Kilka dni temu opisywaliśmy m.in. wygląd i stan techniczny urządzeń, znajdujących się na placu zabaw przy ulicy Mikołaja Reja w Ostrowcu Św. Mieszkańcy żalili się m.in., że boisko wielofunkcyjne jest zarośnięte trawą, urządzenia służące do zabaw – znajdują się w złym stanie technicznym, a sprzęt do gry w piłkę „zamknięty pod kluczem” w wózkowni bloku nr 14.
Głos w sprawie zabrała Mariola Kurant, przewodnicząca Rady Osiedla „Kamienna”.
– Teren przy ul. Mikołaja Reja, o którym mowa należy do Gminy Ostrowiec Św. Co roku od gminy, jako Rada Osiedla otrzymujemy 3000 zł, jest to tak zwany projekt „Osiedle Od Nowa”. Od samego początku tego projektu postanowiliśmy wydać przeznaczoną kwotę na coś, co przyniosłoby pożytek najmłodszym mieszkańcom naszych bloków. Środki, które otrzymujemy, to z jednej strony miły gest, z drugiej problem i odpowiedzialność – w jaki sposób najlepiej je wydać. Członkowie Rady Osiedla zdecydowali, że otrzymane co roku środki będziemy przeznaczać na zagospodarowanie gminnego terenu na atrakcje dla dzieci i wypoczynek osób dorosłych – wyjaśnia Mariola Kurant.
Przypomina, że pomysł powstał, więc od 2016 roku w ramach projektu „Osiedle Od Nowa” według określonych procedur, regulaminów i uchwał, składałam do urzędu miasta wniosek wraz z innymi dokumentami na jego realizację.
– Niegdyś przy bloku nr 14 przy ulicy Mikołaja Reja był mały plac zabaw, dwie huśtawki i piaskownica. Przeszkadzało to wielu osobom, bo teren był otwarty, a dzieci wybiegały na ulicę, bo dzieci grając w piłkę odbijały ją o ścianę bloku itp. Ponieważ już mieliśmy pomysł na zagospodarowanie terenu po drugiej stronie ulicy Reja, na pewno bardziej bezpiecznego terenu, jak dotychczas, poprosiłam więc o jego przeniesienie. ZUM przeniósł nam huśtawki i piaskownice na nowe miejsce. Dwa lata temu otrzymaliśmy będące po renowacji dwa urządzenia zabawowe, ze zlikwidowanego placu zabaw przy ulicy Jana Kilińskiego. Przez pierwsze trzy lata samodzielnie dbaliśmy o to boisko. Dokupiliśmy jedno urządzenie zabawowe, ławeczki, kosze na śmieci , stojak na rowery, tablicę ogłoszeniową, zaczęliśmy robić narożne pergole, zrobiliśmy wielofunkcyjne boisko z podłożem piaskowym, które przez trzy lata sami odchwaszczaliśmy, postawiliśmy słupki do mocowania siatki, zakupiliśmy sprzęt sportowy, który niejednokrotnie był wykorzystywany. Nadal był problem, tym razem z wyprowadzaniem piesków na ten teren, na istniejący już plac zabaw. W związku z tym postanowiliśmy cały teren ogrodzić, oznakowali śmy go odpowiednimi znakami. Wydaje mi się, że nie ma bezpieczniejszego placu zabaw, jak ogrodzony plac zabaw, oraz czujność rodzica który przychodzi z dzieckiem. Był czas, że na terenie placu zabaw zbierało się towarzystwo nadużywające alkoholu. To też był duży problem. Porozbijane butelki, śmieci, nieprzyjemny zapach, niejednokrotnie była wzywana straż miejska – tłumaczy Mariola Kurant.
Dodaje, że po kilku latach Rada Osiedla wiedziała, że huśtawki są w złym stanie.
– Mimo ich renowacji postanowilśmy złożyć pismo do prezydenta miasta Ostrowca Św. z prośbą o rozważenie możliwości stworzenia bezpiecznej przestrzeni dla zagospodarowania dziecięcej energii. Placu zabaw z prawdziwego zdarzenia. Niestety początek roku 2020 zablokował wszystkie nasze plany. Pandemia zamknęła place zabaw i tak po ponad rok czasu mamy to, co mamy. Na dzień dzisiejszy po rozmowie z dyrektorem ZUM, w najbliższym czasie zostaną podjęte prace porządkowe na opisanym terenie, mam nadzieję, że również Pan Prezydent przychyli się do naszej prośby i rozważy możliwość kompleksowego zagospodarowania Parku Kieszonkowego – mówi Mariola Kurant.
Przypomina, że Rada Osiedla „Kamienna” swoją siedzibę ma w szkole przy ul. Focha.
– Po zakupie sprzętu sportowego , który miał być wykorzystywany na powstałym boisku przy ul. Reja oraz udostępniany każdemu, kto go potrzebował, szukaliśmy pomieszczenia bliżej boiska, tak żeby wszystko przenośne, związane z boiskiem, moglibyśmy tam przechowywać. W 2019 roku Rada Osiedla „ Kamienna” zorganizowała Festyn Rodzinny, wraz z uroczystym otwarciem boiska. W tym samym roku były takie dwie sytuacje, gdy zadzwonił do mnie jeden z mieszkańców i zapytał czy może z przyjaciółmi pograć w piłkę. Oczywiście udostępniłam potrzebny sprzęt. Jednak nie możemy zostawić takiej siatki na noc, na stałe, ponieważ boimy się, że ktoś ją ukradnie. Mieszkam w bloku na przeciwko tego boiska, w którym znajduje się pomieszczenie z napisem „wózkownia”, w którym nigdy nikt nie wstawił wózka. Czy wózkownia to miejsce na rowery? Pomieszczenie, w którym przez kilkanaście lat powstała graciarnia, a zarządca budynku kilka razy wywieszał na tablicy ogłoszeniowej prośbę o uprzątnięcie tego pomieszczenia. Każdy lokator w tym bloku ma dużą piwnicę, w której oprócz różnych rzeczy dwa, trzy rowery się mieszczą. Problem ma tylko jeden mieszkaniec tego budynku. Po generalnym uprzątnięciu „graciarni”, poprosiłam stosownym pismem OTBS o udostępnienie mi części wózkowni, na potrzeby Rady Osiedlowej. Wyrazili na to zgodę. Duże pomieszczenie zostało przedzielone siatką na pół, a Urząd Miasta w Ostrowcu Św. przekazał mi dwie szafki, w których jest przechowywany sprzęt sportowy – wyjaśnia przewodnicząca Rady Osiedla „Kamienna”.
Potwierdza, że w wózkowni, w części przeznaczonej dla potrzeb Rady Osiedla znajduje się główny zawór wody.
– Jednak nigdy nie było problemów, aby się do niego dostać. Pracownicy administracji OTBS wiedzą, że ja mam klucz do tego pomieszczenia i jeżeli jest potrzeba, to dzwonią do mnie. Odkąd istnieje to pomieszczenie tylko raz pracownik MWiK-u próbował się tam dostać , celem wymiany, legalizacji nowego licznika. Najbardziej boli mnie to, że ktoś próbuje mnie oczernić, atakując w tak brzydki sposób. Zawsze jestem chętna i otwarta na rozmowy. Tylko nimi możemy cokolwiek osiągnąć – podsumowuje Mariola Kurant.