Po tym jak na oddziale wewnętrznym I odnotowano zakażenie koronawirusem u jednego z pacjentów, badaniom poddany został personel i pozostali pacjenci. To ponad 30 osób.
– Tu znów mamy sytuację podobną, jak ta, z którą mieliśmy do czynienia na chirurgii, czy innych oddziałach, mamy do czynienia z zakażeniem zewnętrznym. Zatem do zakażenia nie doszło na oddziale. Niemniej jednak oddział nie pracuje, bo personel musi zostać poddany siedmiodniowej kwarantannie. W tym momencie mamy już ponad 100 osób w kwarantannie – wyjaśnia Adam Karolik.
Sytuacja jest zatem ciężka. Jak dodaje Adam Karolik szpital nie otrzymał jeszcze odpowiedzi od Zbigniewa Koniusza, Wojewody Świętokrzyskiego, na apel odnośnie uzupełnienia braków kadrowych lekarzami z województwa świętokrzyskiego. Dyrektor twierdzi także, że w ostrowieckim szpitalu można by otworzyć każdy z zamkniętych oddziałów, gdyby nie braki kadrowe. Pomieszczenia zostały bowiem odpowiednio zdezynfekowane i zamgławionie.
– Samo pomieszczenie nie musi przechodzić kwarantanny. Po zdezynfekowaniu i wywietrzeniu pomieszczeń, co trwa zazwyczaj około doby, moglibyśmy wrócić do pracy. Problemem jest jednak brak ludzi. Staramy się jednak mimo wszystko robić swoje – wyjaśnia Adam Karolik.
Jak po godzinie 17.00 poinformowała Ewa Łukomska, rzecznik prasowy Wojewody Świętokrzysiego, w naszym wojeództwie potwierdzono 1 przypadek zakażenia koronawirusem. To starsza kobieta z powiatu starachowickiego.
Zmarła także kolejna , 11 ofiara koronawirusa w województwie świętokrzyskim. To 97-letnia kobieta z powiatu starachowickiego.
W sumie na terenie województwa świętokrzyskiego potwierdzono 312 zachorowań na COVID-19, w tym 11 zgonów oraz 163 ozdrowienia.