Znajdź nas na

FAKTY

Piotr Dasios: Traktuję ten zakup jako dobrą inwestycję samorządu!

Propozycja zakupu budynku w samym centrum Ostrowca Świętokrzyskiego, gdzie jeszcze do niedawna mieścił się bank, z jaką wyszedł Piotr Dasios, kandydat na prezydenta Ostrowca Świętokrzyskiego z KW Perspektywa, wzbudziła mnóstwo komentarzy. Jedni w zakupie obiektu widzą potencjał, drudzy – zagrożenie dla budżetu gminy. Piotra Dasiosa zapytaliśmy m.in. o plany na zagospodarowanie tego obiektu po jego ewentualnym zakupie.

Budynek, w którym mieścił się bank PKO w Ostrowcu Św. fot. Łukasz Grudniewski/naOSTRO.info

Marzena Gołębiowska:  Skąd pomysł na zakup banku w centrum miasta?

Piotr Dasios:  Budynek Banku PKO BP przy Rynku nr 8 jest wciąż jednym z najładniejszych budynków w obrębie ostrowieckiego Rynku, który od przeszło trzydziestu lat stanowi jego wizytówkę. Trzy kondygnacje budynku stanowią prawie 3000 metrów kwadratowych powierzchni. Rozkład pomieszczeń, spora powierzchnia i brak parkingów mogą stanowić problem ze znalezieniem na niego nabywcy. Niestety, nieużytkowany i nieogrzewany budynek będzie ulegał stopniowej degradacji, który z upływającym czasem może stać się ruiną. Urząd miasta powinien kupić ten budynek, zapobiegając jego degradacji, ale też poprzez jego zakup dalszej marginalizacji Rynku. Samorząd ma możliwości pozyskania środków finansowych zewnętrznych na jego remont, termomodernizację czy adaptację do nowej roli.

Marzena Gołębiowska:  Czy to nie kolejne obciążenie dla budżetu gminy?

Piotr Dasios: Środki finansowe na zakup budynku musiałyby pochodzić z budżetu miasta, natomiast kolejne środki na jego remont, adaptacje czy wyposażenie mogłyby pochodzić ze źródeł zewnętrznych (z KPO i innych funduszy UE). Traktuję ten zakup jako dobrą inwestycję samorządu, którego zadaniem jest rozwój miasta. Urząd miasta powinien być aktywnym graczem na rynku nieruchomości ważnych z punktu widzenia historii miasta czy jego rozwoju. Finalna cena zakupu może być jeszcze niższa, oceniam, że ok 3 – 3,5 mln zł. Dla przykładu ostatnio skończony remont urzędu miasta kosztował blisko 15 mln zł i nie rozwiązał głównego problemu tego kompleksu – ciasnoty i komfortu pracy pracowników ani radnych rady miasta.

Marzena Gołębiowska:  Co z budynkiem, który w przeszłości miastu przekazał Jan Głogowski, a w którym aktualnie mieści się siedziba urzędu? Czy są już plany co mogłoby w nim powstać?

Piotr DasiosBudynek przy ul. Aptecznej (obecnie Głogowskiego), który przekazał w testamencie miastu lekarz Jan Głogowski miał być pierwszym gimnazjum męskim w mieście. I taką funkcję pełnił. Później, jeszcze przed wojną pełnił już funkcję urzędu miasta i rady miasta, by za okupacji niemieckiej stać się tymczasowym więzieniem. Po wojnie wróciły do budynku urząd i rada miasta. Myślę, że nie ma obecnie możliwości zmian jego funkcji, tym bardziej, że zostały zainwestowane w jego remont spore środki finansowe. Zastanowiłbym się nad zmianą sposobu wykorzystania Dworku Stanisława Saskiego, przy ul. Siennieńskiej, który obecnie zajmuje Urząd Stanu Cywilnego. Jest to budynek, który powstał w roku 1915 roku i wymaga remontu. Urząd Stanu Cywilnego mógłby zostać przeniesiony do bardziej reprezentacyjnego budynku.

Marzena Gołębiowska:  Załóżmy, że uda się kupić budynek po banku, co dalej? Jakie macie na niego plany? Co się w nim znajdzie?

Piotr Dasios: O funkcji budynku przy Rynku 8 powinni decydować mieszkańcy, przeprowadzimy szerokie konsultacje społeczne w tej sprawie. Możliwości wykorzystania budynku banku są szerokie od funkcji ratusza (biura prezydenta), sali obrad rady miasta, urzędu stanu cywilnego, wydziału promocji gospodarczej miasta po archiwum, czy muzeum miejskie itd.

Marzena Gołębiowska:  Czy zakup banku jest częścią jednego z Waszych punktów programowych, mówiącego o ożywieniu centrum Ostrowca Św.?

Piotr Dasios: Tak, uratowanie przed degradacją jednego z najładniejszych budynków w Rynku i nadanie mu nowej funkcji publicznej, to jeden z elementów ożywienia Rynku, większego planu zmian oraz powrotu mieszkańców i usług do Śródmieścia.

Marzena Gołębiowska: Jakie jeszcze plany i pomysły macie na „ożywienie” Rynku?

Piotr Dasios: Myśląc o ożywieniu Rynku mam wrażenie, że błędnie myślimy tylko o jego płycie, dodaniu drzew, zieleni, wymyśleniu kolejnej atrakcji czy pojedynczych usług. Kolejna metamorfoza polegająca na zmianie jego walorów estetycznych nie wiele pomoże, bez wprowadzenia mieszkańców i usług do Śródmieścia oraz Rynku. Mamy wolne działki gminne i prywatne w obrębie ścisłego centrum miasta, które możemy zabudować budynkami mieszkalno-usługowymi. Powinno tutaj przeważać tanie budownictwo czynszowe oraz komunalne. Ożywimy Śródmieście, zabudowując jego część i okolice Rynku. Do centrum miasta muszą wrócić ludzie i usługi, powinna powstać strefa płatnego parkowania. Przebudowie ulegnie sam Rynek, ale jako część większego planu przebudowy Śródmieścia.

Marzena Gołębiowska: Dziękuję za rozmowę,

Piotr Dasios: Dziękuje. 

Dołącz do dyskusji

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Reklama

Connect

Previous Next
Close
Test Caption
Test Description goes like this