W niedzielę (31 lipca) policjanci z ostrowieckiej komendy otrzymali zgłoszenie, iż pracownicy jednej ze stacji paliw ujęli nietrzeźwego kierującego Mazdą, który podjechał pod dystrybutor i chciał zatankować swój pojazd. Policjanci, którzy dojechali na miejsce wykonali badanie stanu trzeźwości 45-latka. Okazało się, że miał on w organizmie blisko 2,5 promila alkoholu. Tego samego dnia funkcjonariusze drogówki zatrzymali kolejnego nietrzeźwego. Tym razem okazało się, że nieodpowiedzialnym kierowcą jest 69-latek, który swoim motorowerem jechał całą szerokością jezdni. Miał w swoim organizmie ponad 1 promil alkoholu. Trzeci nietrzeźwy kierujący został zatrzymany w piątkowe (29 lipca) popołudnie. 58-latek, podróżujący osobowym Peugeotem również miał blisko 1 promil alkoholu. W tym stanie zdecydował się prowadzić auto.
Wszyscy trzej kierujący muszą się teraz liczyć z surowymi konsekwencjami swojego nieodpowiedzialnego zachowania. Grozi im kara do 2 lat pozbawienia wolności, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów i wysoka grzywna.
Mundurowi przypominają, że nietrzeźwi kierowcy stanowią ogromne zagrożenie dla wszystkich użytkowników dróg. Gdy tylko mamy podejrzenie, że ktoś może prowadzić pojazd pod wpływem alkoholu, zareagujmy. Poinformujmy o swoich przypuszczeniach policjantów, lub jeśli jest to możliwe, zabierzmy mu kluczyki. Być może nasza reakcja uratuje komuś zdrowie, a nawet życie.