W miniony piątek, 25 czerwca kilka minut przed południem dyżurny ostrowieckiej jednostki policji otrzymał zgłoszenie, że w kierunku Kunowa porusza się pojazd marki Toyota, a jego kierujący jest prawdopodobnie nietrzeźwy. Skierowany w to miejsce patrol zatrzymał pojazd do kontroli drogowej. W trakcie czynności okazało się, że siedzący za kierownicą japońskiego auta, 42-letni mieszkaniec Białegostoku jest nietrzeźwy. Badanie alkomatem wykazało ponad 2 promile alkoholu w jego organizmie. Mężczyzna stracił prawo jazdy. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje sąd.
Drugi z mężczyzn wpadł w ręce ostrowieckich policjantów następnego dnia kilka minut przed godziną 8.00 na ul. Henryka Sienkiewicza. Kierujący nissanem podczas jazdy korzystał z telefonu komórkowego, co zwróciło uwagę mundurowych. W toku prowadzonych czynności, funkcjonariusze wyczuli od niego woń alkoholu. Alkomat potwierdził przypuszczenia mundurowych, wykazując blisko 1 promil alkoholu w organizmie 61-letniego ostrowczanina. Teraz za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna i zakaz kierowania pojazdami.
Dodatkowo wczoraj (niedziela, 27 czerwca) kilka minut przed godziną 20.00 na ul. Opatowskiej policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego przeprowadzili pościg za pojazdem, którego kierujący nie zatrzymali się do kontroli drogowej. Mężczyzna na widok umundurowanego policjanta, dającego sygnał do zatrzymania się, gwałtownie zahamował i skręcił w boczna uliczkę. Jednak po chwili został zatrzymany przez stróżów prawa. 66-letni ostrowczanin salwował się ucieczką, gdyż posiada sądowy zakaz kierowania pojazdami. Przypomnijmy, że niezatrzymanie się do kontroli drogowej jest przestępstwem, za które grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.