Znajdź nas na

FAKTY

Regulaminy, oświadczenia i utrudnianie dostępu do informacji prasie i członkom Spółdzielni! Co dzieje się w Zakładowej Spółdzielni Mieszkaniowej Zakładów Porcelany Ćmielów w Ćmielowie?

Utrudnianie dostępu do informacji niektórym członkom Zakładowej Spółdzielni Mieszkaniowej Zakładów Porcelany Ćmielów w Ćmielowie, a także mediom, wprowadzenie regulaminów, o których członkowie spółdzielni dowiadują się z dnia na dzień, a także wymaganie podpisywania oświadczeń zakazujących udostępniania dokumentów osobom trzecim, to praktyki stosowane aktualnie w Zakładowej Spółdzielni Mieszkaniowej Zakładów Porcelany Ćmielów w Ćmielowie. Próba naszego kontaktu najpierw przez Messengera Spółdzielni, następnie przez e-mail Spółdzielni, a później w formie wniosku wysłanego tradycyjną pocztą, zakończyła się fiaskiem. Czy i co do ukrycia ma Przemysław Cielecki, prezes ćmielowskiej Spółdzielni? Czy to tylko zwykła złośliwość?

fot. Łukasz Grudniewski/naOSTRO.info

O tym, że w Zakładowej Spółdzielni Mieszkaniowej Zakładów Porcelany Ćmielów w Ćmielowie od pewnego czasu stosowane są dziwne praktyki poinformowali nas: Ewa Kaniewska i Krzysztof Dulny, którzy nie mogli doprosić się kopii dokumentów, które prawnie im się należały.

– Za poprzedniego prezesa Spółdzielni takie rzeczy nie miały miejsca. Jako członek Spółdzielni przychodziłem do Spółdzielni, składałem wniosek o wydanie dokumentów, albo doręczał mi je sam, albo dzwonił i pytał, czy mogę po nie podjechać. Nie było też żadnych opłat za ksero, które teraz wprowadził nowy prezes – Przemysław Cielecki – wyjaśnia Krzysztof Dulny.

Przypomnijmy, że mieszkaniec bloków przy Gawrońcu prosił najpierw  o wgląd w protokół z walnego zgromadzenia, jakie miało miejsce 8 czerwca, a następnie o udostępnienie tego protokołu. 

– Otrzymałem pismo, że wszystkie dokumenty, o które wnioskowałem są już przygotowane. Prezes Cielecki zażyczył sobie ode mnie oświadczenia, że ja tych dokumentów nikomu nie udostępnię. Zapytałem na jakiej podstawie,  powiedział, że jest regulamin. Zażyczyłem sobie, aby pokazał mi ten regulamin, a następnie powiedział mi, żebym wystąpił z pismem o udostępnienie regulaminu – wyjaśnia Krzysztof Dulny.

Dodaje, że został także zablokowany na fanpage-u Zakładowej Spółdzielni Mieszkaniowej Zakładów Porcelany Ćmielów w Ćmielowie.

– Osoba, która prowadzi tego fanpage-a nie dopuszcza do tego, aby pojawiały się na nim głosy krytyki. Patrząc na zamieszczane tam zdjęcia, można odnieść wrażenie, że jest to profil, który na celu ma promowanie pana Cieleckiego, a to chyba nie tak powinno wyglądać – pyta Krzysztof Dulny.

28 lipca po protokoły udała się także Ewa Kaniewska.

– Usłyszałam, żebym  podpisała oświadczenie. Zapytałam: jakie to oświadczenie? Zaczęłam czytać i doczytałam, że na mocy pokazanego mi oświadczenia nie mogłabym pokazywać żadnych udostępnionych mi dokumentów osobom trzecim. Na takie coś zgodzić się nie mogę, bo jeśli będą w nich nieprawidłowości powinnam i mam prawo pokazać je prawnikowi. Po co zatem takie dziwne ruchy ze strony prezesa – pyta Ewa Kaniewska.  I dodaje, że poprosiła o udostępnienie jej regulaminu na mocy, którego miałaby podpisać oświadczenie.

–  Prezes Cielecki poprosił mnie wówczas, abym wystąpiła o udostępnienie mi regulaminu na piśmie – dodaje mieszkanka. 

Ponieważ Przemysław Cielecki systematycznie odmawiał nam udzielenia komentarza, o sporne kwestie zapytaliśmy poprzez Messengera Spółdzielni. W oparciu o Prawo Prasowe Zapytaliśmy wówczas o to, na podstawie jakiego Regulaminu, władze Spółdzielni żądają   wypełniania oświadczeń przez Członków Zakładowej Spółdzielni Mieszkaniowej Zakładów Porcelany Ćmielów w Ćmielowie, aby pozyskane informacje i dokumenty nie były udostępniane osobom trzecim? Kto stworzył ten Regulamin? Przez kogo i kiedy został zatwierdzony? Czy został rozesłany do wszystkich członków Spółdzielni? Czy mieli okazję, aby się z nim zapoznać?  Dlaczego władze Spółdzielni odmawiają udostępnienia członkom spółdzielni dostępu do dokumentów? Na jakiej podstawie prawnej?  Kto odpowiada za obsługę Fanpage-a Spółdzielni? Dlaczego usuwane są z niego komentarze niektórych członków Spółdzielni?  Na jakiej podstawie pobierana jest opłata za ksero dokumentów od członków spółdzielni? Kto wyliczył koszt jednej strony? Czy Spółdzielnia świadczy usługi ksero?

Pomimo kilkukrotnych prób uzyskania informacji z kim korespondujemy, zakończyły się one fiaskiem.
Źródło: naOSTRO.info

I wtedy zaczęły się schody.  4 sierpnia otrzymaliśmy e-mail z adresu:  zsmzpc@gmail.com o treści: „ wszelkie pytania proszę kierować na oficjalny adres e-mail Zakładowej Spółdzielni Mieszkaniowej Zakładów Porcelany Ćmielów w Ćmielowie”. Pod wiadomością nikt się nie podpisał, nie wiemy więc czy została wysłana z oficjalnego adresu e-mail Spółdzielni i co najważniejsze czy napisała to osoba uprawniona. Adres nie jest bowiem unikatowy, a konto na gmailu może założyć każdy. Niestety pomimo kilkukrotnych prób uzyskania informacji z kim korespondujemy, zakończyły się one fiaskiem.

Mogliśmy przeczytać natomiast:  „dzień dobry. Proszę o przesłanie pisma w formie administracyjnej z podaniem podstawy prawnej to które zostało przesłanie nie spełnia takich wymogów (pisownia oryginalna)”, a także „ Jeżeli kwestionuje Pani konto Gmail proszę o skierowanie wniosku na piśmie na adres 27-440 Ćmielów ul. Zaciszna 18

Zarząd Zakładowej Spółdzielni Mieszkaniowej Zakładów Porcelany Ćmielów w Ćmielowie”, „ Jeśli nadal kwestionuje Pani wiarygodność konta Gmail bardzo proszę o przysłaniae wniosku w formie listownej wobec którego stanowisko zajmie Zarząd Zakładowej Spółdzielni Mieszkaniowej” (pisownia oryginalna) ”. 

Czym kierowała się  osoba, która z nami korespondowała? Czy bała się  podać nam swoje personalia, czy może kierowała się złośliwością?  Wniosek wysłaliśmy więc tradycyjnym listem. „ Odpowiedź„ otrzymaliśmy 7 sierpnia. Brzmiała następująco:

„ Szanowna Pani w odpowiedzi na pismo z dnia 03.08.2020 rok uprzejmie proszę o podanie podstawy prawnej żądanej przez Pani czynności, a także o określenie adresata Pani prośby. Proszę również o kserokopię dokumentu nadającego Pani Status Redaktora Naczelnego portalu, na który się Pani powołuje. Spółdzielnia Mieszkaniowa nie może zweryfikować w dostępnych źródłach czy jest Pani Redaktorem Naczelnym, a ewentualne skierowanie przez Panią roszczenia są zarezerwowane dla pełniących funkcję redaktorów. ” Pismo po raz kolejny podpisane zostało w sposób nieczytelny.

Jedyny list, jaki otrzymaliśmy z Zakładowej Spółdzielni Mieszkaniowej Zakładów Porcelany Ćmielów w Ćmielowie.
Źródło: www.naOSTRO.info

Warto przypomnieć, że kwestie dotyczące uregulowań prawnych związanych z działalnością prasy reguluje ustawa  z dnia 20 stycznia 1984r. Prawo prasowe. W zakresie obowiązków dziennikarza nie pozostaje wskazywanie podstawy  prawnej żądania informacji lecz służba społeczeństwu i państwu oparta na działaniach zgodnych z etyką zawodową i zasadami współżycia społecznego, w granicach określonych przepisami prawa. Dostęp do aktów prawnych jest jawny i niczym nieograniczony, zatem w razie wątpliwości co do obowiązującego stanu prawnego, podmiot zainteresowany powinien zaznajomić się  z obowiązującymi przepisami, nie zaś odmawiać udzielenia informacji i żądać podania podstawy prawnej przez dziennikarza.  Zgodnie z art. 11 Prawa Prasowego dziennikarz jest uprawniony do uzyskiwania informacji w zakresie wynikającym  z art. 4 ust.1.

Mówi on o tym, że przedsiębiorcy i podmioty niezaliczone do sektora finansów publicznych oraz niedziałające w celu osiągnięcia zysku są obowiązane do udzielenia prasie informacji o swojej działalności, o ile na podstawie odrębnych przepisów informacja nie jest objęta tajemnicą lub nie narusza prawa do prywatności”. Ustawa obliguje zatem m.in. przedsiębiorców do udzielenia informacji prasie. Zgodnie z  aktualnym odpisem z Rejestru Przedsiębiorców Krajowego Rejestru Sądowego, Zakładowa Spółdzielnia Mieszkaniowa Zakładów Porcelany „Ćmielów”  w Ćmielowie, widnieje jako przedsiębiorca i jest wpisana do Krajowego Rejestru Sądowego. Jest zatem podmiotem zobowiązanym do udzielenia prasie żądanych informacji, dotyczących jej działalności.

Prawo prasowe nie definiuje ani nie reguluje szczegółowego trybu, nie wprowadzając również formalnych wymagań dotyczących wniosku dziennikarza o udzielenie informacji prasowej. Dopuszczalne są wiadomość e-mail, SMS, zapytanie telefoniczne, kontakt przez dostępne formy porozumiewania się na odległość, w tym komunikatory internetowe. Dlaczego zatem osoba, która przysłała nam odpowiedź w imieniu Spółdzielni, a która podpisała się nieczytelnie w nieuzasadniony sposób żąda od nas  przedstawienia wniosku dziennikarza o udzielenie informacji prasowej w jakiejkolwiek formie np. w formie pisemnej. 

Zwróciliśmy  się  ponownie o udzielenie żądanej informacji i podpisanie pisma czytelnie lub z podaniem imienia i nazwiska oraz funkcji i podpisem przez dwóch obecnie sprawujących funkcję członków zarządu lub jednego członka zarządu wraz z pełnomocnikiem. 

W odpowiedzi na żądanie przedstawienia dokumentu wskazującego pełnioną funkcję Redaktora Naczelnego, w załączeniu przesłaliśmy  legitymację podkreślając, że na stronie portalu w imieniu którego występujemy, pod adresem: https://naostro.info/redakcja/ widnieją ogólnodostępne informacje co do Wydawcy oraz Redaktora Naczelnego. 

Nie mogliśmy  również zgodzić się ze stanowiskiem zawartym w piśmie Spółdzielni Mieszkaniowej z 7 lipca, z którego wynikało , jakoby informacje żądane przez dziennikarza były zarezerwowane jedynie dla Redaktora Naczelnego. Opinia taka niezgodna jest z obowiązującymi przepisami.

Niestety tego listu zaadresowanego do Zarządu Zakładowej Spółdzielni Mieszkaniowej Zakładów Porcelany „Ćmielów” w Ćmielowie nikt nie odebrał. Wczoraj (3 września) wrócił do naszej Redakcji. List wysłaliśmy również na wskazany adres e-mail Spółdzielni. Także bez odpowiedzi. 

Co dzieje się w Zakładowej Spółdzielni Mieszkaniowej Zakładów Porcelany Ćmielów w Ćmielowie?

Warto dodać, że w  międzyczasie nasiliły się niewybredne komentarze  pod  naszym adresem na  fanpag-u naszego portalu, których autorem jest Przemysława Cielecki, prezes Zakładowej Spółdzielni Mieszkaniowej Zakładów Porcelany Ćmielów w Ćmielowie.

Czy utrudnianie dostępu do informacji mediom, a także członkom Spółdzielni to nowy standard? 

Do tematu wrócimy.

Dołącz do dyskusji

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Reklama

Connect

Previous Next
Close
Test Caption
Test Description goes like this