Znajdź nas na

FAKTY

Sprzątanie świata warto zacząć od własnego podwórka! Aleja klonowa i wiosenne porządki w Nietulisku Dużym!

Taką zasadą kierują się mieszkańcy Nietuliska Dużego, którzy w minioną sobotę uzbrojeni w miotły, grabie, sekatory i łopaty zabrali się do sprzątania swojej miejscowości. To co innym wydaje się niepotrzebne, dla mieszkańców tej miejscowości w gminie Kunów, jest czymś normalnym. Jest to także forma lokalnego patriotyzmu, na którą nie potrzeba wielkich nakładów finansowych, bo jak zgodnie przekonują mieszkańcy – patriotyzm to nie tylko piękne słowa, ale przede wszystkim czyny.

fot. KGW „Kalina”

Dzień Ziemi obchodzony 22 kwietnia, kojarzy się głównie z akcjami sprzątania naszych lokalnych i tych bardziej globalnych podwórek. Członkowie Koła Gospodyń Wiejskich „Kalina” z Nietuliska Dużego w gminie Kunów, przekonują, że nie trzeba czekać na specjalną okazję, aby uporządkować najbliższe otoczenie. Nie potrzeba do tego także wyspecjalizowanych sprzętów, a zaangażowania, motywacji, odrobiny wolnego czasu, no i przede wszystkim chęci.

– W sumie to wpadłem na ten pomysł, bo była to droga dojazdowa do Żelaznej Kolebki, w zeszłym roku organizowaliśmy Dymarki Świętokrzyskie i tam było po prostu brudno. Było strasznie dużo śmieci. Zdarzało się, że ludzie po prostu zatrzymywali się autami i wyrzucali nam śmieci właśnie w w miejsce nieopodal ruin, porośnięte tarninami. Stwierdziłem, że trzeba z tym coś zrobić i po prostu posprzątać – wspomina Henryk Jabłoński, sołtys Nietuliska Dużego.

Sprzątanie podzielili na kilka etapów. Zaczęli dwa tygodnie temu.

fot. KGW „Kalina”

– Bardzo chcielibyśmy przygotować nasze tereny pod projekty Żelaznej Kolebki. Dlatego też w planach mamy odkrzaczanie, sprzątanie. Wszyscy jesteśmy bardzo zaangażowani i cieszymy się, że nasza praca przynosi efekty – dodaje Renata Jabłońska z KGW „Kalina”.

Dwa tygodnie temu zasadzili 30 klonów wzdłuż ruin byłej walcowni.

– Teraz dokańczaliśmy wycinanie i sprzątanie tego terenu. Wbijaliśmy paliki przy klonach, żeby ktoś ich nie połamał – dodaje sołtys i zapewnia, że to nie koniec sprzątania Nietuliska Dużego.

– Będziemy także sprzątać na terenie ruin, spróbujemy to wszystko zrobić wraz z Kołem Gospodyń Wiejskich „Kalina”, jest nas przecież aż 50 osób. Dzielimy się na sekcje po dziesięć osób każda i nie ma przebacz. Każda dziesiątka musi wykonać swoją prace, a jak ktoś nie może to, zamienia się z kimś z drugiej lub np., trzeciej dziesiątki i w ten sposób wszyscy się angażujemy. Następnym razem kolejna ekipa będzie sprzątać – podsumowuje sołtys.

fot. KGW „Kalina”

Jak przyznaje w ten sposób starają się odciążyć gminę Kunów.

– Pracownicy zajmujący się porządkowaniem terenów zielonych, czy porządkiem będą mogli poświęcić swój czas na inne sołectwa w gminie Kunów. Wyprzedziliśmy fakty i zaczęliśmy działać. Jest Ustawa śmieciowa, ale ludzie mają złe nawyki. Często kierowcy podrzucają nam śmieci. Mamy worki z Zakładu Gospodarki Komunalnej w Kunowie, pakujemy do nich śmieci, a następnie pracownik zabiera je do zakładu. Mamy taką chęć, żeby nasz wizerunek zmieniać samemu, żeby później nie było wstyd np. pójść z procesją podczas „Bożego Ciała” – stwierdza Henryk Jabłoński.

fot. KGW „Kalina”

Dołącz do dyskusji

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Reklama

Connect

Previous Next
Close
Test Caption
Test Description goes like this