Niestety w ubiegłym roku organizację kiermaszu „zablokowała” pandemia koronawirusa i związane z nią obostrzenia, a szkoda, bo kunowskie Jarmarki Bożonarodzeniowe to już tradycja.
– Staramy się, jeśli jest to tylko możliwe, spełniać oczekiwania mieszkańców naszej gminy. Takich pytań o to, czy w tym roku zorganizujemy świąteczny kiermasz było mnóstwo, szczególnie od osób, czy Stowarzyszeń, Kół Gospodyń Wiejskich, które tęsknią za kiermaszem. Postanowiliśmy, że 19 grudnia taki kiermasz się odbędzie, oczywiście w ścisłym reżimie sanitarnym. Wiem, że wiele osób jest zaszczepionych, sporo przyjęło też trzecią dawkę preparatu. Jeśli jest taka chęć mieszkańców, aby mogli spotkać się podczas kiermaszu, nie można im odmówić – mówi Lech Łodej, burmistrz miasta i gminy w Kunowie.
Oprócz wystawców, którzy zaprezentują swoje wyroby,będzie można kupić unikatowy prezent pod choinkę, zaopatrzyć się w pyszne ciasta, czy ozdoby choinkowe. Wystąpi także Strażacka Orkiestra Dęta z Kunowa, Zespół Śpiewaczy Kunowianie oraz uczniowie szkół podstawowych.
– Jarmark wpisał się już na stałe do kalendarza imprez gminnych. To jest strzał w „10”. Ludzie tęsknią za spotkaniami, za rozmowami, za bliskością. To także szansa na „wzmocnienie” finansowe kół i Stowarzyszeń, które zebrane środki mogą wykorzystać na działalność statutową. Życie tylko wtedy ma sens, gdy się je z kimś dzieli – mówi Lech Łodej.
Podkreśla, że jarmark to także wydarzenie, które mieszkańców gminy Kunów i przyjezdnych gości, wprowadza w przedświąteczny nastrój.
– Taka jest nasza tradycja chrześcijańska. Taka jest tradycja naszych przodków. Tak wychowali nas rodzice, dziadkowie i pradziadkowie. Uczmy naszą młodzież tej radości z oczekiwania na narodziny Jezusa. Cieszmy się chwilą, tak wiele osób, powiedziałbym zbyt wiele, odchodzi w ostatnim czasie do wieczności. Bądźmy więc razem i czerpmy radość z tych małych rzeczy – podsumowuje Lech Łodej.