Wniosek w sprawie otwarcia dla ruchu odcinka ulicy Siennieńskiej, od ulicy Polnej do parkingu na Os. Słonecznym oprócz Zbigniewa Wilka, Komendanta Powiatowej Policji w Ostrowcu Św. popierają zarówno Robert Grudzień, Komendant Powiatowy Państwowej Straży Pożarnej, Danuta Barańska, kierownik do spraw medycznych, a także Andrzej Kaniewski, Komendant Straży Miejskiej w Ostrowcu Św. Interpelacja służb trafiła zarówno na biurko starosty, jak i prezydenta miasta pod koniec ubiegłego roku.
– Działając wspólnie i w porozumieniu ze służbami gwarantującymi bezpieczeństwo mieszkańców Ostrowca Świętokrzyskiego, w związku z licznymi interpelacjami mieszkańców osiedla, jak i całego miasta, wnoszę o otworzenie ruchu na ulicy Siennieńskiej na odcinku Polna, do Alei Jana Pawła II, na parkingi OSM z uwarunkowaniami wynikającymi z bezpieczeństwa ruchu drogowego, opartymi wstępnie na: pozostawieniu istniejącej strefy zamieszkania, co ogranicza prędkość do 20 km na godzinę, parkowanie tylko w wyznaczonych miejscach, pieszy ma pierwszeństwo przed pojazdami. Wyznaczeniu przejścia dla pieszych w rejonie otworzonego przejazdu, pozostawienia ulicy Siennieńskiej w charakterze drogi osiedlowo-parkingowej z dopuszczeniem do ruchu pojazdów osobowych do 3.5 tony w zakresie dojazdu do parkingu OSM, usytuowanego wzdłuż ulicy Jana Pawła II. Ułatwi to i skróci dojazd służb ratowniczych i podniesie poziom bezpieczeństwa mieszkańców naszego miasta. Wartym przypomnienia jest, że pierwsze trzy minuty po zdarzeniu są decydujące dla zdrowia i życia ludzkiego, a wydłużony dojazd, podyktowany objazdem Osiedla Słonecznego przez liczne skrzyżowania miejskie i duży ruch w wielu przypadkach może spowodować nieodwracalne skutki. Odblokowanie przejazdu we wskazanym miejscu jest bezpieczne i przyczyni się do poprawy bezpieczeństwa ratowania życia, zdrowia i mienia ludzkiego. Nadmienić należy, że przy obecnych inwestycjach w mieście, szczególnie drogowych, rozwoju infrastruktury miejskiej, wzroście ilości pojazdów, inwestycja ta niejednokrotnie przyczyniłaby się do poprawy ruchu komunikacyjnego, skróciła dojazd do miejsca zamieszkania, ułatwiła dojazd służb ratowniczych, czy też miejskich – czytamy w piśmie wystosowanym do włodarzy.
Jak podkreśla Dominik Kowalski, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego z jego obserwacji wynika, że część mieszkańców-kierowców jest na bakier ze znajomością znaków i zasad ruchu drogowego, a samo otwarcie ruchu na odcinku ulicy Siennieńskiej będzie w konsekwencji dla wszystkich bardzo korzystne.
– Nie tylko dla mieszkańców, ale i dla nas. Przy Lidlu znajduje się znak strefa zamieszkania, mało osób o tym wie. Obowiązuje tam prędkość 20 km na godzinę, a pieszy ma pierwszeństwo – tłumaczy Dominik Kowalski i zapewnia, że wszystkie dotychczas obowiązujące na tej drodze przepisy, po jej otwarciu dla ruchu, miałyby pozostać. Dodaje także, że przy ulicy szkoły nie ma, a budynek po PG 3 znajduje się w rękach wojska. Przypomina też, że część mieszkańców wbrew obowiązującym przepisom ulicę traktuje jak parking, a otworzenie ruchu pozwoliłoby na skrócenie czasu dojazdu służb ratunkowych, czy mundurowych (w przypadku straży pożarnej o 1500 metrów).
– Ten znak, znajdujący się na wysokości parkingu pobliskiego marketu mówi, że parkowanie jest dopuszczone tylko w wyznaczonych miejscach. Na końcu tej ulicy jest taka pętla, poszerzony teren przeznaczony dla straży pożarnej do zawracania. Ileż tam samochodów jest zaparkowanych. A tak naprawdę koniec parkingu jest przed tą pętlą. I teraz tych kilka samochodów, które tam stoi podlega postępowaniu mandatowemu po 100 zł i jeden punkt karny. My tego nie robimy, aczkolwiek mamy do tego prawo, bo auta tam zaparkowane stoją bezprawnie – przypomina Dominik Kowalski.
Część mieszkańców Osiedla Słonecznego jest przeciwna propozycji przedstawionej przez służby mundurowe. Jednym z mieszkańców, który głośno mówi o tym, że to zły pomysł jest Sylwester Kłonica .
– Słyszę, że zagrożenia bezpieczeństwa nie ma, bo Dziecięcy Dom Kultury już na naszym osiedlu nie funkcjonuje, chociaż sam widzę, że coś się tam dzieje, więc do końca pewny nie jestem, czy nic się tam nie odbywa. Kiedyś tę ulicę przecinały chodniki, dzisiaj ich nie ma. Pytam, w jaki sposób piesi mają się poruszać? Jest mnóstwo dojazdów do prywatnych domów i posesji. Pytam jak ma się poruszać pieszy i w jaki sposób ma przejść bezpiecznie przez jezdnię. Są takie dni, że stoją po dwa samochody i nie ma możliwości bezpiecznego przejścia na drugą stronę osiedla. Urodziłem się w Ostrowcu Św i długo tu mieszkam. Pamiętam czasy i z jakiego powodu ta droga była zamykana. A najważniejszym z argumentów było właśnie podniesienie poziomu bezpieczeństwa mieszkańców osiedla Słonecznego. To była już kiedyś przelotowa droga. Dzisiaj próbuje się sugestiami, że trzeba ratować komuś życie, co rozumiem i w zupełności popieram, bo to jest rzecz nadrzędna, przekonać nas, że to dobry pomysł – mówi Sylwester Kłonica .
Dodaje, że jako mieszkaniec boi się przechodzić przez jezdnię. Kierowcy nie zwracają uwagi na znaki i ich nie respektują.
– Miałem taką sytuację, że kierowca zatrzymał się przy mnie i próbował sugerować, że nie mogę poruszać się po tej jezdni. Poprosiłem go, aby się cofnął i spojrzał na znak, bo właśnie według tego, co wskazuje powinien mi ustąpić pierwszeństwa. Ta droga jest bezpieczna bo jest wyremontowana. Tylko dla kogo będzie bezpieczna po jej odblokowaniu dla ruchu? Będzie bezpieczna dla kierowców – podsumowuje mieszkaniec i przypomina, że w okolicy są dwie szkoły, a starsze, schorowane osoby, które często poruszają się o kulach będą miały problem z jej pokonaniem. Często już teraz „walczą” z nie respektującymi przepisów kierowcami. Przypomina też, że w okolicy budynek po PG 3 zakupiło wojsko. Nie ma więc pewności, że otwartego odcinka drogi kierowcy nie będą traktować jako skrótu.
– Uważam, że powinniśmy się zastanowić nad innym rozwiązaniem, tak, aby i mieszkańcy byli zadowoleni i mogli czuć się bezpiecznie, jak i służby mogły ratować ludzkie życie – podsumowuje – dodaje Sylwester Kłonica.
To, że wniosek służb wpłynął do ostrowieckiego magistratu potwierdza Artur Majcher, naczelnik Wydziału Infrastruktury Komunalnej w Urzędzie Miasta w Ostrowcu Świętokrzyskim.
– Jest to świeży temat, nad którym się pochylamy w tym momencie, chcemy wiedzieć czy jest to realne i czy jest to możliwe. Chcielibyśmy zasięgnąć opinii osób, które bezpośrednio są zainteresowane. Chcemy też zrobić spotkanie, które zainicjowało by dyskusję na ten temat. Na razie nie wypowiadam się na ten temat czy jest możliwe otwarcie tej drogi, czy to wykonamy dlatego, że minęło zbyt mało czasu od momentu wpłynięcia wniosku. Słyszę różne komentarze, ale na razie się do tego nie odnosimy, dlatego, że jest to temat, który podlega głębszej analizie i musimy się nad tym zastanowić jakie byłyby konsekwencje z tego, że takie otwarcie mogłoby tam zaistnieć. Chcemy też spotkać się wspólnie ze strażą miejską, policją, ze strażą pożarną, żeby ten temat przedyskutować, chcielibyśmy też zasięgnąć opinii komisji bezpieczeństwa, która na terenie całego miasta opiniuje wszystkie rzeczy związane z organizacją ruchu i jest to dla nas też w jakiś sposób temat wiążący. Sprawa jest na tyle świeża i w toku, że na dzień dzisiejszy my jeszcze nie mamy swojego stanowiska i chcemy tę sprawę rozstrzygnąć w najbliższym okresie czasu – podsumowuje Artur Majcher. Dodaje także, że przy podejmowaniu decyzji pod uwagę brane będą też głosy mieszkańców okolic odcinka ulicy Siennieńskiej.
– Sprawa jest bardzo delikatna, że podejmowanie szybkich decyzji w tym temacie mija się z celem – dodaje naczelnik.