Znajdź nas na

FAKTY

Świętokrzyskie: Zatrzymano trzeciego podejrzanego o zabójstwo 24-latka z Kielc!

Dzięki międzynarodowej współpracy służb udało się zatrzymać trzeciego podejrzanego o zabójstwo 24-letniego kielczanina. Jakub S. ukrywał się w Wielkiej Brytanii – poinformował w piątek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach Daniel Prokopowicz.

Młotek sędziowski PAP/Marcin Bednarski

Prokurator przypomniał, że w maju ubiegłego roku w sprawie zostali zatrzymani 27-letni Filip B. oraz 69-letni Rajko B., którym prokurator przedstawił zarzut pobicia pokrzywdzonego, pozbawienia go wolności ze szczególnym udręczeniem, a następnie jego zabójstwa.

„Na wniosek prokuratora obaj zostali tymczasowo aresztowani i środek ten jest wobec nich wciąż stosowany” – zaznaczył prokurator Prokopowicz.

Dodał, że już we wstępnym etapie śledztwa zidentyfikowano trzeciego sprawcę – Jakuba S., który ukrywał się przed organami ścigania w Wielkiej Brytanii. Mężczyzna został ujęty i wydany stronie polskiej 19 stycznia br. w ramach europejskiego nakazu aresztowania (ENA).

W środę 25 stycznia prokurator przedstawił 41-latkowi zarzut pobicia pokrzywdzonego, pozbawienia go wolności ze szczególnym udręczeniem, a następnie jego zabójstwa. Mężczyzna decyzją sądu został tymczasowo aresztowany.

Zwłoki 24-latka znaleziono w lesie pod Piekoszowem 17 maja 2022 roku. Z nieoficjalnych informacji wynika, że motywem zbrodni mogą być wątki ideologiczne. Podejrzanym grozi dożywocie.(PAP)

Autor: Wiktor Dziarmaga

wdz/ jann/

Dołącz do dyskusji

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Popularne

Nowy MG HS w Ożarowie – inwestycja w sprawność urzędu i lepszą obsługę mieszkańców!

FAKTY

Pensjonariusze Centrum Opiekuńczo-Mieszkalnego w Sobowie: „Tutaj mamy lepiej jak w niebie!”

FAKTY

Gmina Ożarów: Biblioteka w Jakubowicach ma szansę „na metamorfozę”! 

FAKTY

Awantura w szpitalu: Ostrowczanin zaatakował policjantów!

FAKTY

Reklama

Connect

Previous Next
Close
Test Caption
Test Description goes like this