Andrzej Chejzdral, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej „Hutnik” w Ostrowcu Św., podkreśla, że spółdzielnia w pierwszej kolejności stara się zabezpieczyć najpilniejsze potrzeby mieszkańców.
– Priorytetem są dla nas naprawy wymagające szybkiej interwencji, jak modernizacja, ocieplenie, czy remonty dachów. Wszędzie tam, gdzie mieszkańcy mają największe problemy i to chcemy zrobić w pierwszej kolejności. Sukcesywnie gromadzimy środki finansowe i mam nadzieję zaowocuje to większymi inwestycjami w przyszłym roku – dodaje prezes Sm „Hutnik”.
Nową elewację od strony zachodniej zyska blok przy ul. Kościuszki 7. Spółdzielnia rozmawia także z mieszkańcami, aby wzorem bloku przy Świętokrzyskiej 7 i Staszica 7 utworzyć fundusz celowy, dzięki któremu możliwe byłoby docieplenie całego budynku. Wkrótce rozstrzygnięty zostanie przetarg na remont bloku na Osiedlu Ogrody 37. Wykonane zostanie tam kompleksowe docieplenie, remont balkonów, a także zadaszenie i remont elewacji. Budynek będzie utrzymany w jednej kolorystyce.
– To duże zadanie, i duże wyzwanie, ale było olbrzymie zainteresowanie tą inwestycją – dodaje prezes.
Dziś (18 maja) trwają prace na terenie parkingu pomiędzy blokami Traugutta 16, a Świętokrzyską 3. Dotychczas pełna dziur nawierzchnia, przy większych opadach deszczu zameniała się w spore i głębokie kałuże, a nawet i bez tego, jazda po parkingu i bezpieczne zaparkowanie auta, były trudne.
– Zależy nam na tym, aby ludziom mieszkało się lepiej i ekonomiczniej, a ich otoczenie zyskało na wartości. Tak jest w przypadku parkingu na Osiedlu Hutniczym. Rozumiem, że ubytki w chodniku przeszkadzały mieszkańcom nie tylko w życiu codziennym, ale i nie poprawiały estetyki tej części osiedla – dodaje Andrzej Chejzdral.
Wykonaniem prac zajmuje się Drogowiec S.C.
– Remontujemy ubytki w nawierzchni z trylinki – asfaltem. Wlejemy około 5, 6 cm asfaltu. Powinno to na pewno poprawić komfort osobom korzystającym z parkingu – wyjaśnia Tomasz Adamczyk, kierownik budowy.
Władze SM „Hutnik” czekają także na odpowiedź z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska. Złożonych zostało bowiem 10 wniosków na 10 inwestycji.
– Byłoby to spore wsparcie finansowe. Moglibyśmy zrobić więcej, a i efekt byłby zdecydowanie lepszy – dodaje Andrzej Chejzdral.
Zmieni się też wygląd miejsc, w których aktulanie znjadują się kosze na smieci. Powstaną też specjalne pergole.
– Chcemy żeby wszystko znajdowało się w jednym miejscu. Pojemniki nie będą się rozjeżdżać, a śmieci nie będą się rozsypywać przy większym wietrze – podsumowuje prezes.