Lech Łodej, burmistrz miasta i gminy w Kunowie tłumaczy, że inspiracją do budowy tężni solankowej byli sami mieszkańcy, a także tężnia solankowa, która kilka lat temu powstała w Ćmielowie.
– W czasach po pandemii koronawirua, gdy mieszkańcy wyjeżdżają do różnych senatoriów, pomyśleliśmy o ich zdrowiu. Nie każdy ma okazję i nie każdego stać na to, aby wyjechać do Ciechocinka, czy Buska-Zdroju. W trosce i z myślą o wszystkich mieszkańcach, ale i przyjezdnych gościach zadbaliśmy o to, aby na naszym kunowskim Rynku zamontowana została tężnia solankowa – wyjaśnia Lech Łodej, burmistrz miasta i gminy w Kunowie.
Nie jest to zwykła tężnia, bo obiekt, którego montaż trwa w Kunowie to inteligentna tężnia solankowa, zasilana w pełni z paneli fotowoltaicznych. Jej koszt to 85 000 zł, a inwestycja w całości sfinansowana została z budżetu gminy Kunów.
Tomasz Drapiewski, prezes Fundacji, która produkuje tężnie solankowe i która zajmuje się jej montażem w Kunowie podkreśla, że inteligentna tężnia solankowa to urządzenie, które zyskuje coraz większą popularność w Polsce.
– Urządzenie charakteryzuje się tym, że wytwarza aerozol solankowy tylko wówczas, gdy w pobliżu tężni znajdują się osoby, które chcą skorzystać z dobrodziejstwa tej solanki. Z jednej strony mamy oszczędność energii, z drugiej oszczędność solanki. Urządzenie zasilane jest panelami fotowoltaicznymi. Nie potrzeba instalacji elektrycznej czy wodno-kanalizacyjnej – tłumaczy Tomasz Drapiewski. Dodaje, że montaż urządzenia trwa jeden dzień, jeśli więc nie przeszkodzi pogoda, mieszkańcy gminy Kunów będą mogli korzystać z jego już dziś (wtorek, 27 czerwca) wieczorem. Tuż przy tężni zamontowane będą również ławeczki.
Solanka na otwartych przestrzeniach powinna starczyć co najmniej na rok użytkowania.
Nowy prozdrowotny obiekt w Kunowie to nie jedyna zmiana. Lech Łodej dodaje, że jego marzeniem jest, aby na kunowskim Rynku funkcjonować zaczęła fontanna podoba do tej w Skaryszewie. Na rynku posadzone będą również drzewa, które docelowo osiągną wysokość do 10 metrów. W przyszłości dadzą cień, którego aktualnie brakuje. Najprawdopodobniej będzie to głóg.
– W ramach mobilności miejskiej i projektu, który realizować będziemy wraz z Ostrowcem Świętokrzyskim będziemy tworzyć tzw. MOR-y – miejsca obsługi rowerzystów, przy których staną tężnie. Będą to wiaty, w których rowerzyści będą mogli odpocząć, a także w razie czego podreperować swoje rowery. Strefy takie powstaną m.in przy ulicy Langiwecza w Kunowie, w Nietulisku Dużym na wprost remizy Ochotniczej Straży Pożarnej, w Bukowiu i Janiku – wyjaśnia Małgorzata Mazur, kierownik Referatu Infrastruktury i Gospodarki Przestrzennej w Urzędzie Miasta i Gminy w Kunowie.
Z nowej tężni cieszą się mieszkańcy Kunowa.
Podoba mi się. Jest to bardzo lecznicze. Dotychczas nie korzystała, tu skorzystam pierwszy raz. Zmienia się rynek i okolica – Elżbieta, która od 30 lat mieszka w Kunowie.
Widok z okien na Kunowski rynek ma inna z mieszkanek, Jolanta.
– Często bywam na rynku. Tężnia, to będzie coś innego i nowego. Nasz pan burmistrz zawsze coś fajnego wymyśli. Będę korzystała i zachęcała do tego innych. Będziemy mieli wszystko na miejscu – podkreśla Jolanta, która od urodzenia mieszka w Kunowie.