O tym, że dyrekcja ostrowieckiego szpital rozważa zatrudnienie pracowników medycznych ze Wschodu informowaliśmy 18 lutego.
– Widzę w tym wielką szansę dla szpitala i społeczeństwa – mówił wówczas Adam Karolik, dyrektor do spraw medycznych w Zespole Opieki Zdrowotnej w Ostrowcu Św. Zapewniał, że jest już po pierwszej „intencyjnej” rozmowie z przedstawicielem agencji, zatrudniającej pracowników zza wschodniej granicy. Podkreślał że, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem w szpitalu zatrudnieni zostaną lekarze specjalizacji, których aktualnie najbardziej brakuje: anestezjolodzy, interniści, neonatolog, radiolog, a także od 15 do 20 pielęgniarek.
Do tematu powrócił podczas konferencji, jaka odbyła się w środę, 24 marca.
– Bardzo się cieszę i mam dobrą wiadomość, w tej chwili mamy oferty konkretnych lekarzy z nazwiska i imienia. Są to trzej lekarze anestezjolodzy i na razie innych ofert nie mamy, ale sądzę, że one nadejdą. Bardzo się cieszę, bo lekarzy anestezjologów w naszym szpitalu, nie tylko w naszym, ale i w Polsce – brakowało chyba najbardziej, więc ta oferta jest dla nas bardzo korzystna – tłumaczył Adam Karolik.
Dodał, że liczy na to, że w ciągu dwóch miesięcy, bo tyle trwa skrócony okres załatwiania formalności pobytowych i pozwolenia na pracę, lekarze powinni pojawić się w ostrowieckiej placówce.
– Sądzę, że do wakacji po prostu uda nam się tych lekarzy fizycznie mieć wśród siebie, tak jak w innych szpitalach, chociażby Starachowicach, gdzie ci lekarze już pracują.Niemniej jednak tamte szpitale wcześniej skorzystały z tej oferty, wcześniej rozpoczęły działania, my troszeczkę zrobiliśmy to później i dlatego na ten efekt trzeba będzie około 2 miesięcy poczekać – podkreślał.
Szpital chce pozyskać także pielęgniarki ze Wschodu, ale na razie nie spłynęły żadne tego typu oferty.
O pomyśle na wzmocnienie kadry medycznej pracownikami zza wschodniej granicy pisaliśmy także tutaj: