Znajdź nas na

FAKTY

W kilka minut stracili dorobek swojego życia! Rodzina z Boleszyna próbuje odbudować rodzinny dom! Możemy im w tym pomóc!

Wystarczyło zaledwie kilka minut, aby rodzinny dom państwa Zakrzewskich w Boleszynie w gminie Waśniów, spłonął na ich oczach. 26 grudnia, gdy większość rodzin spędzała wspólnie czas Świąt Bożego Narodzenia, wielopokoleniowa rodzina, tak jak stała: bez kurtek, butów zimowych z dwuletnim dzieckiem na ręku, musiała uciekać z płonącego domu. – Wylecieliśmy z domu tak, jak byliśmy ubrani, z niczym. Człowiek ogląda w telewizji różne tragedie. Przeżywa je, ale tak naprawdę nie jest w stanie sobie wyobrazić, jaki to dramat, dopóki sam go nie doświadczy. Nie ma nic gorszego niż patrzeć jak płonie rodzinny dom i nie móc z tym nic zrobić. Najgorsza jest ta bezsilność – mówi Renata Cichoń i dodaje, że jej rodzice marzą tylko o jednym, aby powrócić do miejsca, w którym spędzili całe swoje życie. Każdy z nas może pomóc spełnić im to marzenie m.in wpłacając środki na remont domu poprzez konto na portalu: zrzutka.pl

fot. Łukasz Grudniewski/naOSTRO.info

– W drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia, około godziny 13.00 przywitałam syna, bo właśnie przyjechał do nas, do mnie i moich rodziców,  spod Krakowa. Przyjechał z całą swoją rodziną. Siedzieliśmy w pokoju gościnnym od strony drogi. Nagle usłyszałam trzask. Poszłam więc w stronę tego hałasu, żeby sprawdzić co się dzieje. Ganek zajęty był już ogniem. Zdążyłam tylko krzyknąć, że się pali. To trwało dosłownie chwilę –   tak  tragiczne wydarzenia z 26 grudnia wspomina Renata Cichoń, która w pożarze straciła nie tylko dorobek swojego życia, ale i lata pracy dziadków i rodziców.

Akcja gaśnicza trwała ponad 5 godzin. Udział w niej brało 8 samochodów gaśniczych, a także 23 strażaków. Na szczęście w pożarze nikt nie odniósł obrażeń. 

– Dom zajął się w kilka chwil. To, co się nie spaliło, zostało zalane wodą. A teraz jest zima, idą mrozy, tynk odstrzeliwuje od ścian. Musimy zerwać wszystko, aż do gołych ścian. Zrobić coś, żeby nie było czuć tego dymu po pożarze. Był u nas inspektor nadzoru budowlanego, wyłączył dom z użytku, powiedział jednak, że gdy wykonany niezbędne prace, możemy w nim zamieszkać. Bardzo chcielibyśmy tutaj wrócić, ze względu na moich rodziców, którzy przeżyli tutaj całe swoje życie. Teraz przebywają u siostry i ciągle dopytują się, czy już mogą wrócić do swojego domu – mówi Renata Cichoń. 

fot. Łukasz Grudniewski/naOSTRO.info

Dodaje, że rodzina  czeka teraz  na ubezpieczyciela, żeby oszacował poniesione straty.  A te są bardzo duże: spaliły się doszczętnie drewniane schody, prowadzące na piętro, z ganku i korytarza pozostały tylko zwęglone cegły. Z dachu wystają spalone belki stropowe. 

A wolnostojący, dwukondygnacyjny  dom w Boleszynie, to dorobek trzech pokoleń.  

– Pierwsza wersja domu jeszcze  bez piętra, powstała w latach 70-tych. Budowali go moi rodzice: dziś 86-letni tata Jan i 83-letnia mama – Zofia. Wraz z  mężem w 2007 roku rozbudowaliśmy ten dom. Dziś  ciężko mi na niego patrzeć, gdy jest w takim stanie,  zwłaszcza, że wciąż przed oczami mam obraz, jak płonie – mówi Renata Cichoń.

Dodaje, że wstępna przyczyną pożaru było  zwarcie instalacji elektrycznej.

– Dobrze, że nie stało się to w nocy, bo wtedy nikt z nas by nie przeżył. Pewnie bylibyśmy na piętrze, a ogień odciął by nam drogę ucieczki – dodaje. 

fot. Łukasz Grudniewski/naOSTRO.info

Z pomocą przyszli  mieszkańcy  Boleszyna.

– Zakładali nam kurtki, ciepłe buty. Wybiegliśmy bowiem tylko w tym, co mamy,  Moja chrześnica założyła konto na zrzutce.pl. Okoliczni mieszkańcy pomagają nam także swoją pracą fizyczną.  Dopytują się kiedy będzie można wejść i oczyszczać ten dom. Nie oszukujmy się, wszystkie te rzeczy, które stoją w domu, trzeba będzie wyrzucić. Wójt gminy zaoferował, że podstawi nam kontener, pomoc zaoferowali strażacy z OSP. Każdemu kto okazał nam serce, bardzo dziękujemy.. Teraz przy życiu i zdrowych zmysłach trzyma nas nadzieja, że będziemy mogli wrócić do naszego domu, może nie za miesiąc, nie za dwa, ale wrócimy – podsumowuje Renata Cichoń.

Rodzinie w odbudowie domu można pomóc przekazując dowolną kwotę poprzez stronę: 

https://zrzutka.pl/f9a9f3?utm_medium=social&utm_source=facebook&utm_campaign=sh&fbclid=IwAR1MjYweaDV0lwbyuhPcu_hB584CvGeSR7601-3PhNzx3rbWgTM0YW5PMOI

– Zwracam się serdeczną prośbą do wszystkich ludzi dobrej woli o wsparcie finansowe w tej tragicznej na nas sytuacji, ponieważ sami nie są w stanie odbudować powstałych zniszczeń i tylko dzięki solidarności i wsparciu ludzi o dobrych sercach wierzę, że nam się uda i damy radę przywrócić im nadzieję i szansę na lepsze jutro – na przeżycie swojej starości w godnych warunkach.

Wierzę, że wspólnie ludzie potrafią przenosić góry i tym razem uda nam się osiągnąć zamierzony cel. Z całego serca niezmiernie dziękujemy za pomoc – jest ona nieoceniona – mówi Magdalena Machnowicz, chrześnica pani Renaty, która założyła konto na platformie zrzutka.pl

Foto: Łukasz Grudniewski/naOSTRO.info

NaOSTROinfo Pożar Boleszyn-7
NaOSTROinfo Pożar Boleszyn-7

NaOSTROinfo Pożar Boleszyn-5
NaOSTROinfo Pożar Boleszyn-5

NaOSTROinfo Pożar Boleszyn-4
NaOSTROinfo Pożar Boleszyn-4

NaOSTROinfo Pożar Boleszyn-3
NaOSTROinfo Pożar Boleszyn-3

NaOSTROinfo Pożar Boleszyn-2
NaOSTROinfo Pożar Boleszyn-2

NaOSTROinfo Pożar Boleszyn-1
NaOSTROinfo Pożar Boleszyn-1

NaOSTROinfo Pożar Boleszyn-13
NaOSTROinfo Pożar Boleszyn-13

NaOSTROinfo Pożar Boleszyn-12
NaOSTROinfo Pożar Boleszyn-12

NaOSTROinfo Pożar Boleszyn-11
NaOSTROinfo Pożar Boleszyn-11

NaOSTROinfo Pożar Boleszyn-10
NaOSTROinfo Pożar Boleszyn-10

NaOSTROinfo Pożar Boleszyn-9
NaOSTROinfo Pożar Boleszyn-9

NaOSTROinfo Pożar Boleszyn-8
NaOSTROinfo Pożar Boleszyn-8

Dołącz do dyskusji

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Reklama

Connect

Previous Next
Close
Test Caption
Test Description goes like this