Zaczęło się od zabawy Mikołajkowej dla najmłodszych, objętych działaniami OSL-u (Organizowania Społeczności Lokalnej) na terenie Gutwinu zorganizowanej wspólnie ze „Szkołą Rodzin, działającej w ostrowieckim Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej”.
– Dla każdego z dzieci przygotowaliśmy paczki. Nie zabrakło też animacji i zabaw ruchowych. Bardzo miło spędziliśmy ten przedświąteczny czas. Od listopada wraz z „Klubikiem Mieszkańca” z Częstocic wykonywaliśmy stroiki świąteczne i ozdoby choinkowe, które później znalazły się na naszej choince, którą ubieramy od czterech lat na placu przy ulicy Świętokrzyskiej – wyjaśnia Magdalena Kłys, Organizator Społeczności Lokalnej przy Miejskiej Ośrodki Pomocy Społecznej w Ostrowcu Św.
Nie zabrakło przedświątecznego pieczenia pierniczków wraz z wolontariuszami, głównie młodzieżą szkolną. Po ich ozdobieniu, dostarczone zostały do samotnym seniorom, wskazanym przez wolontariuszy.
– Zanim ubraliśmy choinkę w Częstocicach wspólnie ugotowaliśmy kapustę z grochem i barszcz wigilijny. 14 grudnia spotkaliśmy się na naszym placu przy ulicy Świętokrzyskiej. Pracownicy Zakładu Usług Miejskich w Ostrowcu Św. odśnieżyli nam teren. A warto dodać, że był to jeden z najzimniejszych dni w tym roku. Jednak ciepło było w naszych sercach. Przyłączyli się do nas bowiem mieszkańcy pobliskich bloków, z mieszkania chronionego, a także przechodnie. Złożyliśmy sobie życzenia, zaśpiewaliśmy wspólnie kolędy – mówi Magdalena Kłys.
Po raz pierwszy choinka ubrana została w rejonie bloków socjalnych na terenie ostrowieckiego Gutwinu. Tam również nie zabrakło warsztatów, podczas których mieszkańcy mogli wykonać swoje unikatowe ozdoby w technologii farb marmurkowych.
– Złożyliśmy sobie życzenia, śpiewaliśmy kolędy. Byliśmy również na wigilii zorganizowanej przez radę osiedla Częstocice. Te działania, czy to w Częstocicach, czy na Gutwinie, jednoczą lokalną społeczność. Przykładem może być choinka w Częstocicach. W tym roku przyjechały osoby, które mieszkają w centrum miasta, żeby wspólnie z nami ozdobić świąteczne drzewko. Bardzo nam miło, że tego typu inicjatywy są doceniane i uczestniczy w nich coraz więcej mieszkańców – zaznacza Magdalena Kłys.
Dodaje, że wspólne przygotowanie warsztatów budują się postawy altruistyczne, daje poczucie, że możemy coś od siebie dać innym osobom, często w gorszej sytuacji życiowej. – – Dodatkowo możemy rozwijać swoje talenty, chociażby kulinarne, czerpiemy z przepisów naszych mam i babć. To takie miłe w okresie świątecznym ofiarować komuś cząstkę siebie, bo w przypadku proponowanych przez nas warsztatów, czy akcji, każdy daje coś od siebie. Często nic nie planujemy, a ktoś przyniesie ciasto, które upiekł, czy kupił. To takie działania, które rozpędzają się jak kula śnieżna. Finalnie dołącza do nich mnóstwo osób. Przykładem może być Klubiku Mieszkańca z Częstocic, który wzbogacił się o 6 nowy pań, a już swój udział zapowiadają kolejne – podsumowuje Magdalena Kłys. Podkreśla, że ważne jest pielęgnowanie więzi społecznych, nawiązywanie nowych, bo tego typu kontakty zanikają w społeczeństwach, a są bardzo ważne.