„Za minimalną można żyć? To Ty chyba nie wiesz co znaczy życie. Wyjedź z tego grajdołku, zobacz jak ludzie żyją tam gdzie nie są traktowani jak tania siła robocza to zrozumiesz co znaczy życie”- „Za rok będzie jeszcze większy. Z każdym rokiem wyjeżdża bardzo dużo młodzieży. Nieliczni wracają. Jaki jest plan aby zatrzymać ambitna młodzież do pozostania w Ostrowcu. Praca i płaca? Mieszkanie”; „Tylko ofert pracy brak, brak rozwoju zawodowego, brak młodych ludzi którzy wyjechali za pracą, smutna szara rzeczywistość”; „Dla ludzi bez wykształcenia może i jest praca w biedronce czy inna fizyczna. Jak ktoś chce coś więcej to nie ma czego tu szukać. Ale nawet fizycznie to już lepiej pracować za granicą. Ale dobrze że są ludzie co im wystarcza Ostrowiec, wszyscy się w dużych miastach nie pomieszczą przecież”; „Nasze miasto najbardziej ucierpiało po transformacji ustrojowej. Nigdzie w Polsce nie było tak ogromnego spadku zatrudnienia. Z 27 tys do 15 tys. Stąd szybki proces wyludniania. Skoro zatrudnienie skurczyło się o połowę to wiadomo że ludność tak samo czyli z 80 tys do ok 40-50 tys.”; „Miasto? Miasto było kiedyś.Teraz obecnie coraz mniej mniej mieszkańców, strach pomyśleć co będzie za kilkanaście lat. Młodsi wiekiem uciekają a co będzie jak emerytów zabraknie i rencistów zabraknie? Pracować i żyć za niecałe 2500 netto to co to za życie ceny wszystkiego idą w górę a tu nadal dno w Ostrowcu o dobrze płatną pracę od kilkunastu lat ciężko ,i dlatego miasto będzie się wyludniać bo zarobki strasznie niskie .Tuż po szkołach uciekają, fachowcy też uciekają do innych miast za drugie tyle albo za granicę bo każdy ceni swoją ciężką pracę.Same ciucholandy, apteki i bied, lew. i żab. zarobki bez komentarza. Za wynajem mieszkania trzeba dać średnio 1000 zł więc jaki sens pracować np. za 2100 czy 2200? Kto tu przyjedzie? Każdy kto mądry to daje stąd drapaka” – to tylko niektóre z komentarzy internautów, odnośnie sytuacji w Ostrowcu Świętokrzyskim.
Niestety optymizmem nie napawają dane zawarte w Strategii Rozwiązywania Problemów Społecznych w Gminie Ostrowiec Świętokrzyski na lata 2022-2028. Na przestrzeni 8 lat (dane z lat 2010-2018) Ostrowiec Świętokrzyski opuściło ponad 6,8 tysiąca mieszkańców. Ostrowczanie przeprowadzają się do: Warszawy (ponad 800 osób), Krakowa (około 420), Kielc – (215 osób), ale także Bodzechowa – (około 660 osób), Kunowa – (400), Ćmielowa – (170), Waśniowa oraz Bałtowa (około 75 osób). Najbardziej mobilne są osoby młode (25-34 lata). Najliczniej wyjeżdża z miasta, każdego roku stanowiąc około 2/5 wszystkich mieszkańców opuszczających Ostrowiec Świętokrzyski. Ma to bezpośrednie przełożenie na malejący przyrost naturalny.
Alarmujące są też dane opublikowane przez Pismo Samorządu Terytorialnego „Wspólnota”. Tym razem ranking dotyczył depopulacji oraz starzenia się społeczeństwa.
– W naszym rankingu skupiamy się na zmianach liczby ludności w latach 2004–2020. Zmiany te wyrażane są w załączonych zestawieniach w procentach początkowej liczby mieszkańców. Trzeba od razu zaznaczyć, że bieżące rejestry ludności obarczone są pewnym błędem, być może więc wyniki zakończonego niedawno Narodowego Spisu Powszechnego wprowadzą korekty do prezentowanych przez nas zestawień. Drugą trudnością, z jaką zetknęliśmy się przygotowując ranking, były zmiany granic gmin. W objętym badaniem okresie znacznemu rozszerzeniu uległy na przykład granice Rzeszowa, Zielonej Góry czy Opola, ale także niektórych innych miast. W 2010 r. powstała nowa gmina – Jaśliska (która nie została uwzględniona w naszym rankingu), zmniejszając powierzchnię i liczbę mieszkańców gminy Dukla, z której została wyodrębniona. Takich przykładów można wskazać więcej. W miarę możliwości nasze zestawienie próbuje uwzględniać te zmiany szacując, ile wynosiłaby zmiana liczby mieszkańców, gdyby granice gmin nie były zmieniane – czytamy w Piśmie Samorządu Terytorialnego „Wspólnota”.
Źródło: Wspólnota.org.pl
W sumie zjawisko spadku liczby mieszkańców odnotowno w 1450 gminach, a odwrotne – wzrostu demograficznego – w 1027 jednostkach. Spadek demograficzny odnotowało aż 46 z 48 miast na prawach powiatu niebędących stolicami wojewódzkimi. Natomiast wśród gmin wiejskich – 789 jednostek ze spadającą oraz 744 gminy z rosnącą liczbą mieszkańców. Aż 194 z 267 miast powiatowych straciło część mieszkańców w latach 2004–2020.
I tak wśród miast powiatowych Ostrowiec Świętokrzyski znalazł się na 18 miejscu w Polsce z niechlubnym wynikiem -9,52 proc. (zmiana liczby ludności 2004–2020 (w %), tuż za nim na 19 pozycji uplasował się Opatów z wynikiem -9,28 proc., Sandomierz (22 pozycja) z wynikiem -9,14. W niechlubnym rankingu wyprzedziły nas natomiast Starachowice (5 miejsce) i Skarżysko-Kamienna (6 miejsce).
Spadek liczby ludności to problem coraz bardziej widoczny w Polsce. Jak zauważają twórcy Rankingu „Zmian demograficznych 2004-2020” kryzys demograficzny niestety się pogłębia. Czy w niedalekiej przyszłości z miasta, w którym władzę wykonawczą sprawuje prezydent, Ostrowiec Świętokrzyski stanie się miastem, zarządzanym przez burmistrza?
