Ulice Adama Asnyka i Marii Konopnickiej w Ćmielowie, które złożone zostały do naboru wniosków w ramach Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg znajdują się na osiedlu, na terenie którego rozwija się budownictwo jednorodzinne.
Joanna Suska, burmistrz Ćmielowa przyznaje, że jest zaskoczona, że wsparcie otrzymają zaledwie 32 zadania zgłoszone przez gminy. Na liście znalazły się również zadania wieloletnie, realizowane np. od 2023 roku.
Gmina Ćmielów wnioskowała o 1 263 101 zł na przebudowę ul. Marii Konopnickiej wraz z przebudową skrzyżowania z ul. Małachowską i odwodnienia oraz przebudową i zabezpieczeniem infrastruktury technicznej, a także 1 025 651 zł na przebudowę ul. A. Asnyka wraz z przebudową skrzyżowania z ul. Małachowską i odwodnienia oraz przebudową i zabezpieczeniem infrastruktury technicznej.
– Remonty czy też przebudowy tych dróg, to potrzeby mieszkańców Ćmielowa. Jest mi przykro tym bardziej, że mieszkańcy tej części Ćmielowa żywo interesowali się tymi inwestycjami. Przychodzili do mnie, dopytywali o nie. Rozstrzygnięcie organu, który te wnioski rozpatruje jest zatem mocno krzywdzące zwłaszcza dla mieszkańców. Spodziewaliśmy się, że przy spełnieniu wszystkich procedur te środki otrzymamy. Nie wiemy z jakiego powodu znaleźliśmy się na liście rezerwowej, na której możemy po prostu mówiąc kolokwialnie – utknąć – mówi Joanna Suska i dodaje, że w opublikowanej przez Świętokrzyski Urząd Wojewódzki w Kielcach liście zadań, nie ma liczby punktów, jakie uzyskały poszczególne gminy za przygotowane projekty.
– Nie ma jasno określonych reguł i przesłanek dlaczego jedna gmina dostała te środki, druga już nie. Nie ukrywam, że będę mocno interesować się tą tematyką – zapewnia burmistrz.
Jak czytamy na oficjalnej stronie internetowej Świętokrzyskiego Urzędu Wojewódzkiego w Kielcach „przy ocenie wniosków o dofinansowanie brano przede wszystkim pod uwagę poprawę bezpieczeństwa mieszkańców i użytkowników dróg, jak np. budowę sygnalizacji świetlnej czy rond oraz bezpieczeństwo w miejscach użyteczności publicznej. Wśród kryteriów oceny były także m.in. zapewnienie spójności sieci dróg publicznych, podnoszenie standardów technicznych dróg oraz poprawa dostępności terenów inwestycyjnych i gospodarczych.”
– To przesłanki świadczące o tym, aby te środki trafiały do dużych miast. Gdzie w tym wszystkim są jednak mniejsze gminy, w których są olbrzymie potrzeby budowy, czy też przebudowy infrastruktury drogowej? Duże miasta mają dobrze rozwiniętą sieć dróg, środki które pozyskują służą głównie położeniu nowych nakładek asfaltowych w miejsce tych już istniejących. My jako gmina składaliśmy wniosek na modernizację drogi z szutrowej na asfaltową. Tak jak duże aglomeracje, chcemy poprawiać tę przejezdność. Stworzyć tym samym bezpieczeństwo, dostępność, komfort lepszego poruszania się, rozwoju, inwestowania. Spełniliśmy wszystkie te przesłanki. W moim oczekiwaniu powinna być transparentność poprzez publikację ilości uzyskanych punktów w poszczególnych samorządach na poszczególne zadania. O takie wyjaśnienie będę wnosić do Świętokrzyskiego Urzędu Wojewódzkiego, aby przekazać mieszkańcom dlaczego nie otrzymali tych środków – podsumowuje Joanna Suska.