– Do Ostrowca Świętokrzyskiego wróciłem po studiach i zainteresowałem się tematem lokalnym. Tematyką żydowską zajmuję się już od czasów liceum. Temat był przerażający od samego początku, ale miałem takie przekonanie, że cale zło, jakie spotkało ludność żydowską, miało miejsce w Warszawie, w Getcie Warszawskim tzw. pierwszym powstaniu, albo w Auschwitz. Gdy wróciłem do Ostrowca Św. zacząłem się dowiadywać i dochodziły do mnie takie sygnały, że Holokaust wydarzył się też tutaj, na tej ziemi, w tym mieście. 11 października 1942 rok, to najgorszy dzień w historii tego miasta. To dzień likwidacji getta ostrowieckiego. Co trzeci mieszkaniec miasta wtedy zginął – tak pod koniec kwietnia rozpoczął opowieść o żydowskim Ostrowcu Św. Wojciech Mazan.
Ten specyficzny spacer zaczął się około 1600 roku, niestety zakończył się najgorzej jak tylko mógł – likwidacją ostrowieckiego getta. I chociaż dzisiaj po śladach ludzi, którzy wtedy budowali Ostrowiec Św. ciężką znaleźć choć najdrobniejszy ślad, a o ich dokonaniach nie przypomina żadna pamiątkowa tabliczka, czy obelisk – to jak podkreślał wówczas Wojciech Mazan, Żydzi mieli duży wpływ na rozwój naszego miasta.
Spacer, zorganizowany w ramach Dni Ostrowca, rozpocznie się o 15.00 pod Pomnikiem Żydów Ostrowieckich przy ul. Starokunowskiej, a zakończymy w rynku. Po drodze uczestnicy tej niezwykłej podróży w czasie zatrzymają się m.in. w miejscu po synagodze, w dawnej dzielnicy żydowskiej czy na Kirkucie. Przewodnik przybliży dawny wygląd i funkcję danej lokalizacji, oraz zaprezentuje sylwetki ważnych ostrowieckich obywateli pochodzenia żydowskiego. Opisy wzbogacone są o unikatowe zdjęciach prezentowe na planszach. Każdy z uczestników na zakończenie spaceru otrzyma folder z najważniejszymi informacjami. Czas trwania spaceru to około 1,5 godziny. Koszt 5 zł od osoby.
Jeśli jeszcze zastanawiacie się czy warto wybrać się na spacer z Wojciechem Mazanem, przypominamy jak w kwietniu wyglądał spacer śladami ostrowieckich Żydów: