– Nie spodziewaliśmy się takiego odzewu, a przede wszystkim tego, że uda się nam zająć miejsce na podium. I choć dziś wiemy, że nasz wyjazd okazał się strzałem w dziesiątkę, początkowo długo zastanawialiśmy się, czy uczestniczyć w wydarzeniu. Jednak w sierpniu wraz z panią Joanną Suską, burmistrzem Ćmielowa i Agnieszką Chmielińską, inspektora do spraw promocji w Urzędzie Miasta i Gminy w Ćmielowie, zdecydowaliśmy, że spróbujemy swoich sił na „XV Świętokrzyskim Jarmarku Agroturystycznym – Smaki Jesieni” – wspomina Wioletta Rogala-Mazur, dyrektor Domu Kultury imienia Witolda Gombrowicza w Ćmielowie.
Dodaje, że przygotowania rozpoczęły się na początku września. Nikt wówczas nie liczył na to, że stoisko gminy Ćmielów z wydarzenia przyjedzie z nagrodą rzeczową.
– To, co wydarzyło się później przeszło nasze najśmielsze oczekiwania. Na 100 stoisk wystawców nasze stoisko, nazwane przez nas „Ćmielowskie Klimaty” i oblegane przez mieszkańców z całego województwa świętokrzyskiego, zostało docenione przez jurorów i zajęło 2 miejsce. Reprezentowało je 6 kół gospodyń wiejskich: KGW Brzóstowskie Czarodziejki z Brzóstowej, Koło Gospodyń Wiejskich z Wojnowic „Sabat”, Piaski Brzóstowskie, Koło Gospodyń Wiejskich z Grójca, Koło Gospodyń Wiejskich z Buszkowic i Koło Gospodyń Wiejskich z Piasków Brzóstowskich „Piaskowe Babki”, Koło Gospodyń Wiejskich z Borii, a także Zespół Borianki i zespoły ludowe: Chór Jutrzenka i Stocaneczka – wylicza Wioletta Rogala-Mazur.
Gminę reprezentowała także Barć Ćmielów z miodami i produktami pszczelimi z własnej pasieki, Winnica Knapów z własnej produkcji winami. O wystrój stoiska zadbała Bożena Szczygieł, plastyk w ćmielowskim domu kultury. Zakłady Porcelany Ćmielów i Chodzież, oraz Fabryka Porcelany „AS” Ćmielów Adama Spały, użyczyły porcelany, która ozdobiła stoisko. Swoją cegiełkę dołożył także lokalny rzeźbiarz – Gustaw Hadyna, którego prace przyciągały odwiedzających jarmark.
W promocję włączyli się też mieszkańcy gminy Ćmielów, którzy przyjechali swoimi prywatnymi samochodami do Tokarni.
Wioletta Rogala-Mazur podkreśla, że był to pierwszy wspólny integracyjny wyjazd kół z gminy Ćmielów, a także zespołów ludowych. Olbrzymim zainteresowaniem cieszył się ćmielowski imbryczek, który zadebiutował wśród szerszej publiczności.
– Ludzie robili sobie z nim zdjęcia, tańczyli z naszym imbryczkiem. Szczególnie mocno podobał się najmłodszym uczestnikom jarmarku. Pomysł na naszą ćmielowską maskotkę okazał się bardzo trafiony – mówi dyrektor Domu Kultury w Ćmielowie.
Tłumaczy, że tego typu wyjazdy integrują mieszkańców, bo to oni przekazują klimat panujący w gminie i to oni tę gminę tworzą.
Pozytywnie zaskoczona sukcesem ćmielowskiego stoiska jest też Joanna Suska, burmistrz Ćmielowa.
– Spośród 100 wystawców zostaliśmy dostrzeżeni i to nie tylko w aspekcie porcelanowego miasta i porcelanowego stoiska, które przykuwało uwagę, czy Pana Imbryczka, ale również z całą oprawą artystyczną Kół Gospodyń Wiejskich, Zespołów Ludowych, chóru. To ogromny potencjał ludzi. Byłam pod ogromnym wrażeniem, gdy autobus wypełniony mieszkańcami, zespołami, reprezentantami naszej gminy podjął wyzwanie, podjął rękawicę i udał się do Tokarni. Takie przedsięwzięcia pokazują, że taka integracja jest niezwykle potrzebna i ważna. Przede wszystkim, żeby chciało się chcieć. A to było widać. Nasi mieszkańcy, wspólnie bawiący się, wspólnie bawiąc innych, dawali dobry przykład, że także i dzisiaj można jak za dawnych czasów fajnie się bawić i pokazać potencjał gminy Ćmielów – podsumowuje Joanna Suska.