– Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych ma być wyrazem hołdu dla żołnierzy drugiej konspiracji za świadectwo męstwa, niezłomnej postawy patriotycznej i przywiązania do tradycji niepodległościowych, za krew przelaną w obronie Ojczyzny –pisał prezydent RP, Lech Kaczyński, uzasadniając projekt ustawy w sprawie ustanowienia Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych.
3 lutego 2011 roku Sejm uchwalił ustawę o ustanowieniu dnia 1 marca Narodowym Dniem Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Od tej pory tego dnia w całej Polsce organizowane są uroczystości upamiętniające tych niezłomnych wojowników o wolność przyszłych pokoleń.
Ostrowiec Świętokrzyski, dzięki Ostrowieckim Patriotom i Jednostce Strzeleckiej Strzelec im. Jana Piwnika „Ponurego” nie zapomina o Żołnierzach Wyklętych, a pamięć o nich przekazuje przyszłym pokoleniom.
– Impulsem do organizacji takiego wydarzenia była chęć pokazania prawdy, która była zakłamywana przez laty i po części jest nadal poprzez organizację spotkań z historykami czy produkcję filmów „Tarzan Ułan z Zawichostu”. Dlaczego warto pamiętać o Wyklętych? Ponieważ nikt oprócz nas młodych się o nich nie upomni. Oni już zrobili swoje , walczyli o wolną niepodległą Polskę. Teraz my musimy o nich pamiętać i przypominać. Wczorajsza projekcja mimo znikomej reklamy w ostrowieckich mediach, przyciągnęła około 60 osób . Biorąc pod uwagę merytoryczną dyskusje po filmie uważam, że pokaz był udany – tłumaczy Paweł Jakubczyk ze Stowarzyszenie Ostrowieckich Patriotów.
Wydarzenie rozpoczęło się 1 marca od pokazu filmu „Więzy krwi” oraz spotkania z reżyserem Dariuszem Walusiakiem w Domu Parafialny Michael przy ul. Okólnej 19.
Dziś lV Marsz „Tropem Wilczym – 1963” wyruszył spod Kolegiaty Świętego Michała i ulicami naszego miasta dotarł na Rondo NSZ, gdzie zapalono znicze i złożono wieńce.
W uroczystościach uczestniczyli także: Andrzej Kryj, Poseł na Sejm RP; Emilia Łupina, radna powiatowa z PiS; Zbigniew Duda, radny powiatowy z PiS; Janusz Gołdyń, radny powiatowy z PiS, Krzysztof Ołownia, członek Klubu Prawa i Sprawiedliwości w Ostrowcu Św., Dariusz Kaszuba, radny miejski z PiS.
– Marsz Pamięci Żołnierzy Wyklętych przeszedł ulicami Ostrowca Świętokrzyskiego po raz czwarty. Od samego początku biorę w nim udział. Na podkreślenie zasługuje, że organizują go młodzi ludzie skupieni w stowarzyszeniu „Ostrowieccy Patrioci”. Budujące jest to, że w marszu wzięła udział właśnie głównie młodzież. Byli to strzelcy, harcerze, uczniowie. Byli też członkowie Forum Młodych PiS. Pamięć o Żołnierzach Wyklętych nie tylko warto, ale wręcz należy kultywować. To nasz obowiązek wobec tych, którzy Polsce oddali życie, a których skazano na zapomnienie – powiedział nam Andrzej Kryj, poseł na Sejm RP.
Poseł podkreśla także, że jeśli dziś nie będziemy przypominać o Żołnierzach Wyklętych, to będzie to oznaczać, że ich mordercy osiągnęli cel.
– Na triumf zła i niepamięci nie możemy pozwolić. Są w Polsce niestety ludzie, którzy wciąż uważają, że Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych jest niepotrzebny. I to jest dla mnie niepojęte. Pokazuje jednak, jak mocno wpojono im przekonanie iż ci, którzy w drugiej konspiracji antykomunistycznej walczyli o suwerenną Polskę byli „bandytami” – podsumował Andrzej Kryj.
Podkreślił, że niska frekwencja na dzisiejszym marszu pokazuje, jak wielkie zadanie przed szkołami, mediami, samorządowcami i politykami.
– W poprzednich latach, pomimo znacznie gorszej pogody było nas więcej. Może to efekt tego, że w tym roku w Ostrowcu Świętokrzyskim obchody trwają trzy dni. Ja staram się brać w nich udział każdego dnia, lecz być może inni wybierają tylko jedno z wydarzeń. Mam nadzieję, że w przyszłym roku na V Marszu zjawi się więcej osób – dodaje poseł.
O tym dlaczego warto pamiętać o Żołnierzach Wyklętych mówił także Zbigniew Duda.
– To właśnie dzięki takim ludziom, jak Żołnierze Niezłomni, nazywani również Żołnierzami Wyklętymi, mogliśmy przechować nasze tradycje narodowe. Dzięki ich postawie, która była przykładem dla całego narodu, możemy teraz żyć w wolnej Polsce, nie jesteśmy jedną z Republik Związki Radzieckiego, a wszystko do tego zmierzało. Oni czuli i wiedzieli, że Polska to najważniejsza wartość, często oddawali swoje własne życie za to, żeby Polska mogła być w tej chwili Polską – wyjaśniał Zbigniew Duda.
Krzysztof Ołownia podkreślał natomiast, że nie wolno nam zapomnieć o tym, że mamy olbrzymi dług wdzięczności wobec bohaterów walczących z sowiecką okupacją.
– Cieszę się, że w Ostrowcu stało się to tradycją i z roku na rok, pomimo niechęci niektórych środowisk, udaje nam się spotkać, pomodlić i przywołać pamięć o Żołnierzach Wyklętych w coraz to większym gronie. Miejmy również nadzieję, że dzięki takim dniom jak ten, który obchodzimy 1 marca, przypominamy Żołnierzy Niezłomnych, a przez to wywołujemy refleksję dotyczącą rzeczywistych wartości i ideałów o które współcześnie tak trudno – podsumował Krzysztof Ołownia.
Przypominamy, że to nie koniec wydarzeń, których celem jest kultywowanie pamięci o Żołnierzach Wyklętych. Już jutro o 11.30 na Gutwinie wystartuje pierwsza edycja Biegu Tropem Wilczym. Zapraszamy do udziału w tym wydarzeniu, nad którym sprawujemy patronat medialny.
Fot. Łukasz Grudniewski/naOSTRO.info
Pingback: Ostrowczanie pamiętają o Żołnierzach Wyklętych! | JS 2013 i 2041