„Przyjmujemy od dzisiaj, że testy antygenowe, które są wykonywane dla pacjenta objawowego, są taką samą podstawą stwierdzenia koronawirusa, jak testy PCR-owe” – powiedział Niedzielski.
Jak przypomniał, „do tej pory zawsze, nawet po zastosowaniu testu antygenowego, należało wykonać i tak test PCR-owy potwierdzający”. „Zmieniamy w ten sposób definicję przypadku. Teraz już nie tylko test PCR-owy, ale i objawy i test antygenowy będą dowodziły, że osoba jest chora na koronawirusa i nie potrzebuje potwierdzenia” – tłumaczył.
„Ma to związek z tym, że chcemy na większą skalę wprowadzić testowanie testami antygenowymi. Zastanawiamy się nad wprowadzeniem tego na SOR-y, izby przyjęć (…) Chcemy również wykorzystać to w nocnej pomocy lekarskiej. To jest bardzo ważna zmiana, która umożliwi szybkie testowanie bez konieczności potwierdzania testem PCR-owym” – dodał.
Minister zdrowia poinformował, że zmiany ogłoszone przez niego na piątkowej konferencji prasowej zostaną ujęte w dokumencie nowej strategii. Jak dodał, jej „wersję trzecią przygotujemy w przyszłym tygodniu”. (PAP)
Pergola
14 listopada, 2020 at 13:12
Prawda jest że na wyniki testu antygenowego czeka sie czasami nawet tylko 30 minut. Diagnostyka publikuje je online, a wymaz pobieraja w punktach wymazowych. Sama cena tych testów jest juz atrakcyjna, bo z kodem diagnostyka20 do 15 listopada obowiazuje 20% rabat