To już kolejny z cyklu koncertów zorganizowanych w kunowskiej świątyni. Jak zaznacza Grzegorz Krasowski, pomysłodawca i organizator cyklu wydarzeń muzycznych w kościele pod wezwaniem Świętego Władysława Króla w Kunowie koncerty cieszą się sporym zainteresowaniem wśród mieszkańców powiatu ostrowieckiego.
A ich organizacja zaczęła się w 2014 roku, od kiedy Grzegorz Krasowski zaczął pełnić posługę organisty w kunowskiej świątyni. Ówczesny proboszcz ks. kan. dr Marian Włodzimierz Czerwiński był wielkim pasjonatem organów i muzyki organowej. To właśnie on i jego zaangażowanie w propagowanie muzyki organowej dały początek tej muzycznej tradycji. Jak zaznacza Grzegorz Krasowski ogromne wsparcie w kontynuacji tych koncertów daje mu obecny proboszcz ksiądz Jerzy Ejchler.
– Ksiądz Czerwiński, gdy zaczynałem pracę jako organista w parafii w Kunowie „wymagał” ode mnie raz na kwartał takiego recitalu muzycznego. Od tego się zaczęło. Aktualnie koncertów jest mniej, ale są one bardziej rozbudowane, także bardziej obszerna jest literatura organowa, którą prezentujemy – wyjaśnia Grzegorz Krasowski.
Dodaje, że muzyka klasyczna, muzyka organowa uspokaja wewnętrznie, a słuchaczy przenosi choć na chwilę, do innego świata, bardziej duchowy.
fot. Łukasz Grudniewski/naOSTRO.info
Zapowiada, że to nie ostatni koncert w tym roku. Odbędzie się jeszcze jedno wydarzenie muzyczne, tym razem koncert fortepianowy ze śpiewaczką operową.
W niedzielnym koncercie kunszt gry na organach zaprezentował Tomasz Sokołowski. 23- latek wspomina, że grę na organach rozpoczął w wieku 9 lat. Obecnie jest studentem V roku na Wydziale Muzyki Kościelnej Uniwersytet Muzycznego imienia Fryderyka Chopina w Warszawie w zakresie dwóch specjalności: monodii liturgicznej oraz kantor/dyrygent. Do Kunowa przyjechał na zaproszenie Grzegorza Krasowskiego.
– Na organach gram od 9 roku życia. Miałem rocznicę komunii i ksiądz poprosił mnie, abym zaśpiewał w niedzielę psalm podczas rocznicy, a że miałem śpiewać przez cały „biały tydzień”, to, gdy wyszedłem do psalmu okazało się, że nie ma organisty. Chodziłem do szkoły muzycznej od trzech lat, uczyłem się grać na gitarze, zaproponowałem więc księdzu, że może we wtorek przyjdę i zagram na Mszy Świętej i nabożeństwie majowym. I tak to się zaczęło. Gram do tej pory – wspomina Tomasz Sokołowski.
Przyznaje, że do jego ulubionych wykonawców ze świata muzyki organowej należą: Oliver Latry, organista tytularny z Katedry Notre Dame w Paryżu, a także wielu organistów improwizatorów z Polski, jak Michał Dąbrowski, Ireneusz Wyrwa, Michał Makuszewski, czy Arkadiusz Popławski.
Podczas niedzielnego koncertu usłyszeć można było utwory Jana Sebastiana Bacha, Feliksa Mendelssohn-a, Girolamo Frescobaldie-go , a także trzy pieśni liturgiczne: Józefa Furmanika, księdza Antoniego Chlondowskiego i Stanisława Kwiatkowego.
