W ubiegłym roku informowaliśmy o środkach finansowych jakie na zakup roślin, sadzonek, cebulek etc. w 2021 roku wydał Zakład Usług Miejskich w Ostrowcu Św. Wśród nich znalazły się m.in. grusza drobnoowocowa (28 sztuk) o wartości 11 760 zł netto, wiśnia piłkowana Amanogawa (16 sztuk) za 5 120 zł netto, 24 świerki (picea C5 glauca conica) zakupione 14 grudnia 2021 roku za 923 zł brutto; jodła kaukaska cięta (1 szt.), jodła kaukaska 180 cm (4 sztuki), jodła kaukaska 120 cm (2 szt.) zakupione 21 grudnia 2021 roku za 420 zł, a także bratki wielkokwiatowe (26 942 szt.), bratki miniaturowe (200 szt.), stokrotki (5 345 szt.), niezapominajki (1561 szt.), narcyzy (54 szt.) zakupione 21 kwietnia 2021 roku za kwotę 48 010, 70 zł, faktura z 13 lipca 2021 roku opiewająca na kwotę 82 443, 55 zł ( w sumie 34 pozycje zakupowe), a także dynie i zboże.
Informowaliśmy o tym tutaj:
Także i w tym roku w trybie dostępu do informacji publicznej w ostrowieckim Zakładzie Usług Miejskich poprosiliśmy o przesłanie wszystkich nieprzetworzonych dokumentów: faktur, rachunków, potwierdzeń przelewów etc., na podstawie których Zakład Usług Miejskich w Ostrowcu Św. dokonał zakupu kwiatów, cebulek kwiatów, nasion, drzew, bylin i krzewów, a także pozostałych roślin w 2022 roku. Poprosiliśmy również o informację jakie środki na zakup roślin (cebulek kwiatów, nasion, kwiatów, drzew, bylin, krzewów i pozostałych roślin) wydatkował w 2022 roku ZUM, a także w których lokalizacjach (włącznie z jej wskazaniem) zostały zasadzone?
Podobnie jak przed rokiem na odpowiedź będziemy musieli poczekać. Wyznaczono bowiem nowy termin na rozpatrzenie wniosku, a jest nim 3 sierpnia 2023 roku.
– Jest to niezbędne z uwagi na konieczność podjęcia dodatkowych czynności związanych z zakresem żądanych informacji – wyjaśnia Dariusz Staruch, zastępca dyrektora ds. technicznych w Zakładzie Usług Miejskich.
Do tematu wrócimy.
Ostrowiaczka
7 lipca, 2023 at 11:18
Cieszę się że portal naostro trzyma rękę na pulsie. Od lat byliśmy karmieni papką serwowaną nam przez lokalne media, które jak widać od lat siedzą w kieszeni władzy. To jak wydaje się środki publiczne pokazuje jakich mamy zarządzających. Musi być sporo tych faktur skoro ZUM potrzebuje tyle czasu do ogarnięcia tematu.