W przyszłym tygodniu projekt ustawy, wprowadzającej zmiany podatkowe zapowiedziane w „Polskim Ładzie”, trafi do konsultacji społecznych. Teraz jesteśmy na etapie ostatnich szlifów – powiedział w czwartek wiceminister finansów Jan Sarnowski w Telewizji wPolsce.pl.
Jak wyliczył, globalny koszt zmian w podatkach dla sektora finansów publicznych wyniesie 1,5 mld zł.
„W wyniku zmian dotyczących składki zdrowotnej w budżecie NFZ w przyszłym roku pojawi się 16 mld zł, co będzie krokiem w realizacji globalnego celu, jakim jest podniesienie wydatków na służbę zdrowia do poziomu 7 proc. PKB. Wpływy budżetowe jednak spadną o ok. 6 mld zł, a wpływy jednostek samorządowych wskutek zmian podatkowych zmaleją o 11 mld zł” – powiedział Sarnowski.
Dodał jednak, że resort finansów pracuje nad rozwiązaniami, które zmniejszą negatywne skutki zmian podatkowych z „Polskiego Ładu” dla samorządów.
„Ministerstwo Finansów jest na finiszu prac nad ustawa, która zmieni sposób finansowania jednostek samorządu terytorialnego. Będą tam dwa elementy. Po pierwsze – subwencja rozwojowa, które z znacznym stopniu zdejmie z samorządów ciężar związany z nowymi inwestycjami. Po drugie – będą nowe zasady rozliczania wpływów podatkowych jednostek samorządu terytorialnego. Wpływy nie będą liczone od tego, co firmy, przedsiębiorcy i pracownicy zapłacili w jednym roku, ale od średniej z ostatnich 3 lat. W ten sposób zabezpieczymy wpływy jednostek samorządu terytorialnego i ochronimy je przed skutkami wahań koniunktury” – powiedział Sarnowski.
Wiceminister finansów mówił także o propozycjach, jakie będą zawarte w pakiecie uszczelniającym system podatkowy, który również ma być częścią „Polskiego Ładu”.
„W ramach tego pakietu znajdą się rozwiązania, które utrudnią wyprowadzanie dochodów z Polski do rajów podatkowych, a także pomogą w walce z szarą strefą. W ramach zwalczania szarej strefy znajdą się rozwiązania wspierające rozliczenia bezgotówkowe w Polsce, a poza tym chcemy także wzmocnić pozycję pracownika w sytuacji, w której pracuje on na czarno lub część dochodu dostaje +pod stołem+. Obecnie, jeśli taki pracownik zgłosi, że dostaje wynagrodzenie na czarno czy częściowo +pod stołem+, wówczas musi zapłacić podatek z odsetkami, podlega także odpowiedzialności karnej. Od stycznia to się zmieni i z pracownika zostaną zdjęte koszty ujawienia takich praktyk” – powiedział Sarnowski.
Dodał, że w ramach „Polskiego Ładu” będą wprowadzane rozwiązania, których celem ma być ograniczenie umów śmieciowych, stosowanych przy zatrudnianiu pracowników w gospodarce.
„Problemem Polski jest duży odsetek umów śmieciowych, jest ich 14 proc., to dwa razy więcej niż średnia europejska. Pod tym względem sytuujemy się za Hiszpanią i Portugalią, a wiec krajami, które żyją z turystyki i gdzie system wspiera takie rozwiązania. Nie ma powodu, aby w Polsce odsetek tych umów był tak duży” – powiedział wiceminister finansów w Telewizji wPolsce.pl.
Podtrzymał on zapowiedzi, że „Polski Ład” zmieni zasady płacenia i rozliczania składki zdrowotnej. Jego zadaniem, pozwoli to skończyć z sytuacją, w której z powodu z formy zatrudnienia wysokość składki zdrowotnej mogła się mocno różnić przy takich samych dochodach.
„Przedsiębiorców, którzy obawiają się skutków +Polskiego Ładu+, zachęcamy do przeanalizowania, czy wykorzystywana przez nich forma opodatkowania odpowiada formule ich działalności gospodarczej. Jeśli biznes jest mały, przedsiębiorca nie zamierza inwestować, tylko chce zapewnić byt rodzinie, to powinien rozważyć, czy nie przejść na ryczałt, bo tam składka zdrowotna będzie niższa i będzie liczona od średniego wynagrodzenia. Z kolei jeśli ktoś chce inwestować i rozwijać biznes, to powinien rozważyć estoński CIT, który będzie teraz prostym i łatwym sposobem rozliczenia podatków” – powiedział Sarnowski.
Polski Ład to firmowany przez partie tworzące Zjednoczoną Prawicę nowy program społeczno-gospodarczy na okres po pandemii. Jego fundamenty to 7 proc. PKB na zdrowie; obniżka podatków dla 18 mln Polaków (w tym kwota wolna od podatku do 30 tys. zł i podniesienie progu podatkowego z 85,5 tys. zł do 120 tys. zł); inwestycje, które wygenerują 500 tys. nowych miejsc pracy; mieszkania bez wkładu własnego; dom do 70 m kw. bez formalności; a także emerytura bez podatku do 2500 zł. (PAP)
Autor: Marek Siudaj