– Czynności procesowe sądowe się odbyły, zaś biorąc pod uwagę fakt, że sprawa ma charakter zawiły, sąd odroczył publikację samego wyroku na dzień 29 grudnia na godzinę 10.30. jest to typowa sytuacja w sprawach, w których materiał dowodowy jest wielowątkowy i wymaga szczegółowej analizy. Zwłaszcza w sytuacji kiedy na ostatniej rozprawie przed zamknięciem przewodu sądowego były prowadzone czynności dowodowe, a tak też było w tej sprawie –wyjaśnia Tomasz Durlej, rzecznik prasowy ds. cywilnych, gospodarczych, pracy i ubezpieczeń społecznych, rodzinnych w Sądzie Okręgowym w Kielcach.
Proces odbywa się z wyłączeniem jawności, pomimo że prezydent jest osobą publiczną podejrzaną między innymi o to, że jako funkcjonariusz publiczny przekroczył uprawnienia i działał na szkodę interesu publicznego.
Przypomnijmy, że tuż przed pierwszą z rozpraw otrzymaliśmy informację, że proces odbywał się będzie z wyłączeniem jawności. Zapytaliśmy więc o szczegóły.
– W odpowiedzi na Państwa wniosek o wyrażenie zgody na udział w rozprawie uprzejmie informuję, iż udział mediów nie jest możliwy z uwagi na fakt, iż postanowieniem Sądu z dnia 1 października 2020 roku wyłączono jawność rozprawy w całości – taką odpowiedź, pod którą podpisała się Karina Adamska z Sądu Rejonowego w Ostrowcu Świętokrzyskim otrzymaliśmy 16 października.
Zapytaliśmy jednak o konkretną podstawę prawną.
– W odpowiedzi na Państwa zapytanie uprzejmie przedstawiam, iż postanowieniem Sądu z dnia 1 października 2020 roku na zgodny wniosek stron na podstawie art. 360 § 1 pkt 1 lit. d kpk wyłączono jawność rozprawy w całości, między innymi z powodu sytuacji epidemiologicznej – czytamy w odpowiedzi z Sądu Rejonowego w Ostrowcu Św. z 19 października.
Chwilę później odpowiedź przyszła także od Agnieszki Wiącek, sekretarza sądowego:
– Sąd Rejonowy w Ostrowcu Świętokrzyskim – II Wydział Karny w odpowiedzi na maile z dnia 16 i 19 października 2020 roku informuje, iż w sprawie przeciwko Jarosławowi Górczyńskiemu jawność rozprawy została wyłączona na zgodny wniosek stron, z uwagi na ochronę zdrowia i życia uczestników w czasie pandemii – czytamy.
Także Daniel Prokopowicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Kielcach potwierdził informację, że jawność rozprawy została wyłączona na zgodny wniosek stron.
Przypomnijmy, że Sąd może z własnej inicjatywy wyłączyć jawność rozprawy jeżeli jawność rozprawy mogłaby: wywołać zakłócenie spokoju publicznego, obrażać dobre obyczaje, ujawnić okoliczności, które ze względu na ważny interes państwa powinny być zachowane w tajemnicy, naruszyć ważny interes prywatny.
Sąd ma prawo do wyłączenia jawności także w przypadku, gdy choćby jeden z oskarżonych jest nieletni lub na czas przesłuchania świadka, który nie ukończył 15 lat. Jawność wyłączana jest także w razie przesłuchania w charakterze świadka albo biegłego osób zwolnionych z obowiązku zachowania tajemnicy zawodowej lub związanej z pełnioną funkcją, a także w wypadku, gdy ujawniane są na rozprawie dokumenty, które dotyczą tajemnicy zawodowej.
Jarosław Górczyński nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu przestępstw. Za zarzucane czyny oskarżonemu grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.