– Chyba każdy z nas ma kogoś, kogo stracił, osobę która pochowana jest na cmentarzu w Ćmielowie, czy na terenie innych nekropolii w Polsce. Sam pomysł pielęgnowania opuszczonych grobów wyszedł od naszych seniorów. Oczywiście jak zawsze służymy im pomocą. Wybraliśmy taki nagrobek, który nie był odwiedzany przez nikogo. Najbardziej zniszczony, żeby go posprzątać, a teren uporządkować – mówi Ewelina Bukała Kierownik Klubu Seniora w Ćmielowie.
Nasi seniorzy to ludzie pełni empatii, zrozumienia, a także chętni do działania. Odwiedzając groby najbliższych widzą, że są takie mogiły, o których dziś już nikt nie pamięta.
– Być może dlatego, że i bliscy tych osób już nie żyją, albo mieszkają daleko i nie mogą przyjechać z symbolicznym zniczem. Na naszym ćmielowskim cmentarzu mnóstwo jest grobów młodych ludzi, którzy oddali swoje życie za ojczyznę. Grobami żołnierzy zajmuje się szkoła. Staramy się jak możemy. Co roku przybywa nam grobów, którymi się zajmujemy, a chęci niesienia pomocy naszym seniorom nie ubywa – wyjaśnia Ewelina Bukała.
Dodaje, że postawa osób starszych może być przykładem dla innych.
– Nasi seniorzy nie boją się ciężkiej pracy. Biorą grabie, haczki i ruszają do pracy. Co roku, od kiedy istnieje Klub idziemy na cmentarz i zaczynamy naszą pracę. Każdy zasługuje na pamięć – podsumowuje Ewelina Bukała.