Wiceprezydent przeprasza za błędy ortograficzne!

– Szkoda, że nie wszyscy jesteśmy na sali pani przewodnicząca, ale jest jeszcze kwestia, którą chciałbym podnieść w punkcie spraw różnych, mianowicie w kwestii materiałów pod tytułem informacja o stanie realizacji zadań oświatowych gminy Ostrowiec Św. w roku szkolnym 2018-2019 czy można? szanowni państwo bardzo proszę bo chyba tutaj dokonam nadinterpretacji czynników nadprzyrodzonych na stronie 6. Jeżeli zapytam, może trochę żartobliwie pana prezydenta, czy rzeczywiście w kwestii remontów szkół jest potrzebna interwencja boska, dwukrotna? I już proszę państwa wyjaśniam, strona nr 6, PSP nr 4 – „gruntowna modernizacja boska przy szkole”, w PSP nr 14 – „gruntowna modernizacja boska”, proszę państwa to jest dwukrotna ingerencja sił nadprzyrodzonych, ja nie wiem czy to powinno być publikowane. Ja również się z tego cieszę, że jesteśmy dopilnowani z góry, ale może czytajmy te materiały, zanim ktoś je opublikuje i będziemy się później wstydzić? Panowie wiceprezydenci, idąc dalej tą samą stroną, bo bałem się już czytać następnych, również w PSP 4 i PSP 14 dokonano modernizacji oświetlenia w technologii LED (w oryginalnym dokumencie zapisane jako let przyp. red.). Let po angielsku to chyba pozwalać, a nam chodziło o LED, mam nadzieję, z literką „d” na końcu. I już na zakończenie, na tej samej stronie proszę państwa, po raz piąty, bardzo proszę o korektę przy okazji PSP nr 14 pierwsza część tabelki, „wymiana nawierzchni podłóg” (w oryginale podług). Na miłość Boską podłóg pisze się chyba inaczej – pytał w piątek, 15 listopada, Dariusz Kaszuba, radny miejski z Prawa i Sprawiedliwości.

Rzeczywiście na stronie 6 roi się od błędów. Być może to dysortografia urzędnika, który odpowiedzialny był za wytworzenie dokumentu? Pytanie tylko dlaczego nikt nie dokonał korekty przed jego publikacją? Edytor tekstu zazwyczaj podkreśla błędy na czerwono. Przypomnijmy, za portalem poradnikzdrowie.pl , że dysortografia to specyficzne zaburzenie, związane z pisaniem wyrazów z błędami ortograficznymi. I nie chodzi o to, że osoba ze zdiagnozowaną dysortografią nie zna zasad poprawnej pisowni, ale o to, że przez zakłócenia percepcji wzrokowej lub słuchowej, zapisuje słowa nieprawidłowo. 

– Mogę tylko dzisiaj przeprosić i zwrócimy uwagę naczelnikowi Malinowskiemu, który jest polonistą,  żeby na drugi raz takich błędów w sprawozdaniu nie było – skwitował Piotr Dasios, wiceprezydent Ostrowca Św. 

Samo zaufanie do pracowników, jakie podczas sesji 28 października deklarował Jarosław Górczyński, prezydent Ostrowca Św. chyba nie wystarczy. Czasami warto trzymać rękę na pulsie, żeby nie skompromitować się w oczach opinii publicznej.

– Jestem bardzo zadowolony ze swoich współpracowników, o czym świadczą nagrody, jakie dostaje miasto Ostrowiec Świętokrzyski od niezależnych gremiów. Rzeczpospolita, Gazeta Bankowa, Gazeta Prawna, to są, Uniwersytet Rzeszowski, wyjątkowe, że tak powiem instytucje, które nas doceniają i powiem, że mam pełne zaufanie do swoich współpracowników, obecnych na sali wiceprezydentów, pana skarbnika, pani sekretarz, naszych naczelników, dyrektorów, kierowników i naprawdę proszę mi wierzyć, nie jest rolą prezydenta dzwonić po redakcjach i ich zapraszać…– mówił wówczas prezydent, odpowiadając na pytanie Mateusza Czeremchy, odnośnie wybiórczości stosowanej przez pracowników urzędu podczas zapraszania redakcji na konferencje prasowe.