Jak wyjaśnia Jerzy Wrona, dyrektor Świętokrzyskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Kielcach, ŚZDW w Kielcach od lat stara się dbać o bezpieczeństwo ruchu drogowego na terenie województwa.
– Jednym z przykładów działań podjętych przez tutejszy Zarząd jest praca nad eliminacją niebezpiecznych miejsc na drogach. Jednym z takich miejsc była poprawa trójkąta widoczności na ulicy Bałtowskiej w Ostrowcu Świętokrzyskim, gdzie zagrożenie dla uczestników ruchu drogowego stwarzał zjazd do sklepu „Lewiatan” . W jego obrębie doszło do zdarzeń drogowych, które zagrażały życiu i zdrowiu mieszkańców oraz klientów sklepu – tłumaczy Jerzy Wrona, dyrektor Świętokrzyskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Kielcach.
O poprawę bezpieczeństwa w tym miejscu do Świętokrzyskiego Zarządu Dróg Świętokrzyskich w Kielcach występował m.in. kierownik sklepu „Lewiatan”, a także Komenda Powiatowa Policji w Ostrowcu Świętokrzyskim.
– Po dokładnej analizie sytuacji i wnikliwej weryfikacji możliwości zapewnienia bezpieczeństwa użytkownikom ruchu drogowego, przy zachowaniu wszelkich procedur i zgodnie z obowiązującymi przepisami, Świętokrzyski Zarząd Dróg Wojewódzkich w Kielcach zaproponował rozwiązania mające na celu likwidację miejsca niebezpiecznego. We współpracy z właścicielem sklepu „Lewiatan” został opracowany projekt zmiany stałej organizacji ruchu. Projekt ten uzyskał pozytywne opinie m.in. Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach i zatwierdzenie Marszałka Województwa Świętokrzyskiego, co ostatecznie przyczyniło się do poprawy bezpieczeństwa na ulicy Bałtowskiej. Niemniej jednak, ze względu na okres trwałości projektu inwestycji, współfinansowanej ze środków wspólnotowych, przedmiotowa zmiana musiała zakładać nie likwidację, a przeniesienie istniejących w obrębie zjazdu wygrodzeń w inne miejsce w obrębie przedmiotowej inwestycji. Dzięki temu użytkownicy ruchu drogowego mogą swobodnie i bezpiecznie korzystać ze sklepu. Zmiana ta została przeprowadzona w taki sposób, aby nie zakłócała normalnego funkcjonowania sklepu oraz zapewniała bezpieczeństwo dla kierowców oraz pieszych – podsumowuje Jerzy Wrona.