Pomiędzy godziną 13.00, a 15.00 do Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Ostrowcu Świętokrzyskim wpłynęły 23 zgłoszenia.
– Na początku mieliśmy zgłoszenia z terenu gminy Ćmielów z miejscowości Łysowody, Stoki Stare i w samego Ćmielowa na ulicy Zacisze, gdzie woda wlała się do budynku, który był w trakcie remontu. Później mieliśmy zdarzenia na terenie Ostrowca Świętokrzyskiego, Bałtowa, Wólce Trzemeckiej – tam wiatr zerwał dach na budynku, gdzie przechowywane było zboże. W Chmielowie na ulicy Młyńskiej strażacy usuwali zwisające konary drzewa nad przewodem energetycznym – wylicza Barbara Majdak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Ostrowcu Świętokrzyskim.
Na ulicy Szymanowskiego 11 (teren szpitala) w Ostrowcu Świętokrzyskim woda podmyła studzienkę kanalizacyjną, która się zawaliła, zagrożony był także zaparkowany przy niej samochód. Na szczęście dzięki działaniom strażaków udało się zabezpieczyć auto.
Zdecydowana większość zdarzeń miała miejsce na terenie Ostrowca Świętokrzyskiego: na ulicy Kilińskiego i na osiedlu Słonecznym, gdzie drzewa przewróciły się na samochody osobowe. Do tego zalane ulice, piwnice i powalone drzewa.
Tuż po 15.00 rozdzwoniły się telefony do naszej redakcji z informacjami od czytelników na temat skutków nawałnicy.
– Jestem właścicielem garażu na osiedlu Słonecznym pod Centrum Usługowo-Handlowym. Tydzień temu była burza, zalało nam garaże. Nie mogliśmy się doczekać interwencji Spółdzielni Mieszkaniowej. Dziś znowu mamy zalane garaże. To są garaże w pierwszym boksie. Płacimy pieniądze 60 zł co miesiąc, nikt nie zalega z opłatami, zgłaszamy problem, nie ma reakcji, a nasze mienie ulega zniszczeniu – żalił się właściciel garażu pod CUH na os. Słonecznym.
Tematem na pewno się zajmiemy. Będziemy interweniować w Spółdzielni Mieszkaniowej.