Kiedyś rozwijające się miasto, dziś „sypialnia Ostrowca Św.”! Czy władze zapomniały o Denkowie?

Już wkrótce rozpocznie się remont około 100-metrowego odcinka ulicy Rynek Denkowski w Ostrowcu Świętokrzyskim. 

– Mamy przyjemność odwiedzić dzisiaj sympatyczną dzielnicę Denków w Ostrowcu Świętokrzyskim z przewodniczącą rady osiedla z miłą informacją, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Robót Drogowych, pan Krzysztof Kowalski wraz ze swoją ekipą za chwile wchodzi tutaj na plac budowy – mówił pod koniec lipca, podczas konferencji prasowej, Jarosław Górczyński, prezydent Ostrowca Świętokrzyskiego.

Poinformował, że w ramach prac zdemontowana będzie  stara nawierzchnia bitumiczna, rozebranie zostaną  krawężniki, ułożona nowa, bardziej wytrzymała  podbudowa na zatoce autobusowej, położone zostaną  nowe chodniki, nowa nawierzchnia asfaltowa. Na nowoczesne i bardziej energooszczędne wymienione zostanie także oświetlenie. Powstaną przejscie dostosowane dla osób słabo widzących. 

Koszt inwestycji to  209 064,45 zł,  z czego 146 345,00 zł to środki z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg. Termin wykonania prac upływa 26 października 2021 roku.

Jak przeczytać można na stronie Urzędu Miasta w Ostrowcu Świętokrzyskim:

– Ulica Rynek Denkowski licząca łącznie 0,340km, została wyremontowana częściowo w roku 2009 po pracach związanych z budową kanalizacji miejskiej,  odcinek będący przedmiotem wniosku o długości 0,115km jest najbardziej obciążony ruchem tj. od ul. Ostrowieckiej do ul. Rudzkiej i znajduje się obecnie w bardzo złym stanie technicznym (od km 0+000,00 do km 0+115,00). Grupę docelową projektu stanowią osoby dojeżdżające ulicą Rynek Denkowski w ciągu z ul. Ostrowiecką do pracy, szkół, urzędów, sklepów, czyli nie tylko mieszkańcy Denkowa, ale również, poprzez połączenie z ul. Rudzką i z obwodnicą Ostrowca oraz DW 755, także mieszkańcy okolicznych miejscowości. Dodatkowo wykorzystywana jest przez pracowników firm zlokalizowanych wokół ulicy Samsonowicza jako droga dojazdowa do pracy – czytamy. 

Nieco inaczej inwestowanie w ostrowiecką dzielnicę Denków widzą jej mieszkańcy i internauci. W rozmowach z nami podkreślają, że wjeżdżając do Denkowa można odnieść wrażenie, że czas się tam zatrzymał. „W Denkowie nie ma nic. Autobusy kursują jak na jakimś za przeproszeniem zad..iu, nie ma miejsca dla osób starszych, czy dzieci, a rynek opanowany jest przez miłośników mocnych trunków. Widać, gdzie ma władza tę dzielnicę.”, „Ja też twierdzę że został Zapomniany przez wszystkich kolejnych włodarzy . W gminie Bodzechów mają wszyscy kanalizacje drogi asfaltowe chodniki A my niestety Mamy jeszcze szamba nie wszędzie są drogi asfaltowe o chodnikach nie wspomnę”, „Dlaczego władze naszego miasta zapomniały o Denkowie? Wygląda jak sypialnia Ostrowca. Buduje się drogi przez „bagna”, a o ludzi się nie dba?”, „Denków wygląda jak za PRL-u. Szary, smutny, bez inwestycji. Teraz nagle drogę będą robić. Ano będą, ale dzięki środkom rządowym” – to tylko niektóre z komentarzy. Mieszkańcy żalą się też na brak połączeń autobusowych, czy kiepską estetykę rynku. To właśnie na rynku zwłaszcza w miesiącach letnich spotykają się miłośnicy mocnych trunków, pozostawiając po sobie porozbijane butelki i bałagan. 

Jednak nie zawsze tak było.   Denków założony został w 1564 roku, jako Wielki Michów. 3 stycznia 1564 roku Zygmunt August pozwolił mu na lokację miasta Wielki Michów nad rzeką Kamienną, leżącą naprzeciw wsi Denków. Później stało się to powodem do zmiany nazwy tego miasta. W okolicy były bowiem dwie miejscowości o podobnej nazwie: Mychów, który zapisywany był często jako Michów i Wielki Michów. 

W 1629 roku w mieście pracowało 2 piekarzy, rzeźnik, dwóch tkaczy, krawiec, kołodziej, dwóch szewców, sukiennik, dwóch garncarzy, kuśnierz, kowal i komornik. Znaczną część drewnianej zabudowy miasta zniszczył pożar z 1743 roku, jednak już w 1775 roku w Denkowie było 125 domów. 14 lat później w mieście istniał browar, dwie karczmy i młyn. W 1790 roku Denków miał już swój ratusz (mieszkali w nim Żydzi) i szpital przykościelny. W 1812 roku w rynku powstała kaflarnia Józefa Petrowskiego. Ok 1840 roku Ignacy Kotkowski (dzierżawca dóbr Bodzechów) wybudował nad Kamienną, na południe od Denkowa, 2 fryszerki, tworzące kompleks hutniczy razem z 4 innymi, zlokalizowanymi nad Kamienną i z wielkim piecem w Bodzechowie. Po 1853 roku powstałą w Rynku wytwórnia kafli i fajansu Gabriela Weissa (dyrektora fabryki ćmielowskiej).

W 1864 roku Denków, podobnie jak większość dotychczasowych miast w powiecie opatowskim, utracił prawa miejskie i został zamieniony na osadę. Stało się to w wyniku reformy carskiej, której celem była likwidacja małych miasteczek, borykających się z kłopotami finansowymi. W 1903 roku w Denkowie powstała pierwsza publiczna szkoła początkowa, a w  1954 roku Denków przyłączono do Ostrowca Św.  Zmieniono wówczas  nazwy niektórych ulic, aby się nie powtarzały: Ogrodowa stała się Wschodnią, Polna – Wiśniową, Stodolna – Topolową, Kościelna – Szkolną, Zatylna – Garncarską, Wesołowska – Spółdzielczą. 

I choć podczas konferencji prasowej prezydent zapewniał, że to nie koniec inwestycji w Denkowie, ponieważ w ubiegłym roku miasto zleciło dokumentację na trzy ulice: Spółdzielczą, Browarną i Szkolną. Na razie jednak wszystko ogranicza się do projektów. 

Czy Denków czasy świetności ma już za sobą? Czy oddłużonego miasta, co na każdym kroku podkreśla prezydent Jarosław Górczyński,  nie stać na inwestycji ze środków pochodzących tylko z własnego budżetu?  

O Denkowie pisaliśmy także tutaj: