Na razie gmina Opatów zabiega o niewielkie środki, na małe granty, które próbuje wykorzystywać. W przyszłym roku chce, aby pierwsze ślady templariuszy były widoczne dla turystów. Samorząd zabiega o zakup płaszczy, a także ubiorów templariuszy. Chce, by cały wystrój miasta nawiązywał do zakonów rycerskich. Turyści powoli muszą być oswajani z tym pomysłem. W kolejnych latach, gdy pojawią się środki unijne, być może uda się zdobyć duży grant, który pozwoli na realizację pomysłu w większym zakresie.
– Zainteresowany pomysłem jest Andrzej Pruś, przewodniczący Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego, który obiecał, że będzie lobbował za tym, by projekt związany z templariuszami znalazł się w strategii rozwoju województwa świętokrzyskiego na kolejne lata – mówi Grzegorz Gajewski, burmistrz Opatowa. – Jeśli to się uda, to i pozyskanie środków na realizację pomysłu będzie dużo łatwiejsze – dodaje.
Gmina już dysponuje z kompleksowym projektem związanym z powstaniem Europejskiego Centrum Templariuszy lub szerzej zakonów rycerskich. Wszystkie prace wycenia na około 24 mln zł. To byłby pomysł na to, jak przyciągnąć turystów do czegoś, czego nie ma nigdzie w Polsce. Pomysł jest ciekawy i już teraz pobudza wyobraźnię.
Templariusze w Opatowie nie są historią wydumaną. Wiele śladów wskazuje na to, że byli tu obecni. Pisał o tym między innymi Jan Długosz. Notatki o templariuszach opatowskich zawierają kroniki bernardyńskie.
– Nie odkrywamy rzeczy, których w Opatowie nie było – podkreśla burmistrz Grzegorz Gajewski. – Nie wymyślamy ich, tylko przywracamy prawdziwą historię Opatowa. I na tym chcielibyśmy budować potęgę turystyczną naszego miasta i regionu – dodaje.
Sąsiednia gmina Lipnik ma również tradycje rycerskie, między innymi zamek w Międzygórzu, który Andrzej Grządziel, wójt gminy Lipnik, chce wykorzystać do współpracy z gminą Opatów, do wspólnego pozyskiwania środków.
– Wiadomo, że projekty, które wiążą dwie lub więcej gmin są wyżej punktowane – nie ukrywa burmistrz Grzegorz Gajewski. – Już dziś współpracujemy w tym zakresie ze Stowarzyszeniem Opatowska Starówka.
Gdyby się pojawiły inne podmioty, to ranga przedsięwzięcia jeszcze bardziej by wzrosła i pozwoliła na uwiarygodnienie przedsięwzięcia i pozyskanie większych środków. Burmistrz Grzegorz Gajewski rozmawiał z przedstawicielami Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach, którzy twierdzą, że istnieje duże prawdopodobieństwo obecności templariuszy w pobliskim Ptkanowie. Poprzedni proboszcz z pobliskiego Ptkanowa, ksiądz kanonik Leszek Zajezierski rozpoczął badania archeologiczne związane z podziemiami odkrytymi pod kościołem i w jego obrębie. Obecny ksiądz proboszcz Rafał Golonka kontynuuje to dzieło.
– To była taka warownia zewnętrzna wysunięta przed gminą Opatów – wyjaśnia burmistrz Grzegorz Gajewski. – Budowla wzniesiona ewidentnie z pomysłem obronnym, postawiona na wzgórzu. Jest tylko pytanie, czego miała bronić, bo w środku niczego nie ma. To jest zadanie dla historyków. Mam nadzieję, że rozpoczęte badania przyniosą odpowiedź. A jeśli rzeczywiście pojawiłyby się tam ślady templariuszy, to moglibyśmy i ten obiekt, i tę miejscowość włączyć do szlaku templariuszy Lipnik-Opatów- Ptkanów. To by nam pięknie rozwinęło region pod względem turystycznym.