynienia z niewybuchem, a następnie zawiadomią o tym fakcie patrol saperski i zabezpieczą miejsce do czasu jego przybycia.