Znajdź nas na

PO GODZINACH

„Żywa Biblioteka” także w Ostrowcu Św.! Do udziału w wydarzeniu zaprasza Świętokrzyskie Centrum Inicjatyw Społeczno-Kulturalnych!

„Żywa Biblioteka” to kolejny projekt, Świętokrzyskiego Centrum Inicjatyw Społeczno-Kulturalnych, którego celem jest walka ze stereotypami, dyskryminacją i wykluczeniem społecznym. To cykl spotkań z osobami – „żywymi książkami”, pochodzącymi z różnych środowisk, o zróżnicowanym statusie społecznym, różnych wyznaniach, kolorach skóry, orientacji seksualnej, światopoglądach czy wykonywanych zawodach. Pierwsze ze spotkań odbędzie się 11 października w Ostrowieckim Browarze Kultury.

Organizatorzy wydarzenia, od lewej: Angelika Partyka - Członek Zarządu ŚCISK, Patryk Stępień - Prezes Zarządu, Iwona Marczak - Zastępca Prezesa Zarządu) Źródło: ŚCISK

– Chcemy stworzyć miejsce, w którym szczególną rolę mają grupy i osoby spotykające się ze stereotypami, uprzedzeniami, dyskryminacją i wykluczeniem. Pełnią oni rolę „Żywych Książek”. Poprzez realne historie, własne doświadczenia i dialog, zbudujemy kontakt między uczestnikami projektu, dzięki czemu każda osoba będzie miała szansę zweryfikować dany stereotyp, a w konsekwencji zbudować zaufanie i akceptację – mówi Patryk Stępień, prezes Świętokrzyskiego Centrum Inicjatyw Społeczno-Kulturalnych.

Podkreśla, że jako współorganizator wydarzenia koncentruje się na wielu tematach związanych z wykluczeniem i brakiem poszanowania praw człowieka w możliwie najszerszym kontekście. 

„Żywe Książki” pochodzą  z różnorodnych środowisk, mają zróżnicowany status społeczny, wyznanie, zawód, kolor skóry, orientację seksualną, sprawność, poglądy czy wygląd. 

Łączy je jednak wspólny cel: promowanie praw człowieka i akceptacja wobec inności poprzez przekazanie swojego doświadczenia.

Wśród gości wydarzenia w Ostrowcu Świętokrzyskim znajdą się m.in. muzułmanka – pochodząca z Iraku, drag queen, dziennikarka śledcza, osoba po korekcie płci, kobieta żyjąca w związku z inną kobietą – feministka, osoba bliska samobójstwa czy imigranci – Francuz, Hiszpanka, Gruzinka i Greczynka. 

Wszystkie te „książki” będzie można przeczytać już 11 października, w Ostrowieckim Browarze Kultury, w godzinach 13.00 – 16.00. 

Wydarzenie rekomenduje organizacja Human Library Poland, a finansuje je Fundacja im. Stefana Batorego.

Jak czytamy na oficjalnej stronie internetowej Żywej Biblioteki, jak wiele społecznych inicjatyw, tak i Żywa Biblioteka powstała trochę przypadkiem, a można nawet „wypadkiem”. W 1993 roku przyjaciel kilku młodych ludzi z Kopenhagi został napadnięty. W reakcji na to wydarzenie, ci młodzi ludzie założyli w Kopenhadze stowarzyszenie „Stop Volden” – przeciwko przemocy, aby rozpocząć działania wśród swoich rówieśników, mające na celu zapobieganie takim sytuacjom. Ich lokalne akcje były niezwykle udane i w krótkim czasie zyskali bardzo liczne grono sympatyków. W 2000 roku zostali poproszeni o przygotowanie eventu, który przyciągnąłby uczestników festiwalu muzycznego w Roskilde. Wśród kilku pomysłów, które się pojawiły – padł ten, aby ludzie mogli się nawzajem wypożyczać i w ten sposób poznawać, redukując jednocześnie dystans i uprzedzenia. Metoda została przekazana przez jej głównego inicjatora –  Ronniego Abergela, do Departamentu Młodzieży i Sportu przy Radzie Europy. W 2004 roku została uznana za ich oficjalną metodę edukacji o prawach człowieka i dzięki pierwszemu podręcznikowi wydanemu przez Radę Europy rozprzestrzeniła się na kilkanaście, a potem kilkadziesiąt krajów na świecie.

Żywa Biblioteka w Polsce pojawiła się w marcu 2007 w Warszawie. Zorganizowana była jako jedno z wydarzeń w ramach „Globalnej Wioski – Święta Różnorodności” przez Stowarzyszenie Lambda Warszawa. Trwała 8 godzin. Drugą „Żywą Biblioteką” w Polsce i pierwszą, która była zorganizowana jako samodzielny event była „Żywa” Biblioteka Wrocław zorganizowana w czerwcu 2007 i trwała dwa dni.

Do tej pory ok. 50 podmiotów w Polsce zorganizowało „Żywą Bibliotekę”, a wydarzenia te były bardzo różnorodne: od kilkugodzinnych eventów, podczas których można wypożyczyć do 5 „Żywych Książek”, po kilkudniowe projekty z ponad 30 tytułami i wieloma wydarzeniami towarzyszącymi.

12 komentarzy

12 Comments

  1. Felice123

    27 września, 2020 at 22:25

    Niech się m.in. „dzieciaczki” uczą życia …nieprawdaż Iwono Marczak…też matko?

    • Able

      28 września, 2020 at 09:52

      Ty się zajmij lepiej swoją sektą Felice

    • Felice123

      28 września, 2020 at 10:45

      Tak rzucam okiem, nadstawiam ucha to tu, to tam…także za ostrowiecką miedzą i nadziwić się nie mogę….
      Toż ta nasza postępowa, ostrowiecka społeczność takich przednich wyborów dokonała, że teraz to tylko oddać w ręce takich oto edukatorów swoje dzieci, by niektórzy z nich – wyuczywszy już przednio swoje dzieci, teraz wzięłi się za wychowywanie cudzych. Brać i o nic nie pytać…w ciemno…jak leci, bo za darmo dają. 😉

      • Kasandra

        28 września, 2020 at 11:17

        Ten projekt jest dla wszystkich, nawet dla tak uprzedzonych osób jak ty Beato. Po to właśnie zeby przełamać stereotypy i przekonać się ze ci ludzie nie gryzą.
        Serdecznie zapraszamy

        • Felice123

          28 września, 2020 at 12:19

          No…że dla wszystkich to samo przez się rozumie. Wszak do każdego kaganiec…stop, wróć…o kaganek mi chodziło…postępu można, a nawt powiem więcej: wręcz trzeba zanieść. Szkoda by było, żeby Ostrowiec w ogonie – tak jak w sprawach społeczno- gospodarczych, ciągnął także na polu tych kulturowych (nie mylić z kulturalnymi w narzucającym się raczej przyjemnie znaczeniu) zmianami. Dobrze też, że nasza wielce postępowa i lojalna z głównym ściekiem, tj. nurtem unijnym, władza ostrowiecka to dobrze rozumie i w tym postępowym ŚCISK- u rękę podaje. Teraz to już pełen aplauz i zaakceptowanie. 🙂

          Beata Bluszcz- Czeremcha vel Felice123.
          Ps. Przypominam pani, że to, że ktoś nie gryzie nie ma nic wspólnego z tym, że po chrześcijańskie dzieci swoje łapska w sposób zorganizowany ( co widać na załączonym obrazku) chętnie by wyciągali ci, którzy tym rzeczywiście – dla kasy- chcą zawiadywać. A ponadto, z tego co pamiętam, pewne relacje forumowe … te mniej oficjalne, a niekiedy i te bardziej- o takiej zażyłości między nami nie świadczyły, by pozwolić miały pani teraz na niekulturalne zwracanie się do mnie per „ty”. Nie pozdrawiam.

      • Able

        28 września, 2020 at 11:26

        Lecz się kobieto, bo po rozum iść to ci już za późno…

        • Felice123

          28 września, 2020 at 12:31

          A pod tym „Able” czyżby któreś z nieświetej trojcy stworzenie się ukryło ?
          Przecież nie o siarczanym zapachu.

          • Able

            29 września, 2020 at 17:07

            Nieświętej? A jakaś święta istnieje? Żadnej wiary nie da się przyjąć na podstawie autorytetu „boskiej” natury. Religie muszą zostać zweryfikowane. Żadnego dogmatu moralnego nie można brać za pewnik – żadna miara nie może określać, co ma być deifikowane. Kodeksy moralne nie posiadają w sobie wrodzonej świętości, są jak drewniane posągi sprzed lat będące wytworami ludzkich rąk, a co człowiek stworzył, człowiek może zniszczyć! Podstawowy obowiązek każdej nowej ery polega na wyniesieniu nowych ludzi, aby ci ustanawiali prawa prowadzące do materialnego sukcesu – aby zerwali zardzewiałe kłódki i łańcuchy obumarłych zwyczajów, które zawsze powstrzymywały zdrowy rozwój. Teorie i zasady, które mogły dla naszych przodków oznaczać życie, nadzieje i wolność, mogą teraz oznaczać zniszczenie, niewolnictwo i hańbę! Pokorna owieczko, będziesz przeklęta cnotliwie pokorna, albowiem zostaniesz rozdeptana rozszczepionymi kopytami!

      • Felice123

        8 października, 2020 at 15:27

        Ani tyś mi brat, ani swat.:)
        A ponadto…możesz się przedstawić, skoro na takie tematyczne Słowo Boga się powołujesz Able…niczym szatan na pustyni. Ja to już tu zrobiłam w jednym z postów. Teraz twoja kolej. 🙂

  2. Felice123

    30 września, 2020 at 15:50

    Able…mijam cię w milczeniu…bo tak trzeba z takimi jak ty.

    • Able

      5 października, 2020 at 14:06

      Kto nie miłuje brata swego, którego widzi, nie może miłować Boga swego, którego nie widzi. 1J 4,20

  3. Felice123

    8 października, 2020 at 15:26

    Ani tyś mi brat, ani swat.:)
    A ponadto…możesz się przedstawić, skoro na takie tematyczne Słowo Boga się powołujesz Able…niczym szatan na pustyni. Ja to już tu zrobiłam w jednym z postów. Teraz twoja kolej. 🙂

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Reklama

Connect

Previous Next
Close
Test Caption
Test Description goes like this