Znajdź nas na

FAKTY

Dyrektor szpitala przyjął retorykę poprzedniczki?

Ci, którzy spodziewali się, że po dzisiejszej Sesji Rady Powiatu Ostrowieckiego dowiedzą się więcej na temat działań podjętych przez nowego dyrektora naczelnegoZespołu Opieki Zdrowotnej w Ostrowcu Świętokrzyskim, srogo się zawiedli. Wydaje się, że Andrzej Gruza przyjął strategię swojej poprzedniczki, a także aktualnych włodarzy powiatu, zrzucających winę za wszystkie niepowodzenia na swoich poprzedników. Pomimo upływu 100 dni od przejęcia przez niego obowiązków dyrektora szpitala wciąż nie ma spektakularnych efektów. Jak przyznał: Jeśli chodzi o sytuację finansową w szpitalu powiatowym w Ostrowcu Świętokrzyskim ona pozostaje właściwie bez większych zmian. Gdzie więc te szybkie i zdecydowane działania, o których mówił przejmując pałeczkę po Aldonie Jarosińskiej?

fot. Łukasz Grudniewski/naOSTRO.info

– Jeśli chodzi o sytuację finansową w szpitalu powiatowym w Ostrowcu Świętokrzyskim ona pozostaje właściwie bez większych zmian. Wynik finansowy za sześć miesięcy, bo takim dysponuje na dzisiaj, za sześć miesięcy bieżącego roku jest minus 7 100 000 zł w stosunku do maja bieżącego roku. Za maj, za pięć miesięcy bieżącego roku mieliśmy stratę na poziomie minus 5 100 000 zł czyli różnica jest 2 000 000 zł i wydaje się, że jest to dużo jak na jeden miesiąc, ale bieżąca strata powiększyła się za czerwiec praktycznie o 800 000 zł, natomiast 1 200 000 zł to są rezerwy, jakie postanowiłem utworzyć w ciężar kosztów. 600 000 na rozliczenia sporne ze spółką Carint i drugie 600 000 na rozliczenia sporne z Narodowym Funduszem Zdrowia z tytułu nadwykonań za chemodializoterapię. W zasadzie te świadczenia jako ratujące życie powinny być płacone w 100 procentach, NFZ nie zgodził się na propozycję kompromisu w tej sprawie. W związku z tym, pozostaje nam prawdopodobnie tylko i wyłącznie droga postępowania sądowego. To tyle jeśli chodzi o sytuację finansową. Jeśli chodzi o sytuację poszczególnych oddziałów no to oczywiście jest ona różna w zależności od tego jakie to oddziały. Pozytywne wyniki finansowe notujemy w szczególności na urologii, na ortopedii, na dializoterapii. Całkiem niezłe wyniki chociaż są ujemne to ten minus jest niewielki są na internie, na neurologii także, no i na kardiologii. Tam niewiele brakuje do tego, żeby te oddziały się bilansowały. Największym obciążeniem na dzisiaj są dla nas oddział ginekologiczno-położniczy z neonatologią, ale to tradycyjnie, bo i w ubiegłym roku było podobnie. To w pewnym sensie tradycyjnie oczywiście. Chirurgia też ma marny wynik finansowy, również sam szpitalny oddział ratunkowy ma wyniki negatywne, dość mocno obciążające nasz szpital. Także w sumie te 7 100 000 zł prawdopodobnie za sierpień bo na razie mam tylko wstępne szacunki i strata nie powinna się powiększyć dlatego, że w lipcu rozliczyliśmy pewnego rodzaju procedury, które były zalegające jeszcze z pierwszego półrocza, wyjaśniliśmy pewne nieporozumienia z Narodowy Funduszem Zdrowia i one nam pozwoliły, żeby ten wynik za lipiec był nawet troszeczkę lepszy niż za czerwiec – mówił podczas dzisiejszej Sesji Rady Powiatu Ostrowieckiego Andrzej Gruza.

Szpital zmaga się wciąż z problemami kadrowymi. Na stanowisku zastępcy dyrektora do spraw finansowych od kilku dni pracuje Joanna Gałęzia.

– A od pierwszego września ma przyjść do pracy pani, nie pamiętam imienia, pani Wiśniewska, na stanowisko szefa kadr, bo to stanowisko też od wielu miesięcy wakuje. A ja z szefową kadr nawet nie miałem okazji od 20 maja się zobaczyć ani razu – tłumaczył dyrektor.

fot. Łukasz Grudniewski/naOSTRO.info

Pilnie poszukiwany jest także zastępca dyrektor do spraw medycznych. Cały czas stanowisko to sprawuje Ewelina Kędziora, jednocześnie będąca zastępcą ordynatora oddziału pierwszego wewnętrznego. Kilka dni temu w prasie (Rzeczypospolita) ukazało się ogłoszenie o konkursie na stanowisko zastępcy do spraw lecznictwa w ostrowieckim szpitalu. Ukaże się też w gazecie lekarskiej, na portalach internetowych, a także na tablicach ogłoszeń.

– Na stanowiskach kierowniczych średniego szczebla na razie bez większych zmian. W organizacji szpitala także nie zaszły istotne zmiany, oczywiście będziemy o tym rozmawiać w niedługim czasie z władzami powiatowymi, w szczególności z panią starostą i zarządem powiatu, jakie podjąć działania. Będzie to ewentualnie uwzględnione w programie naprawczym, który obowiązany jestem złożyć do 30 września tego roku – podsumował Andrzej Gruza, prosząc o pytania od radnych.

Niestety przeciwnie do mieszkańców powiatu ostrowieckiego radni powiatowi zbyt wielu pytań do dyrektora Zespołu Opieki Zdrowotnej w Ostrowcu Świętokrzyskim nie mieli.

– Pan dyrektor kiedy obejmował stanowisko dyrektora lecznicy, powiedział, że potrzebne są szybkie i zdecydowane działania. To cytaty z tego, co Pan wtedy mówił. Ja pytałem kilkukrotnie już o to, jakie działania zostały wdrożone w ZOZ-ie Ostrowiec i jak to się przekłada na również pana plan, pana koncepcję, którą pan przedstawił zarządowi, przekonując zarząd do tego, aby to pan kierował tą placówką. Z informacji, jakie otrzymałem na moje interpelacje, jedną i drugą również, powtórzono mi, że pan dyrektor zapoznaje się, ciągle zapoznaje się z sytuacją szpitala. Przypomnę tylko, że właściwie dzisiaj mija prawie 100 dni od momentu, kiedy pan dyrektor objął to stanowisko i chciałbym poznać pana koncepcje na działanie tego szpitala, jaki jest pomysł na to, aby ten szpital wyrwać z tej zapaści, czy też w jakiś sposób ratować pewne kwestie z tym związane. I jakie to te szybkie i zdecydowane działania, tylko konkretnie, jakie pan dyrektor do tej pory podjął – pytał Paweł Walesic, radny powiatowy z Prawa i Sprawiedliwości.

Zamiast merytorycznej odpowiedzi radny usłyszał tylko to, co od listopada słyszą stale przy okazji tematu szpitala, mieszkańcy Ostrowca Świętokrzyskiego i powiatu ostrowieckiego – że winni za taki stan rzeczy są poprzednicy. Dyrektor krytykuje, jednak sam już tak chętnie krytyki nie przyjmuje, sugerując, że lokalne media zamiast go wspierać – wytykają błędy.

– Jeśli chodzi o szybkie zdecydowane działania, to na pewno nie będą one podejmowane w takim tempie, jak były podejmowane w poprzedniej kadencji, kiedy szpital w ciągu sześciu, czy czterech lat kadencji został doprowadzony do ruiny praktycznie rzecz biorąc, jeśli chodzi o finanse. Więc te 100 dni w stosunku do czterech lat nie jest dużo. Natomiast oczywiście cały czas mamy świadomość, że wynik finansowy za rok 2018 był 16 500 000 zł i w tej chwili, to co ja podejmuje, to są działania ratunkowe, polegające na zawieraniu ugód choćby z wierzycielami, którzy powiedziałbym stadem całym dobijają się do kasy naszego szpitala. Trudno na tym zapanować, zwłaszcza nie mając kadry zarządzającej, w szczególności dyrektora do spraw finansowych, którego udało mi się pozyskać dopiero przed kilkoma, jak już powiedziałem dniami. Druga sprawa, to próba poprawienia atmosfery pracy i na tyle poprawy wizerunku szpitala, aby ci lekarze, którzy w dość licznej grupie opuścili nasz szpital na przełomie roku 2018-2019, zechcieli do tego szpitala powrócić. Zresztą zdaje się, że exodus kadry miał miejsce i też w roku 2018, bo lekarze byli w jakiś sposób zniechęceni atmosferą pracy w tym szpitalu – wyliczał dyrektor ZOZ-u.

Ostrowiecki szpital boryka się także z brakiem anestezjologów, którzy przenieśli się do innych szpitali, jak chociażby do Staszowa. Andrzej Gruza chciałby odtworzyć kadrę i pozyskać specjalistów w dziedzinie anestezjologii. Pozwoli to na wykonywanie w ostrowieckim ZOZ-ie usług zabiegowych na szerszą skalę. To samo dotyczy kadry internistycznej, nefrologicznej. Powrócił też temat lądowiska, które jeśli wierzyć zapewnieniom dyrektora będzie niezbędne już w 2021 roku. Poinformował, że wynik finansowy za rok 2019 roku będzie lepszy o 3 miliony złotych niż w roku 2018. Większość działań pojawi się w programie naprawczym pod koniec września.

Udział ryczałtu NFZ w strukturze przychodów szpitala wynosi mniej więcej ok. 50/60 milionów, gdy cały przychód to 90 milionów.

Większość oddziałów w szpitalu nie spełnia wymogów sanitarnych: pojawiły się braki lokalowe na oddziale pulmonologii. W roku 2017 miały być tam wykonane izolatki, w najbliższych dniach pomieszczenia te zostaną dostosowane. Liczba łóżek rejestrowych w szpitalu została zredukowana na początku roku, kilka kolejnych łóżek wyeliminował dyrektor od 1 lipca. Decyzja została już zgłoszona do Wojewody Świętokrzyskiego.

– Należałoby pewne zakresy działalności, powiedziałbym ograniczyć, po to żeby ta ciasnota w szpitalu nie była tak wielka jak teraz. Oczywiście to jest pewien problem także społeczny, bo z drugiej strony zapotrzebowanie na usługi szpitalne jest ogromne. Notujemy wielkie zagęszczenie, przegęszczenie pacjentów hospitalizowanych na internach, na oddziale neurologicznym z pododcinkiem udarowym w szczególnie, także na rehabilitacji neurologicznej i na rehabilitacji ogólnej – dodał Andrzej Gruza.

Do sprawy ostrowieckiego szpitala jeszcze powrócimy, ponieważ to właśnie tematy wokół ostrowieckiej lecznicy zdominowały dzisiejszą sesję.

Dołącz do dyskusji

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Reklama

Connect

Previous Next
Close
Test Caption
Test Description goes like this