– Ze względu na niedobór personelu musieliśmy rozformować tymczasowo oddział rehabilitacji. Personel oddziału rehabilitacji został delegowany na inne oddziały szpitalne, które muszą utrzymać swoją działalność – mówił podczas konferencji prasowej Andrzej Gruza, dyrektor naczelny Zespołu Opieki Zdrowotnej w Ostrowcu Św. Od wczoraj funkcjonować zaczął oddział I wewnętrzny, od weekendu do pracy powrócił też oddział wewnętrzny II.
Oddział wewnętrzny II jest dedykowany pacjentom z covidem, natomiast I wewnętrzny w praktyce ma pozostać oddziałem „czystym” dla pacjentów niezakażonych i nie podejrzanych o zachorowanie.
– Oddział II wewnętrzny, który jest stowarzyszony ze stacją dializ jest poświęcony pacjentom covidowym dlatego, że bardzo wielu pacjentów dializowanych okazało się, że jest zarażonych covidem. Izolacja jednych i drugich w tej chwili nie ma sensu. Stąd połączenie oddziału II wewnętrznego z hospitalizacją osób zarażonych – mówił Andrzej Gruza.
Przypomniał, że od niedawna przy ostrowieckim szpitalu funkcjonuje punkt pobrań wymazów dla pacjentów z powiatu ostrowieckiego. Obsługę punktu zapewniają żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej. Tylko 3 listopada z usług punktu wymazowego skorzystało 80 pacjentów. Dodał, że punkt funkcjonuje w dni powszednie od 8.00 do 13.00 i od 9. do 12.00 w soboty i niedziele.
W ubiegłym tygodniu w piątek utworzony został oddział poświęcony tylko covidowym pacjentom. Jest to odcinek włączony do oddziału pulmonologii.
Na oddziale jest 17 łóżek. Ma odpowiednie zabezpieczenie, śluzy, łóżka są zabezpieczone w stanowiska do tlenoterapii. Spełnia wszystkie wymogi oddziału covidowego. Na oddziale podłączone będą mogły być także respiratory i monitory.
– Ten oddział w ciągu trzech godzin się zapełnił. Trzy godziny trwało, to żeby na oddziale tym nie zostało nawet jedno łóżko. W tej chwili na tych 17 miejscach leży 18 pacjentów – wylicza Adam Karolik.
Na terenie całego szpitala przebywało wczoraj (4 listopada) 58 pacjentów z potwierdzonym wynikiem PCR. Duże ognisko pacjentów zakażonych znajduje się na oddziale neurologii (9 pacjentów) i również na OIT-ie (6 pacjentów). Pojedynczy pacjenci przebywają też na oddziałach specjalistycznych (ortopedia, chirurgia) w strefach buforowych.
– Sytuacja jest rozwojowa i jak państwo widzicie te cyfry rosną z dnia na dzień, z tygodnia na tydzień. Mamy 58 pacjentów dodatnich. Jesteśmy praktycznie szpitalem zakaźnym, chociaż takowym nie zostaliśmy obwołani. Oprócz tego musimy leczyć i leczymy pacjentów covidowych zdrowych z terenu naszego powiatu, ale również z powiatu starachowickiego, częściowo z powiatu skarżyskiego, bo szpital w Skarżysku również został przemianowany na jednoimienny, z powiatu opatowskiego, bo ten również jest przemianowany na jednoimienny i to czego nasze służby wojewody nie podają szpital w Lipsku i Iłży z południa mazowsza od dnia jutrzejszego są szpitalami covidowymi – dodaje Adam Karolik.
Podkreślał, że zawsze z tamtych okolic był duży napływ pacjentów. Teraz dyrekcja szpitala przygotowuje się na jeszcze większe zainteresowanie ze strony pacjentów.
– Tym pacjentom wszystkim nie możemy odmówić pomocy. Jesteśmy w bardzo trudnej sytuacji przede wszystkim kadrowej. Jeżeli chodzi o łóżka szpitalne problemu nie ma. Są nawet sytuacje, że całe oddziały stoją puste, choćby cały oddział po rehabilitacji, gdzie chwilowo musieliśmy zawiesić działalność. Problem jest z opieką, z personelem dla zapewnienia pracy tegoż oddziału – tłumaczył Adam Karolik.
Aktualnie w szpitalu na zwolnieniu chorobowym jest 115 pielęgniarek, 22 osoby z personelu pomocniczego i 12 lekarzy. Łącznie nieobecnych jest 151 osób, co stanowi 20 procent personelu szpitalnego.
– Na brak personelu szpitalnego cierpieliśmy już przed epidemią. Nie mamy znikąd pomocy. Jesteśmy ciągle zdani na własne siły, jeżeli chodzi o ludzi. Nasze apele o pomoc nie przyniosły na razie żadnego odzewu z nikąd. Jedyny odzew, jaki przyszedł to to, że listem poleconym dostałem informacje, że grupa lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej złożyła na moją osobę skargę do Świętokrzyskiej Okręgowej Izby Lekarskiej w Kielcach, gdzie przed komisją etyki lekarskiej będę miał rozprawę sądową za to, że źle oceniłem pracę lekarzy, zaangażowanie lekarzy POZ. Czy powinienem przepraszać? Za prawdę nie będę przepraszać, a mówiłem prawdę. Mogę przeprosić za formę. Oczywiście uniosłem się i nawet zgrzeszyłem, bo nie powinno się używać imienia Pana Boga swego nadaremno, a ja się odwołałem do Pana Boga w jednym z wywiadów. Przepraszam za formę, przepraszam Pana Boga, że zgrzeszyłem. Natomiast nie przepraszam za prawdę, którą wypowiedziałem w swoich wypowiedziach – podsumował Adam Karolik.
Zarówno Adam Karolik, jak i Andrzej Gruza podkreślają, że negatywnie oceniają tworzenie szpitali na halach targowych i stadionach. Nie ukrywają sytuacji ostrowieckiego szpitala.
– To są igrzyska jakie cesarz Rzymu urządzał 2000 lat temu dla publiczności. Kto będzie pracował w tych szpitalach? Kto będzie obsługiwał tych pacjentów, jak w szpitalach powiatowych są wolne oddziały, nie tylko w naszym, ale w innych szpitalach również. Problem jest nie w braku łóżek, które władza tworzy, ale w braku obsługi tych łóżek. Chyba, że strażacy z Ochotniczych Straży Pożarnych będa pracowali w tych szpitalach, bo ja innej możliwości naprawdę nie widzę – podsumował Adam karolik
Ostrowiecki szpital nie ma problemu z tlenem. Funkcjonuje w nim centralna dyspozytornia z tlenem, szpital ma także zbiornik tlenowy, który jest stale uzupełniany. Są jednak szpitale w województwie świętokrzyskim, które właśnie z brakiem tlenu mają problem, gdzie brakuje zabezpieczenia. Jeden z nich zwrócił się z prośbą o wypożyczenie butli tlenowych dla zabezpieczenia pacjentów. Miesięczne zużycie tlenu w przypadku ostrowieckiego szpitala to kilkanaście ton.
Na stanie szpitala czynnych jest 30 respiratorów i dodatkowo 10 w rezerwie.
Pacjent.
5 listopada, 2020 at 19:15
Ja chciałabym zapytać, czy wojsko jest lepiej wyszkolone, niż na przykład Policealne Szkoły Medyczne, które dobrze wykwalifikowały nie jednego opiekuna medycznego? Dlaczego nie staracie się nawet o uczniów tych Szkół, aby mogli być na praktykach i zdobyć upragniony zawód, który się uczą. Dlaczego szukacie daleko tego, co jest tak blisko. Czy nie macie rejestrów tych szkół, gdzie można starać się o takie osoby w Ostrowcu Św. Chciałabym też zapytać Panów Dyrektorów Szpitala, oraz lekarzy, którzy składali Przysięgę Hipokratesa, czy ją jeszcze pamiętają, co przysięgali i czy wszystko jest z wolą Bożą. Przypomnijcie sobie punkt 8 jeśli dobrze go stosujecie.