W czwartkowe popołudnie, 21 listopada, policjanci ostrowieckiej komendy zostali wezwani na miejsce zdarzenia drogowego, do którego doszło w miejscowości Boksycka.
Mundurowi ustalili, że kierujący Nissanem, 56-letni mieszkaniec gminy Kunów, w trakcie omijania stojącego na poboczu Opla, uderzył w jego lusterko. Kolejno kiedy właściciel niemieckiego auta otworzył okno w swoim samochodzie, aby porozmawiać ze sprawcą kolizji ten raptownie ruszył, doprowadzając do dalszych uszkodzeń Opla. Po ujechaniu kilku metrów, kierujący Nissanem zatrzymał pojazd i wysiadł z niego. W tym czasie pasażer siedzący w japońskim aucie przesiadł się na miejsce kierowcy, a następnie ruszył i po przejechaniu kilkunastu metrów zatrzymał się na poboczu. Obaj kierujący Nissanem zostali przebadani na stan trzeźwości. Okazało się, że alkomat u 56-letniego sprawcy kolizji wykazał 2 promile alkoholu w organizmie. 23-latek odważył się na krótką przejażdżkę nie posiadając uprawnień do kierowania i mając blisko 2 promile alkoholu w organizmie.
Tego samego dnia wieczorem do ostrowieckiej jednostki wpłynęło kolejne zgłoszenie o zdarzeniu drogowym z udziałem nietrzeźwego kierującego. Tym razem kompletnym zlekceważeniem przepisów i brakiem zdrowego rozsądku wykazał się 52-letni mieszkaniec miasta. Mężczyzna ten został zatrzymany przez zgłaszającego na jednym z osiedlowych parkingów, po tym jak podczas manewrowania Fordem doprowadził do uszkodzenia stojących w pobliżu dwóch pojazdów. Ostrowczanin wsiadł za kierownicę swego pojazdu mając ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie.
W obu przypadkach mężczyźni odpowiedzą za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości.
Za kierowanie na tzw. podwójnym gazie grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz kierowania pojazdami oraz wysoka grzywna.