– Uważam, że na przygotowania do sezonu już mam za sobą, w końcu miałem na to czas przez późną jesień, zimę oraz początek wiosny. Zarówno samochód jak i ja jesteśmy w pełni gotowi do sezonu 2019 – tłumaczy ostrowiecki drifter.
W tym roku uczestniczył już w kilku treningach przygotowujących do sezonu, dwa z nich odbyły się na Torze w Kielcach. Ich organizatorką była Kasia Zdyb, drifterka z Kielc. Do tego runda zerowa (tzw. runda techniczna), która odbyła się w dniach 6-7 kwietnia w Białej Podlaskiej oraz rundzie pierwszej Driftingowych Mistrzostw Polski na torze w Słomczynie, która miała miejsce w dniach 18-19 maja. Jak podkreśla Radek Gatkowski, każde zawody, każdą rozgrzewkę czy jazdę próbną – zapoznawczą z torem, można uznać za ,,trening”.
Zapytany o plany na nadchodzący sezon mówi bez wahania:
– Chciałbym przejechać cały cykl DMP, czyli Driftingowych Mistrzostw Polski. Dodatkowo chce wziąć udział w kilku rundach Drift Open, które będą się odbywać w niedalekiej odległości – mówi drifter.
Przed nim duże wyzwanie, bo przynajmniej 5 startów w 5 rundach Driftingowych Mistrzostw Polski. Wszystko zależy od wytrzymałości i przygotowania auta do sezonu.
– Mam nadzieję, że auto mnie nie zawiedzie i będę mógł wystartować we wszystkich rundach DMP, które są przed nami przy okazji zajmując miejsca na podium – dodaje.
A zobaczyć Radka będzie można już w dniach 14-15 czerwca (piątek, sobota) na Torze w Kielcach. Auto, którym jeździł dotychczas pozostało bez zmian. Dla przypomnienia – jeździ BMW e36 z silnikiem 6.3 AMG o mocy ok. 530 koni mechanicznych z Mercedesa.
– Przez czas przygotowań nic nie modyfikował w samochodzie gdyż mam go bardzo dobrze zbudowanego przez chłopaków z Warszawy z firmy „CK Customs by Steve”. Dziękuję chłopaki! Bardzo serdecznie zapraszam wszystkich ostrowczan do kibicowania. Mam nadzieję do zobaczenia ze wszystkimi czytelnikami portalu naOSTRO.info – zachęca drifter.
Zapytaliśmy Radka, czego najlepiej mu życzyć.
– Przede wszystkim dobrej pogody, sprawnego samochodu, a o resztę powalczę sam z Państwa wsparciem na trybunach i uważam, że efekt będzie taki jaki założyłem na początku sezonu – stwierdza.
Trzymamy kciuki za sukces ostrowczanina, a wszystkich tych, którzy nie czytali jeszcze naszego wywiadu z Radkiem, odsyłamy do artykułu: