Znajdź nas na

FAKTY

Radni miejscy Prawa i Sprawiedliwości „punktują” prezydenta! Debata nad raportem o stanie gminy Ostrowiec Świętokrzyski za nami!

Za nami debata publiczna nad Raportem o stanie gminy Ostrowiec Świętokrzyski. Debata o tyle ważna, że w jej wyniku pięciu radnych Prawa i Sprawiedliwości, obecnych na sesji, jaka odbyła się w środę, 19 czerwca, nie udzieliło wotum zaufania Jarosławowi Górczyńskiemu, prezydentowi Ostrowca Świętokrzyskiego. Jak podkreślali zgodnie radni PiS, życzyliby sobie, aby miasto kwitło przede wszystkim w sferze społeczno-gospodarczej, a prócz nowych wiat przystankowych, odkrytych basenów, hali na targowisku miejskim i wydatków rzędu 1.6 mln złotych rocznie na promocję, miasto mogło pochwalić się konkurencyjnością, chociaż średnim poziomem rozwoju, a przede wszystkim rzetelnym raportem o stanie gminy, opartym na podstawowych wskaźnikach rozwoju społeczno-gospodarczego, których zdaniem radnych opozycji po prostu zabrakło.

fot. Łukasz Grudniewski/naOSTRO.info

Przypomnijmy, że podczas sesji Rady Miasta Ostrowca Świętokrzyskiego, jaka miała miejsce 30 maja 2019 r. prezydent Jarosław Górczyński przedstawił prezentację dotyczącą Raportu o stanie Gminy Ostrowiec Świętokrzyski. Zobligowała go do tego nowelizacja ustawie o samorządzie gminnym. Zgodnie z art. 28aa co roku do 31 maja prezydent (wójt, burmistrz) musi przedstawić radzie raport o stanie gminy. Raport obejmuje podsumowanie działalności prezydenta w roku poprzednim, w szczególności realizację polityk, programów i strategii, uchwał rady gminy i budżetu obywatelskiego. Rada gminy może określić w drodze uchwały szczegółowe wymogi dotyczące raportu. Raport ma charakter publiczny i być prezentowany na sesji absolutoryjnej rady gminy; w debacie nad nim mają prawo brać udział również mieszkańcy. Z prezentacji raportu o stanie gminy, można było odnieść wrażenie, że Ostrowiec Świętokrzyski jest miastem „mlekiem i miodem płynącym”, że nie grozi mu zapaść gospodarcza, a odwiedzający miasto turyści, bądź przyjezdni, zachwycają się zielenią miejską i ukwieconymi rondami. Zupełne inne wrażenie odniósł Mateusz Czeremcha, radny z Prawa i Sprawiedliwości, który wyraził swoje zdanie na ten temat, przypominając o sesji z 30 maja.

– Usłyszeliśmy wtedy między innymi że prezydent Górczyński jest dumny, że mamy się czym pochwalić, że Ostrowiec Świętokrzyski jest dobrym miejscem do mieszkania i miastem dla przyszłych pokoleń. Słyszeliśmy też o przewadze konkurencyjnej. Wysoka rado, drodzy mieszkańcy Ostrowca Świętokrzyskiego, gorąco życzyłbym państwu oraz sobie samemu aby słowa prezydenta Górczyńskiego były prawdziwe, aby rzeczywiście nasze piękne miast kwitło przede wszystkim w sferze społeczno-gospodarczej, abyśmy osiągnęli choćby średni poziom rozwoju dla województwa świętokrzyskiego, które i tak jest jednym z najgorzej rozwiniętych województw w Polsce. Korzystając z okazji, w ramach trwającej debaty, mającej na celu pokazanie prawdziwego oblicza naszego miasta, chciałbym powiedzieć o tej rzeczywistości naszego miasta o której nie wspomina się w raporcie. Po dokładnym zapoznaniu się z raportem okazało się że dokument jest niekompletny i nie ukazuje prawdziwego stanu gminy Ostrowiec Świętokrzyski – podkreślił Mateusz Czeremcha.

fot. Łukasz Grudniewski/naOSTRO.info

Jak zaznaczył radny przede wszystkim, zabrakło przedstawienia podstawowych wskaźników, dotyczących rozwoju społeczno-gospodarczego Ostrowca Świętokrzyskiego oraz porównania tych wskaźników ze wskaźnikami miast o podobnej wielkości, położonych w pobliżu oraz posiadających charakter przemysłowy z dominującym udziałem przemysłu ciężkiego. Taka sytuacja nie powinna dziwić, zwłaszcza, że miasto Ostrowiec Świętokrzyski jest miastem członkowskim Związku Miast Polskich, który służy m.in. porównaniu, korzystaniu z pomysłów innych miast członkowskich, służących rozwojowi gospodarczemu, społecznemu, kulturalnemu. Wiele miast członkowskim z powodzeniem wymienia się sprawdzonymi rozwiązaniami.

Przodujemy w niechlubnych rankingach

– Będę bazował na danych za rok 2017 bowiem dane za rok 2018 nie zostały jeszcze opracowane i opublikowane. I tak po pierwsze jeśli chodzi o wydatki inwestycyjne z budżetu gminy w przeliczeniu na 1 mieszkańca, Ostrowiec zajmuje 232 miejsce, powtarzam 232 miejsce na 267 miast powiatowych z nakładami na 1 mieszkańca w wysokości 266 zł. Dla porównania w Stalowej Woli na inwestycje wydano 562 zł na 1 mieszkańca (jest to 72 pozycja w rankingu), a w Starachowicach 351 zł na 1 mieszkańca (185 pozycja w rankingu). Po drugie w zakresie wykorzystania środków z funduszy europejskich Ostrowiec plasuje się na 233 miejscu z kwotą 47 zł na 1 mieszkańca. Stalowa Wola zajmuje 21 miejsce z kwotą 847 zł , a Starachowice 121 miejsce z kwotą 217 zł. Szanowni Państwo, w Stalowej Woli Prezydent pozyskał 18 razy więcej funduszy z Unii Europejskiej w przeliczeniu na 1 mieszkańca niż Prezydent Górczyński. Różnica w skuteczności zarządzania w zakresie pozyskiwania funduszy z Unii Europejskiej miedzy Stalową Wolą, a Ostrowcem Świętokrzyskim jest wręcz porażająca. Po trzecie – w rankingu zamożności Ostrowiec Świętokrzyski zajmuje odległe 258 miejsce na 267 miast z kwotą 2396 zł na 1 mieszkańca. Stalowa Wola zajmuje 50 miejsce z kwotą 3173 zł, a Starachowice 211 miejsce z kwotą 2580 zł. Szanowni Państwo sytuacja wygląda wręcz dramatycznie, aby zobrazować trendy dodam tylko że w 2004 roku za rządów Prezydenta Szostaka w rankingu zamożności Ostrowiec zajmował 96 miejsce, Stalowa Wola 260, a Starachowice 211. Przypomnę tylko że prezydent Górczyński od roku 2006 był wiceprezydentem Ostrowca Świętokrzyskiego, w którego gestii pozostawały sprawy gospodarcze i do dnia dzisiejszego trzyletnią przerwą, kiedy był Posłem na Sejm RP, dzierży władzę w Ostrowcu Świętokrzyskim. Trudno więc jest mi zrozumieć pański samozachwyt nad stanem naszego miasta i irracjonalny hurraoptymizm – wyliczał radny opozycji.

Mateusz Czeremcha przypomniał także, że współczynnik dzietności w Ostrowcu Świętokrzyskim wynosi 1,09 dziecka na 1 kobietę, średnia dla województwa świętokrzyskiego wynosi 1,25 dziecka, a dla Polski 1,45 dziecka.

fot. Łukasz Grudniewski/naOSTRO.info

– Przy czym w skali kraju i województwa między innymi dzięki programowi 500+ wskaźnik ten rośnie, a jak usłyszeliśmy z ust prezydenta Górczyńskiego na sesji w dniu 30 maja w Ostrowcu Świętokrzyskim program 500+ nie przynosi efektu w postaci większej ilości nowo narodzonych dzieci. Panie prezydencie, Ostrowiec Świętokrzyski jest w tej kwestii niechlubnym wyjątkiem na mapie naszego kraju. Tak niski współczynnik dzietności przekłada się na wskaźnik urodzeń. I tak w Ostrowcu rodzi się 4,6 dziecka na 1000 mieszkańców, średnia dla naszego województwa to 8,7 dziecka na 1000 mieszkańców, a dla Polski to 10,5 dziecka na 1000 mieszkańców. W połączeniu z emigracją zarówno za granicę jak też do lepiej rozwiniętych krajowych ośrodków, społeczeństwo Ostrowca Świętokrzyskiego starzeje się w postępie geometrycznym, mamy wręcz do czynienia z efektem kuli śnieżnej – podawał budzące zastanowienie statystyki radny miejski z Prawa i Sprawiedliwości.

Zdaniem Mateusza Czeremchy nie tylko niskie dochody mieszkańców są powodem emigracji ostrowczan w wieku produkcyjnym. Również brak przystępnych cenowo dla przeciętnej rodziny mieszkań przyczynia się do zmniejszania się populacji Ostrowca Świętokrzyskiego. Wiele samorządów przystąpiło do rządowego programu mieszkanie+ i buduje przystępne cenowo mieszkania dla średnio zamożnych rodzin.

– Niestety prezydent Górczyński uznał że najwyraźniej ostrowieckie rodziny stać jest na zakup mieszkań na rynku komercyjnym i podjął decyzję o budowie ogrodzonego osiedla. Panie Prezydencie nie każdego stać na zakup mieszkania w cenie 3600 zł/m2 w stanie surowym zamkniętym co daje cenę za mieszkanie trzypokojowe do wykończenia w wysokości 248 000 zł – podsumował radny.

Brak żłobka samorządowego, za to z olbrzymimi środki na promocję!

Przypomniał także, że również brak żłobka samorządowego, uniemożliwia wielu rodzicom podjęcie pracy. Wszystkie te okoliczności: niskie dochody w połączeniu z drogimi mieszkaniami i brakiem żłobków samorządowych powodują odkładanie na później decyzji o rodzeniu przez ostrowczanki dzieci, a w konsekwencji niską dzietność (1,09 dziecka na kobietę), a po drugie powoduje to masową wręcz emigrację z naszego miasta większości młodych ludzi.

– Jedynie w zakresie nakładów na promocję miasta Gmina Ostrowiec Świętokrzyski wydaje ponad 1,6 mln zł rocznie, a przypuszczam że łącznie z jednostkami podległymi jak np. szkoły, MOPS, ZUM i spółki gminne kwota ta jest o wiele wyższa – dodał radny.

Jak wynika z raportu Polskiej Akademii Nauk, który przytoczył Mateusz Czeremcha na 255 miast średniej wielkości w Polsce, Ostrowiec Świętokrzyski zajmuje 8 miejsce w kraju, a 1 w województwie świętokrzyskim pod względem skali zagrożenia degradacją społeczno-gospodarczą. Jesteśmy w niechlubnej pierwszej ósemce miast najbardziej zagrożonych marginalizacją i zjawiskami kryzysowymi.

– Jak łatwo zauważyć w oparciu o rzetelne dane pochodzące z ogólnodostępnych źródeł t.j. z GUSu oraz rankingów samorządowego miesięcznika „Wspólnota”, Ostrowiec Świętokrzyski jest miastem, które potrzebuje zasadniczej zmiany zarządzania. Z tego miejsca apeluję do pana panie prezydencie Górczyński, jeśli nie potrafi pan zarządzać Gminą Ostrowiec Świętokrzyski, to może warto przypatrzeć się jak to robią inni. Nie ma potrzeby odkrywać na własną rękę jak należy zarządzać miastem, wystarczy obserwować jak to robią Ci, którzy świetnie się sprawdzają w swojej roli. Polecam anie Prezydencie wyjazd studyjny np. do Stalowej Woli, tam będzie miał Pan okazję przypatrzeć się i dopytać jak wyciąga się z dołka miasto, które w ciągu ostatnich 15 lat pod względem zamożności awansowało z odległego 260 miejsca na dobre 50 miejsce – mówił Mateusz Czeremcha.

fot. Łukasz Grudniewski/naOSTRO.info

Jak przyznał radny dziwi go również to, że autorzy raportu nie przedstawili rzetelnego opracowania popartego danymi statystycznymi, które ukazują miejsce Ostrowca Świętokrzyskiego na tle innych miast w Polsce.

– Czyżby otrzymali polecenie z samej góry, aby jak to się mawia w korporacjach „malować trawniki na zielono”. Gorąco zachęcam pana panie prezydencie do wsłuchiwania się we wszystkie dobre rady, w tym poważne rozważanie dobrych propozycji klubu radnych Prawo i Sprawiedliwość. Wierzę że mimo wszystko wszystkim na tej sali obrad zależy na rozwoju naszego miasta. Jednakże pragnę zauważyć, że Ostrowiec nie jest niczyją prywatną własnością, jest dobrem wspólnym wszystkich ostrowczan. Nie da się już dłużej zamiatać pod dywan prawdziwego oblicza naszego miasta, czas wziąć się za rzetelną robotę. Panie prezydencie ostrowczanie na to zasługują – zakończył swoją wypowiedź Mateusz Czeremcha.

Raport jak analiza SWOT, niestety nie ten ostrowiecki!

O tym, że raport powinien być przygotowany rzetelnie, precyzyjnie i dokładnie przypomniał Dariusz Kaszuba radny z PiS, który zauważył, że tuż po jego wręczeniu na skrzynki mailowe radnych wpłynęły sprostowania, co do jego treści. Czy te same sprostowania trafiły do mieszkańców Ostrowca Świętokrzyskiego?

– Dzisiaj mamy po raz pierwszy w historii ostrowieckiego samorządu debatować na temat raportu o stanie gminy, ja pozwolę sobie debatować nie z kartki, bo tę formę uważam za cenniejszą i wiarygodną. Wydaje mi się, że mając do czynienia z raportem po raz pierwszy powinniśmy zdać sobie sprawę z tego, że raport, jako źródło informacji dla wszystkich powinien zawierać również informacje wszystkie. Więc jeżeli raport jest dla wszystkich, to również wszystkie informacje. Z lektury tego raportu, prezentowanego po raz pierwszy, można odnieść wrażenie, że wszystko co w nim jest, jest podkreśleniem jedynie dobrych rzeczy w naszym mieście będących. Rodzi się pytanie, to po co my jesteśmy tutaj, jako radni, skoro wszystko jest tak dobrze, to podejmowanie decyzji i próby naszych interpelacji, są praktycznie zbędne, bo po co prosić o coś, co przecież tak dobrze funkcjonuje. Z drugiej strony mamy do czynienia chyba i wrażenie takowe, abyśmy przypominając sobie kwestie raportu, przypomnieli sobie również o tym, że był on chyba przygotowywany bardzo naprędce, skoro tuż po jego wręczeniu otrzymaliśmy wszyscy drogą mailową sprostowania, co do jego treści. Wypadałoby chyba zadbać o to, aby raport, który jest tak wiarygodnym źródłem informacji, był przygotowany również wiarygodnie, dokładnie i rzetelnie. Bo takie rzeczy niestety miały miejsce, na skrzynki mailowe nasze wpłynęły informacje o zmianach, pomyłkach w jego treści – tłumaczył Dariusz Kaszuba.

Radny zaapelował także, że warto byłoby przy pomocą uchwały określić wymogi, jakie powinien spełniać raport o stanie gminy. Ułatwiłoby to także przygotowanie, takiego raportu. Jak przyznał radny z przedstawionego raportu nie wiadomo czy dla miasta Ostrowca Świętokrzyskiego istnieją jakieś zagrożenia, nie wiadomo czy je zdiagnozowano, a także co jest bolączką miasta, a chyba wszyscy mieszkańcy Ostrowca Świętokrzyskiego mają świadomość emigracji, czy starzenia się społeczeństwa.

fot. Łukasz Grudniewski/naOSTRO.info

– Tego w raporcie ciężko się doszukać, bo są informacje, które nie do końca oddają nie tylko blaski, ale i cienie naszego miasta. Wypadałoby w przyszłości pochylić się nad tym, aby zadbać również o to, co jest dla naszego miasta potencjalnym zagrożeniem, tak abyśmy my, jako radni mogli działać, aby to zagrożenie niwelować. I dobrze by było, na zakończenie dodam posługiwać się danymi z raportu, a nie tylko rankingami – tłumaczył Dariusz Kaszuba, radny miejski z PIS.

Raport powinien służyć mieszkańcom. Powinien być prosty i czytelny!

Jak zauważył Artur Głąb, radny z Prawa i Sprawiedliwości, w założeniu raport o stanie gminy powinien być stworzony dla mieszkańców, a zawarte w nim sformułowania powinny być napisane językiem prostym i zrozumiałym. Powinien również w miarę możliwości wyjaśniać pewne zjawiska, czy sytuacje zachodzące w gminie właśnie w ubiegłym, w przypadku tegorocznego raportu – roku 2018.

Natomiast czytając stworzony przez gminę Ostrowiec Świętokrzyski raport odnosi się przedziwne wrażenie, z jednej strony jest on bardzo szczegółowy i nastawiony, co zrozumiałe na eksponowanie sukcesów, z drugiej jednak strony, w wielu miejscach tego raportu, brakuje niestety obiektywnej oceny, brakuje również często próby wyjaśnienia takiej, a nie innej sytuacji. Jednak jak czytamy w owym raporcie, na stronie 74 przygotowanie terenów inwestycyjnych przy ulicy Bałtowskiej, to sztandarowy projekt gminy. Dalej nazwany on również jest projektem strategicznym, kluczowym dla dalszego rozwoju miasta. Co budzi moje zdziwienie, że nie znajdziemy w tym raporcie, ani słowa o tym, dlaczego gmina nie skorzystała z dofinansowania z Regionalnego programu operacyjnego województwa świętokrzyskiego, które tak głośno było zapowiadane w 2016 roku. Tutaj może wrócę troszkę do historii, do 15 lipca właśnie tego roku, pan prezydent podpisał w imieniu gminy Ostrowiec Świętokrzyski preumowę z samorządem województwa świętokrzyskiego,. Wówczas była mowa o kwocie dofinansowania 4 730 000 zł, przy całkowitej kwocie 12 203 000 zł. I oto w końcówce 2018 roku, dowiedzieliśmy się całkiem przypadkiem, że z tego dofinansowania gmina nie skorzystała. Na nasze pytania, co było przyczyną takiego stanu rzeczy, nie otrzymaliśmy również odpowiedzi. Nie odnajdujemy w raporcie wzmianki na ten temat, a skoro gmina realizuje przygotowanie terenu przy ulicy Bałtowskiej ze środków własnych, jak mniemam, to czy robi to w zakresie pierwotnie przewidzianym projektem, czy też okrojonym? Raport powinien być jasny dla mieszkańców, wielu z nich pamięta i pyta o tę sytuację z preumową, która była nagłaśniana w mediach. Natomiast raport na jej temat milczy. Choć w innym miejscu owy raport opisuje ciekawostkę np. popularne w gminie imiona dzieci – podsumował Artur Głąb.

Pochylił się także nad studiu uwarunkowania przestrzennego, a dokładnie informacją o pracach nad stworzeniem jego nowej edycji pozostaje bez konkretów kiedy te prace miałyby się zakończyć. Wiąże się to również ze zmianą planów miejscowych. Dość duża część raportu mówi o zmianie wizerunku miasta, rewitalizacji, nasadzeniach, dbaniu o zieleń miejską.

– Co jednak gmina zrobiła, aby ogarnąć chaos reklamowy, który widoczny jest zwłaszcza w Śródmieściu, przy głównych ulicach miasta – pytał radny miejski.

fot. Łukasz Grudniewski/naOSTRO.info

Zauważył, że w raporcie nie ma także informacji o ciągłości ścieżek rowerowych, o które pytają mieszkańcy, a także tak interesującego mieszkańców tematu działki, która pozostanie praktycznie w centrum miasta, po bazie MPK. Ostrowczanie obawiają się, czy w centrum osiedla nie powstanie dyskoteka lub kolejny market. Radny zauważył, że miasto powinno skonsultować z mieszkańcami swoje plany względem tego miejsca, a nie stawiać ich przed faktem dokonanym.

– Brak informacji o polityce gminy wobec zwierząt w schroniskach, lecznicach etc. W raporcie brakuje mi punktu podsumowującego najważniejsze cele na najbliższe lata, na czym gmina chce się skupić – dodał Artur Głąb.

Jak podkreślił radny w wielu miejscach zabrakło analizy i informacji, skąd wynikają dane zawarte w raporcie.

Urząd prezydenta wymaga myślenia perspektywicznego

– Po przeczytaniu raportu również nasunęło mi się podobne wrażenie, że ten raport został sporządzony w taki sposób, żeby informacje w nim zawarte dawały bazę, na postawie której można by prowadzić analizy i wyciągać wnioski, i układać priorytety do dalszej pracy, do dalszych działań gminy Ostrowiec Świętokrzyski – zgodził się z przedmówcami Jerzy Wrona, radny z PiS.

fot. Łukasz Grudniewski/naOSTRO.info

Podkreślił, że jego zdaniem, raport jest oparty o własne, jednostronnie ułożone informacje, a gdy się na niego patrzy z jednego punktu widzenia, może wydawać się, że jest postęp. Zauważył także plusy raportu, jak zmniejszoną ilość dwutlenku siarki o 30 proc. względem roku 2016, a także plan przeniesienia bazy MPK na obrzeża miasta, dzięki unijnemu dofinansowaniu. Zauważył także słabe statystyki wykorzystywania środków zewnętrznych na inwestycje w mieście. Radny Jerzy Wrona przypomniał także, że aktualnie rysują się dodatkowe szanse związane z budową centralnego portu komunikacyjnego i Linią 25. Podkreślił także, że rolą prezydenta jest bowiem wybieganie w przyszłość na 20, 30 lat. A jak na razie młodzież nie widzi tutaj perspektyw i opuszcza miasto.

– Przestańmy po prostu udawać, ze jest wszystko bardzo dobrze. Trzeba rozpocząć to jak najszybciej, bo wiele okazji, możliwości po prostu ucieka bezpowrotnie. Inni nas wyprzedzają, nie pozwólmy, aby to działo się nadal – apelował Jerzy Wrona.

Ostrowiec Świętokrzyski nieprzyjazny młodym?

Grażyna Maj, również reprezentująca w radzie miejskiej Klub Prawa i Sprawiedliwości skupiła się na statystykach, aby poprzeć tezy przedstawione przez jej klubowych kolegów.

– Gdy zaczniemy analizować ewidencję ludności widać wyraźnie, że od roku 2017 do 2018 ubyło nam 1347 mieszkańców, ale ubyło takich ludzi, którzy są w wieku od 18 do 59 lat, czyli ludzi w wieku produkcyjnym. Jest to wielkość, która jest porównywalna z pracownikami naszej Huty Celsa. Jeżeli tak popatrzymy na liczbę, to zdamy sobie sprawę, jakie to jest groźne, bo drugie kolumny i drugie wiersze pokazują, że starzeje się nam społeczeństwo, bo w przeciągu kolejnych lat roku 2017 do 2018 wzrosła nam np. liczba osób, które obchodziły 50-lecie małżeństwa. Jeżeli popatrzymy proszę państwa na to, że ludzie po prostu opuszczają nasze miasto, to jest bardzo niepokojąca rzecz w kontekście samotności ludzi starszych, a przestudiowałam dokładnie raport, niż znalazłam, jak przeciwdziałać takiemu procesowi. Jak zatrzymać młodych ludzi, jak dać im szansę, aby osiedlali się w naszym mieście – pytała Grażyna Maj.

Radna przypomniała także, że w Ostrowcu Świętokrzyskim możemy „pochwalić” się jednym z najwyższych w województwie, bezrobociem, które jest dwukrotnie większe niż to odnotowane w województwie świętokrzyskim i półtora raza większe niż w kraju.

– Czy ludzie nie pracują bo nie chcą, czy nie mają gdzie – pytała radna.

Radni Prawa i Sprawiedliwości nie udzielili wotum zaufania Prezydentowi Miasta Ostrowca Świętokrzyskiego.

O tym jak nad raportem o stanie gminy Ostrowiec Świętokrzyski debatowali radni miejscy – napiszemy wkrótce. Nie sposób także nie zauważyć, że prezydent podczas debaty radnych wychodził kilka razy z sali obrad. Komentarz pozostawiamy wam.

3 komentarze

3 Comments

  1. Felice123

    22 czerwca, 2019 at 12:37

    Czym – tym razem – prezydent Górczyński przykryje prawdę o realiach społeczno-gospodarczych panujących w naszym mieście, ukazaną przez radnego M. Czeremchę (bazującego na rzetelntch danych) i przez pozostałych radnych z Klubu PIS ? Kolejnymi bratkami….skoro nie udało się statuetką ? Co do tego „pudru”, to prezydent wyskoczył ze statuetką na koniec sesji- w świetle tego, co usłyszeliśmy – jak Filip z konopii, nie udzielając przy tym odpowiedzi radnemu jw. z klubu PIS na temat kosztów, z którymi wiąże się jej otrzymanie. Czyżby prezydent Górczyński stracił instynkt samozachowawczy nie czując żenującego charakteru „malowania, po raz kolejny, trawy na zielono”….tym razem statuetką ?
    Żenada

  2. sygnalista

    22 czerwca, 2019 at 14:59

    Panie Czeremcha, jak był Pan na staniwisku w powiecie miał Pan możliwość realizacji różnych prorozwojowych programów i pozyskiwać środki unijne. I co , mizerota a wydatki na propagandę pisowską w stosunku do budżetu o wiele większe.

  3. I.D.A.

    22 czerwca, 2019 at 21:50

    Doskonałe wystąpienie Pana Czeremchy. Nareszcie ktoś odważnie punktuje tę propagandę sukcesu, przypominająca czasy minione. W Ostrowcu Św. transformacja ustrojowa dokonała się absolutnie wzorcowo zgodnie z wytycznymi Okrągłego stołu. Zmienia się tylko garnitur na młodszy. Dlatego tak wygląda nasze miasto emerytów i pustostanów. Dane demograficzne i ekonomiczne są dla miasta zatrważające i kwiatki tego stanu rzeczy nie zatuszują.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Reklama

Connect

Previous Next
Close
Test Caption
Test Description goes like this