Do zdarzenia doszło w piątek (4 sierpnia) z rana. Policjanci z kieleckiej drogówki kontrolowali prędkość z jaką poruszają się kierujący ulicą Ściegiennego, na odcinku drogi krajowej nr 73. W pewnym momencie mundurowi zauważyli szybko zbliżającego się motocyklistę. Wykonany pomiar wykazał, że 33-letni kierujący Yamahą jechał z prędkością 161 km/h. Mężczyźnie przyjdzie teraz „słono” zapłacić za lekką rękę na manetce gazu, bowiem za przekroczenie dozwolonej prędkości o 91 km/h w obszarze zabudowanym stracił swoje uprawnienia na trzy miesiące. 33-latek otrzymał także 2500 złotowy mandat, a jego konto kierowcy zasiliło 15 punktów karnych.
