Do zdarzenia doszło wczoraj (środa, 5 lipca) kilka minut przed godziną 14.00. Policjanci z ostrowieckiej komendy otrzymali zgłoszenie, z którego wynikało, że 86-latka została oszukana przez mężczyznę podającego się za funkcjonariusza CBŚP. Jak wynikało z relacji seniorki, około godziny 10.00 mieszkanka Ostrowca Świętokrzyskiego odebrała telefon od kobiety, która poinformowała ją, że o godzinie 15.00 do jej domu przyjdzie listonosz i przyniesie jej dwie przesyłki. Następnie o godzinie 12.30 na telefon stacjonarny 86-latki zadzwonił mężczyzna, który przedstawił się jako Mariusz Hamulecki, funkcjonariusz Centralnego Biura Śledczego Policji. W trakcie rozmowy poinformował seniorkę, że chce ją ostrzec i ochronić przed oszustami, zabezpieczając jej oszczędności. Aby uwiarygodnić swoje słowa, zaproponował kobiecie, aby ta bez przerywania połączenia wybrała na klawiaturze swojego telefonu numer 997. Po chwili męski głos w słuchawce potwierdził seniorce, że dzwoniącym jest faktycznie funkcjonariusz Policji. Rozmówca oznajmił, że Policja prowadzi tajną akcję i rozpracowuje grupę przestępców. Po tym fałszywy funkcjonariusz zapytał kobietę ile posiada oszczędności oraz poprosił, aby 86-latka spakowała je i powiesiła w reklamówce na płocie. Rozmówca zapewniał, że po zakończonych działaniach, kobieta odzyska swoje oszczędności. Mieszkanka Ostrowca Świętokrzyskiego postąpiła zgodnie ze wskazówkami, a kiedy po pewnym czasie nikt nie zwrócił 27 000 złotych, seniorka zorientowała się, że padła ofiarą oszustów.
Pomysłowość oszustów nie zna granic. Coraz częściej członkowie grup przestępczych podają się za funkcjonariuszy CBŚP bądź policjantów zajmujących się rozpracowywaniem oszustów. Bądźmy ostrożni i nie ufajmy takim telefonicznym rozmówcom! Przede wszystkim należy zachować ostrożność – jeżeli dzwoni do nas ktoś, kto prosi o pieniądze, nie podejmujmy żadnych pochopnych działań. Nie informujmy nikogo telefonicznie o ilości pieniędzy, które mamy w domu lub jakie przechowujemy na koncie. Nie wypłacajmy z banku oszczędności. Nie ulegajmy presji czasu wywieranej przez oszustów.
Żeby nie stać się ofiarą takiego przestępstwa musimy działać rozważnie i nie ulegać emocjom oraz kierować się zasadą ograniczonego zaufania do nieznanych nam osób.
Prawdziwi policjanci nigdy nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie i nigdy nie proszą też o przekazanie pieniędzy.