Ostrowiec Świętokrzyski miastem nieprzyjaznym młodzieży?

Patrząc na to, jak rozwija się Młodzieżowa Rada Miejska w Kunowie, która nie spoczywa na laurach, tylko aktywnie uczestniczy w życiu gminy, przed młodzieżą z Ostrowca Świętokrzyskiego także otworzyłaby się olbrzymia szansa. Możliwość zgłębienia praktycznej wiedzy o tym jak funkcjonuje samorząd, szansa na olbrzymi rozwój personalny, możliwość realnego wpływania na to, co dzieje się w mieście, szkolenia, wyjazdy, działania charytatywne, pomoc w organizacji imprez miejskich – to tylko niektóre z zalet, jakie pociąga za sobą uczestnictwo w Młodzieżowej Radzie Miejskiej, a do tego świeże, nieskażone politycznymi zależnościami spojrzenie na sytuację naszego miasta. Niestety z tego wszystkiego w obecnej kadencji władze miasta Ostrowca Świętokrzyskiego, rezygnują. Przykre jest także, to, że tak ciekawy i cieszący się olbrzymią popularnością wśród uczniów szkół ponadgimnazjalnych pomysł radnego Karola Wójcika, nie dotarł na obrady Rady Miasta Ostrowca Świętokrzyskiego w formie projektu uchwały, tylko przepadł jako jedna z wielu interpelacji. Przypomnijmy, że to radni miejscy uprawnieni są do powołania takiej młodzieżowej Rady Miasta w drodze stosownej uchwały.

– Wobec rosnącej świadomości obywatelskiej cechującej przedstawicieli młodego pokolenia, mieszkańców Ostrowca Świętokrzyskiego, przejawiającej się częstszymi postulatami uwzględnienia ich głosu w publicznej debacie, uznając zaangażowanie uczniów ostrowieckich szkół ponadgimnazjalnych i ich chęć współkształtowania rzeczywistości lokalnej społeczności, zgłaszam postulat: Powołania Młodzieżowej Rady Miasta Ostrowca Świętokrzyskiego. Takie działanie będzie wspierało i upowszechniało ideę samorządności wśród młodego pokolenia, które stanowi o przyszłości naszego miasta. Ze swej strony chciałbym zapewnić wszechstronną pomoc w organizacji przedsięwzięcia oraz koordynację po pozytywnym rozpatrzeniu mojej prośby – czytamy w interpelacji złożonej przez Karola Wójcika.

Niestety w obecnej kadencji nie doczekamy się tej młodzieżowej rady. Decyzja prezydenta miasta jest niestety odmowna.

– W odpowiedzi na pana interpelację – informuję, że w obecnej kadencji nie rozważano koncepcji powołanie Młodzieżowej Rady Miasta Ostrowca Świętokrzyskiego, uwzględniając dotychczasowe doświadczenia w zakresie jej funkcjonowania w latach ubiegłych. Biorąc pod uwagę stale zwiększające się możliwości uczestniczenia w życiu wspólnoty lokalnej, sądzę, że każda grupa społeczna w tym również młodzież, ma zagwarantowaną możliwość realizowania swoich pasji i celów poprzez chociażby działające w różnych obszarach aktywności organizacje pozarządowe, Budżet Obywatelski, czy nowe narzędzia, jakie daje przyjęta przez Radę Miasta Ostrowca Świętokrzyskiego uchwała w sprawie obywatelskiej inicjatywy uchwałodawczej. Zachęcam więc do propagowania tej formy aktywności obywatelskiej – napisała w odpowiedzi na interpelację radnego z upoważnienia Jarosława Górczyńskiego, prezydenta Ostrowca Świętokrzyskiego, Anna Niedbała, sekretarz miasta Ostrowca Świętokrzyskiego.

– Przykre, że to najszybciej wyludniające się miasto w regionie, nie stawia na młodych ludzi, którzy w przyszłości kształtować będą historię tego miasta, zadbają o jego rozwój gospodarczy, a także atrakcyjność względem innych miast Polski. Budżet obywatelski jaki jest każdy widzi, a młodzi ludzie oprócz betonowej pustyni bez lokali gastronomicznych, jaką niewątpliwie jest rynek, bez miejsc spotkań ,w których mogliby realizować swoje pasje, a także atrakcyjnej oferty, z jaką powinno wyjść do nich miasto, aby po skończeniu studiów wracali, a nie wybierali inne regiony Polski – robi bardzo niewiele – powiedział nam jedna ze studiujących w Warszawie ostrowczanek (imię i nazwisko do wiadomości redakcji), którą zapytaliśmy o to, czy po studiach wróci na stałe do rodzinnego miasta.

Jak podkreślała młodzi ludzie opuszczą Ostrowiec Świętokrzyski tak samo, jak zrobili to ich poprzednicy.

– Przykre jest także to, że w taki sposób traktuje się swoich potencjalnych wyborców, bo każdy z tych młodych ludzi, którzy mógłby odświeżyć swoimi poglądami i propozycjami „skostniały twór” jakim jest rada miejska, czy lokalny samorząd, kiedyś otrzyma prawo głosu – kwituje studentka.

Pozostaje tylko pozazdrościć, że tuż za miedzą, w gminie Kunów młodzi ludzie mają miejsce także dla siebie. Mówiąc językiem młodzieży: Czy zamiast wciskać hamulec, nie lepiej dodać gazu, aby w każdy możliwy sposób pomóc w rozwoju miasta?