Niedzielna akcja będzie kolejną, zorganizowaną przez Ostrowieckie Stowarzyszenie Biegaczy OstroBiec z myślą o Oskarku Kubickim. W godzinach od 10.00 do 18.00 na terenie Ośrodka Wypoczynkowego Gutwin, za dowolną kwotę, będzie można zakupić numer startowy i z nim pokonać dowolną ilość okrążeń stawu. Obojętnie w jaki sposób: biegiem, rowerem, hulajnogą, czy piechotą.
– Czy to będzie jedno kółeczko, dwa kółeczka, czy dwadzieścia – nie ma to najmniejszego znaczenia. Nie mierzymy dystansu, biegniemy tyle ile nakazuje nam serce i ile nasz organizm da radę. Kwota wrzucona do puszki za numer startowy jest całkowicie dowolna. W akcji mogą wziąć udział całe rodziny, grupy zorganizowane, dzieci, młodzież, seniorzy. Technika pokonania okrążeń – dowolna. Można wspomóc się rowerem, rolkami, hulajnogą, można przejść jeden dystans, można przebiec kilka – zapewnia Anna Bober.
Przypomina, że w wydarzeniu chodzi głównie o to, aby zachęcić jak największą liczbę osób do wyjścia z domu i do udzielenia wsparcia rodzicom Oskarka, a także małemu wojownikowi.
– Nikt, nawet w najczarniejszych koszmarach nie jest w stanie wyobrazić sobie choroby własnego dziecka. Chcemy, żeby rodzice Oskarka, którzy dzielnie wspierają go w leczeniu, wiedzieli, że jesteśmy z nimi, że ich wspieramy w tych ciężkich chwilach. Im więcej środków zbierzemy, tym lepiej, ale chcę też podkreślić, że liczy się każda złotówka, a wsparcia, dobrego słowa, takiego bycia przy drugim człowieku – nie da się wycenić. Drukujemy 500 numerów startowych, marzę, aby wszystkie zostały wydane – tłumaczy Anna Bober.
Dodaje, że numery startowe można wykupić jedynie w dniu biegu, w biurze zawodów na terenie Ośrodka Wypoczynkowego Gutwin.
Nie zabraknie też kiermaszu ciast, stoisk z gorącą herbatą i kawą, czy stoiska z zabawkami, które poprowadzą dziewczyny z Liceum Ogólnokształcące nr III im. Władysława Broniewskiego w Ostrowcu Św.
Anna Bober przypomina także, że cały czas można brać udział w licytacji
Oskarunek na ratunek licytacje – można wziąć udział w licytacji na rzecz Oskarka, wpisując w przeglądarkę FB: OskarRunek na ratunek 🙂 Licytujemy 🙂 lub pod linkiem:
https://www.facebook.com/groups/1444165415736601/?tn-str=*F
– Zachęcam także do dzielenia się swoimi zdjęciami, czy to osoby indywidualne, czy grupy bezpośrednio w postach pod wydarzeniem na FB – OskarRunek na ratunek. Napiszcie Oskarkowi kilka miłych słów i jak bardzo go pozdrawiacie. Pokażmy mu, że nie jest sam – dodaje Anna Bober. Przypomina, że tego typu akcje to szansa na bezcenna pomoc drugiemu człowiekowi.
– Takie akcje potrafią połączyć nas społecznie. Powodują, że jeszcze bardziej i silniej czujemy się częścią społeczeństwa. Jest to także szansa na aktywny wypoczynek i spędzenie tego dnia z najbliższymi, czy przyjaciółmi – wyjaśnia prezes Stowarzyszenia.
O Oskarku pisaliśmy także tutaj: