Ostrowiec Św.: Radny z PiS pyta o realizację rządowego programu Mieszkanie Plus!

– Korzystając  z okazji,  że mamy punkt sprawy różne,  chciałbym  się na chwile pochylić nad tematem, niechęcią pana Górczyńskiego do korzystania z różnych form wsparcia i przystępowania do programów rządowych. Jednym z przykładów takiej niechęci jest właśnie niechęć do przystąpienie do programu Mieszkanie Plus. Na dzisiejszej sesji pojawiły się też nieprawdziwe informacje, jakoby ten program cieszył się małym zainteresowaniem. Otóż w tej chwili z tego programu korzystają takie miasta jak: Warszawa, Kraków, Wrocław, Katowice. Toruń, Radom, Łowicz, Nakło nad Notecią, Dębica, Zgorzelec, Nowy Targ, Wałbrzych, Sianów, Oława, Świdnik, Kępno, Kępice, Zamość, Skawina, Jarosław, Jarocin, Przemyśl.  To jest tylko część miast. I teraz konkretne liczby. W takiej miejscowości jak Sianów powstanie 168 mieszkań, w Przemyślu 160, w Oławie 144 – wyliczał Mateusz Czeremcha.

Dodał, że  założenia Programu Mieszkanie Plus,  zakładają, że od czasu przystąpienia do programu, do oddania mieszkań upływa od 4 do 6 lat. Przypomniał, że wpływ na to mają różne czynniki. 

– Stąd też dla mnie jest niezrozumiała taka niechęć pana Górczyńskiego do przystąpienia przez gminę do tego programu – wyjaśniał radny.  

Podkreślił, że Ostrowiec Św.  jest  miastem, które rozwija się w o wiele wolniejszym tempie niż reszta kraju, niż większość miast tej wielkości. 

–  Przepaść pod względem poziomu życia, wysokości zarobków, jak też struktury demograficznej, pogłębia się na niekorzyść Ostrowca Św. Z drugiej też strony pan prezydent podnosi opłaty za śmieci, na opiekę zdrowotną gmina przeznaczyła 13 promili budżetu z roku 2020. Już w kontekście samej epidemii COVID-19 można zadać sobie pytanie dlaczego panie Górczyński tak mało, dlaczego gmina nie angażuje się i dlaczego gmina tak słabo wspiera powiat, tak słabo wspiera nasz szpital powiatowy? Dlaczego gmina nie przekazuje służbie zdrowia, czy to do pogotowia, czy to do szpitala, dotacji w większej wysokości – pytał Mateusz Czeremcha.   

Nawiązał także do listu, samorządowców z Polski i Węgier adresowanego do Ursuli Von Der Leyen, szefowej Komisji Europejskiej, którzy wyrazili  poparcie dla ochrony zasady praworządności i dokładnego nadzoru nad funduszami unijnymi. Sugerując, że aktualny rząd pod pretekstem ideologii antyemigracyjnej i nacjonalistycznej retoryki stara się chronić system polityczny oparty na nieograniczonej władzy, kumoterstwie i całkowicie zmanipulowanej sferze publicznej. Pod listem podpisał się m.in Jarosław Górczyński, prezydent Ostrowca Św. 

Zdaniem Mateusza Czeremchy prezydent przekroczył w nim swoje uprawnienia. Konstytucja RP mówi bowiem wyraźnie o kompetencjach organów państwowych w zakresie polityki zagranicznej, nie należą do nich samorządy.

– Ale wracając do tematu niechęci korzystania z tych  funduszy rządowych, tutaj słyszymy, że pan prezydent nagle lamentuje, że Ostrowiec nie otrzymał wsparcia na cztery projekty,  z drugiej zaś strony pan Górczyński podpisuje się pod listem do przewodniczącej Komisji Europejskiej   pani von der Leyen, gdzie zwraca się wprost, cytuję: „ My, przedstawiciele polskich i węgierskich samorządów, potępiamy działania pana Orbána i pana Morawieckiego”. Z drugiej zaś strony pan Górczyński, podpisując się pod tym listem imputuje sobie prawo do reprezentowania milionów Węgrów i Polaków. Chciałbym przypomnieć panu Górczyńskiemu, że zgodnie z Konstytucją politykę zagraniczną prowadzi prezydent RP, pan Andrzej Duda i rząd RP z panem premierem Mateuszem Morawieckim oraz ministrem spraw zagranicznych panem profesorem Zbigniewem Rau (…)  Zwracać się w tak wręcz grubiański sposób do premiera oczekuje pan Górczyński większego wsparcia ze strony rządu. Panie Górczyński więcej dyplomacji. Ja wiem, że panu jest nie po drodze z obecnym rządem, ale fakt jest faktem, że taki rząd w Polsce rządzi i z tym się trzeba panie Górczyński pogodzić. Każda jednostka ma swoje miejsce. Samorząd gminny nie posiada żadnych kompetencji, przewidzianych w Konstytucji do prowadzenia polityki zagranicznej. W obliczu, kiedy pan premier Morawiecki z panem premierem Orbanem prowadzili trudne negocjacje, występowanie z takim listem można uznać, jako zdradę narodową. W wieku XVIII zdrajcy jeździli do Moskwy. Teraz widocznie zmienili kierunek. Panie Górczyński, czas pracować dla dobra mieszkańców, a nie czas kierować się swoimi prywatnymi, osobistymi sympatiami i antypatiami.  W poważnym zarządzaniu nie można się obrażać na nikogo, tym bardziej na władze państwowe – mówił Mateusz Czeremcha.    

Wypowiedź  próbowała mu przerwać Irena Renduda-Dudek, przewodnicząca Rady Miejskiej w Ostrowcu Św. 

– Panie radny proszę do rzeczy. Konkretnie jakieś pytania, jeśli pan ma jakieś wątpliwości. Bo to nie jest debata na osobny temat, który pan rozwija – wyjaśniała.  Dodała także, że to radni podejmowali uchwałę na temat podniesienia stawek za odpady komunalne. 

Tylko, że wówczas projektodawcą uchwały był  prezydent Jarosław Górczyński. Za projektem uchwały zmieniającym uchwałę w sprawie ustalenia opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi oraz ustalenia wysokości stawek tych opłat na sesji, jaka odbyła się 15 listopada 2019 roku głosowało 17 radnych, przy czterech głosach przeciwnych (klub PiS). O temacie podwyżek za śmieci pisaliśmy tutaj:  

– Ja myślę, że każdy rozsądny, kto to ogląda, albo obejrzy, wyciągnie właściwe wnioski. Powiem tak, okres  świąteczny więc wypada myśleć w pozytywach. Chciano mnie zabić,  chciano mnie uwięzić,  teraz jestem oskarżony o zdradę narodową. No powiem szczerze że duma mnie rozpiera. W  Moskwie nie byłem ale na Węgrzech studiowałem, mógłbym  dużo powiedzieć na ten temat. Cieszę się, że jestem wśród 600 polskich samorządów i węgierskich samorządów,  które się pod takim listem podpisały. Naprawdę nie zamierzam tego komentować, bo  po prostu tego się nie da skomentować – podsumował Jarosław Górczyński.