Zaczęło się w miniony piątek, 31 stycznia, kiedy to policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego zatrzymali do kontroli w Kunowie kierowcę Forda, który jechał w terenie zabudowanym z prędkością 112 km/h. 42-letni kierowca złamał przepisy dotyczące dozwolonej prędkości, która w obszarze zabudowanym wynosi 50 km/h. Za przekroczenie prędkości o 62 km/h mundurowi zatrzymali mu prawo jazdy i ukarali wysokim mandatem. Tego samego dnia, tylko, że tym razem już na Alei 25-lecia Wolności mocniej na pedał gazu nacisnął 26-letni kierowca Toyoty. Mężczyzna pędził z prędkością 114 km/h w obszarze zabudowanym. W niedzielę, 2 lutego, prawo jazdy na tej samej ulicy stracił 59-letni kierowca BMW. Mężczyzna poruszał się z prędkością 116 km/h.
Ostrowieccy mundurowi przypominają, że kierujący, który przekroczy prędkość o więcej niż 50 km/h w obszarze zabudowanym, musi liczyć się z konsekwencjami utraty prawo jazdy na 3 miesiące. Jeżeli taka osoba w dalszym ciągu będzie prowadzić pojazd to 3 miesięczny okres zostanie przedłużony do 6 miesięcy. Jeśli kierowca pomimo tego wsiądzie za kierownicę starosta wyda decyzję o cofnięciu uprawnień do kierowania. Aby je odzyskać trzeba będzie spełnić wszystkie wymagania stawiane osobom, które po raz pierwszy ubiegają się o prawo jazdy.
Funkcjonariusze apelują do kierowców o wyobraźnię, ostrożność i rozwagę. Na drogach panują trudne warunki atmosferyczne. Skrajnie nieodpowiedzialne zachowania, w tym nadmierna prędkość, mogą doprowadzić do tragicznych w skutkach wypadków. Życie mamy tylko jedno.