Prokurator o incydencie w Osinach: dron nadleciał prawdopodobnie z terenu Białorusi!
Po godz. 9 w czwartek prokuratorzy wznowili działania w Osinach (Lubelskie), gdzie poprzedniej nocy na pole kukurydzy spadł dron. W akcję zaangażowanych jest około 150 osób, w tym m.in. wojsko. Według wstępnych ustaleń śledczych, dron nadleciał prawdopodobnie z terenu Białorusi.
W nocy z wtorku na środę obiekt latający spadł i eksplodował na polu kukurydzy w okolicy miejscowości Osiny w powiecie łukowskim na Lubelszczyźnie. Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował w środę, że obiekt, który spadł pod Osinami, to rosyjski dron. Według ministra jest to prowokacja Federacji Rosyjskiej, do której doszło w szczególnym momencie, kiedy trwają dyskusje o pokoju w Ukrainie.
Wznowienie działań prokuratury i służb
Szef Prokuratury Okręgowej w Lublinie Grzegorz Trusiewicz poinformował w czwartek na porannym briefingu w Osinach o wznowieniu oględzin miejsca zdarzenia. Na miejscu jest już sześciu prokuratorów oraz około 150 przedstawicieli innych służb, w tym wojsko. Obszar poszukiwań zostanie w czwartek powiększony o kolejny, piąty sektor. Łącznie jest to kilka hektarów.
– Będziemy dzisiaj przede wszystkim opisywać przedmioty, które ujawniliśmy do tej pory. Będziemy też skupiać się na epicentrum, żeby dokładnie przeszukać nie tylko to, co było widoczne, ale też to, co może znajdować się pod powierzchnią ziemi, w tym w szczególności jeżeli znajdowało się tam urządzenie elektroniczne, które nadawałoby się do dalszych badań – opisał prokurator.
Fot. Komenda Wojewódzka Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie
Przesłuchania świadków i analiza nagrań
Prok. Trusiewicz przekazał, że w środę udało się przesłuchać jeszcze trzy osoby z okolicznych miejscowości, które widziały i słyszały obiekt latający. – W zestawieniu z nagraniami, które posiadamy, istnieje bardzo wysokie prawdopodobieństwo, że obiekt ten nadleciał prawdopodobnie z terenu Białorusi – podkreślił.
Uszkodzone linie energetyczne jako potencjalna przyczyna
Jedną z wersji, którą śledczy biorą pod uwagę jest to, że dron mógł zahaczyć o pobliskie linie energetyczne. Prokuratura zabezpieczyła trzy linie energetyczne, które wykazują „ślady świeżego uszkodzenia”.
Wstępne ustalenia i kwalifikacja prawna
Śledczym udało się wczoraj zabezpieczyć ziemię z epicentrum wybuchu, która teraz będzie badana pod kątem materiałów wybuchowych. Sprawę wybuchu pod Osinami bada lubelska prokuratura. Prowadzone jest postępowanie w kierunku art. 163 kodeksu karnego, czyli sprowadzenia zdarzenia powszechnie niebezpiecznego, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach w postaci eksplozji materiałów wybuchowych.
Fot. Lubelski Urząd Wojewódzki
Apel do mieszkańców o kontakt z służbami
Trusiewicz przekazał na środowej konferencji prasowej, że na polu kukurydzy spadł „spory dron wojskowy”, na którego silniku ujawniono napisy „prawdopodobnie w języku koreańskim”. Jak poinformował, śledczy zebrali spory materiał dowodowy i przesłuchali ok. 10 osób. Zaapelował do mieszkańców, którzy mają informacje o zdarzeniu lub nagrania z zajścia, o kontakt z policją lub żandarmerią wojskową.
Oświadczenie Radosława Sikorskiego i planowana nota protestacyjna
Wicepremier, szef MSZ Radosław Sikorski napisał w środę na X, że kolejne naruszenie naszej przestrzeni powietrznej ze Wschodu potwierdza, że najważniejszą misją Polski wobec NATO jest obrona naszego własnego terytorium. MSZ zapowiedziało notę protestacyjną skierowaną do strony rosyjskiej w związku z naruszeniem polskiej przestrzeni powietrznej. (PAP)
gab/ mrr/ mow/
Piszemy o tym, o czym inni tylko szepczą.
Władza nas nie lubi. Układy nas nienawidzą. Ale Wy nas czytacie – i to jest dla nas najważniejsze. Nasze śledztwa, paliwo do interwencji i prawnicy kosztują.
Jeśli cenisz prawdę, nawet tę bolesną – dołącz do grona naszych Patronów. Dzięki Tobie nikt nas nie uciszy.